FURZE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[url]http://www.m-w.com/dictionary/furze[/url]
co mu odjebało z tym krzakiem? chuj wie
dlaczego w tekstach uzywa tego słowa tez jako czasownika? jak wyzej
co mu odjebało z tym krzakiem? chuj wie
dlaczego w tekstach uzywa tego słowa tez jako czasownika? jak wyzej
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
[quote][i]Wysłane przez akall[/i]
czemu gówno? [/quote]
Nudne, bez pomysłu i jakieś takie naciągane (czyt: untrv)
))
Poza tym nie wierzę nikomu, kto wykorzystuje tę przepiękną roślinę --> http://blog.whatfettle.com/archives/Woods/gorse.jpg<-- w nazwie swej kapeli.
Teksty o których wspomniałeś wydają sie być równie zabawne. Gość ma świra na punkcie kilku terminów i nie jest to ani [i]satan[/i], [i]hell[/i], ani chociażby [i]sex[/i]. Typ wymyśla - wydawało mi się, że tylko ku własnej uciesze - niezbyt swojsko brzmiące słownictwo ([i]zaredoo[/i]), a ktoś to próbuje rozszyfrować:
"Zaredoo (często pojawiające się w lirykach Furze) jest słowem wymyślonym przez Woe J. Reapera (lider FURZE - Don), a jego znaczenie tłumaczy na różne sposoby: 1. krypta czasu i przestrzeni, 2. mix słów "say-red-do" (powiedz - czerwień - rób), nakaz wywołujący agresję, 3. śmierć obserwująca życie." (zaczerpnięte z http://dhost.info/ulvhel/furze.html).
A z tym --> http://zone7.net/furze/ <-- to juz chyba się gubię. Wychodzi na to, że Reaper ma więcej obsesji...
czemu gówno? [/quote]
Nudne, bez pomysłu i jakieś takie naciągane (czyt: untrv)

Poza tym nie wierzę nikomu, kto wykorzystuje tę przepiękną roślinę --> http://blog.whatfettle.com/archives/Woods/gorse.jpg<-- w nazwie swej kapeli.
Teksty o których wspomniałeś wydają sie być równie zabawne. Gość ma świra na punkcie kilku terminów i nie jest to ani [i]satan[/i], [i]hell[/i], ani chociażby [i]sex[/i]. Typ wymyśla - wydawało mi się, że tylko ku własnej uciesze - niezbyt swojsko brzmiące słownictwo ([i]zaredoo[/i]), a ktoś to próbuje rozszyfrować:
"Zaredoo (często pojawiające się w lirykach Furze) jest słowem wymyślonym przez Woe J. Reapera (lider FURZE - Don), a jego znaczenie tłumaczy na różne sposoby: 1. krypta czasu i przestrzeni, 2. mix słów "say-red-do" (powiedz - czerwień - rób), nakaz wywołujący agresję, 3. śmierć obserwująca życie." (zaczerpnięte z http://dhost.info/ulvhel/furze.html).
A z tym --> http://zone7.net/furze/ <-- to juz chyba się gubię. Wychodzi na to, że Reaper ma więcej obsesji...

- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4335
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
przykro mi ze wielu sie nie podoba, nigdy bym nie pomyslal ze ta muzyka moze kogos tak negatywnie odrzucic
wiele rzeczy ktore podajecie jako zarzut dla mnie jest atutem na korzysc zespołu (np. dziwne słowostworstwo, nietypowe i zagmatwane teksty, nic o norweskich lasach, szatanie i sexie ( -> untrue?), nawet nazwa oznaczajaca gatunek jakiegos krzaka. może nie wpisuje sie w typowy nurt norweskiego blacku, ale czy to źle? dla mnie to bardzo ciekawe odstepstwo a mimo nietypowych srodkow emocje jakie budzi są wiecej niz true
wiele rzeczy ktore podajecie jako zarzut dla mnie jest atutem na korzysc zespołu (np. dziwne słowostworstwo, nietypowe i zagmatwane teksty, nic o norweskich lasach, szatanie i sexie ( -> untrue?), nawet nazwa oznaczajaca gatunek jakiegos krzaka. może nie wpisuje sie w typowy nurt norweskiego blacku, ale czy to źle? dla mnie to bardzo ciekawe odstepstwo a mimo nietypowych srodkow emocje jakie budzi są wiecej niz true

Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
[quote][i]Wysłane przez akall[/i]
dziwne słowostworstwo, nietypowe i zagmatwane teksty, nic o norweskich lasach, szatanie i sexie ( -> untrue?), nawet nazwa oznaczajaca gatunek jakiegos krzaka. może nie wpisuje sie w typowy nurt norweskiego blacku, ale czy to źle?[/quote]
Pewnie, że nie. 100% zgody. Ale czasem z tego ślepego dążenia do bycia "innym" wychodzi idiotyzm.
Może spróbuje ktoś przetłumaczyć któryś z poniższych tekstów. Będzie zabawnie:)
"Necrosaint Black Metal"
...graveclothes-gratitude..........
Necrosaint... black... metal
-black metal
Fierce black chaos preservation
Necrosaint black metal
Satanic megalomania:
Nocturnal schizo – for a living
Poly tridential – Christian death
Sharpen scythe – hail zaredoo
"Leizla"
The cold is connection
It’s in between a dream
The dream
I don’t know where
I liked the elevator
But when the wind blow...
Here in the taste
Of miles
-can’t do-
The key isn’t hidden
Go now
Mauve now
"For The Lust Of Darkness"
There’s a plague in my soul
Can you help me reach my goal
Is it for the light to come
So say it is right
There’s a shade by my soul
I saw...
And did hear your (gruesome) howl
Tell me more
And I could
-at least-
Gleaming predictions
Know forever more
Exposure of fright
For the illusions of might
Drowned by night
All life we must fight
dziwne słowostworstwo, nietypowe i zagmatwane teksty, nic o norweskich lasach, szatanie i sexie ( -> untrue?), nawet nazwa oznaczajaca gatunek jakiegos krzaka. może nie wpisuje sie w typowy nurt norweskiego blacku, ale czy to źle?[/quote]
Pewnie, że nie. 100% zgody. Ale czasem z tego ślepego dążenia do bycia "innym" wychodzi idiotyzm.
Może spróbuje ktoś przetłumaczyć któryś z poniższych tekstów. Będzie zabawnie:)
"Necrosaint Black Metal"
...graveclothes-gratitude..........
Necrosaint... black... metal
-black metal
Fierce black chaos preservation
Necrosaint black metal
Satanic megalomania:
Nocturnal schizo – for a living
Poly tridential – Christian death
Sharpen scythe – hail zaredoo
"Leizla"
The cold is connection
It’s in between a dream
The dream
I don’t know where
I liked the elevator
But when the wind blow...
Here in the taste
Of miles
-can’t do-
The key isn’t hidden
Go now
Mauve now
"For The Lust Of Darkness"
There’s a plague in my soul
Can you help me reach my goal
Is it for the light to come
So say it is right
There’s a shade by my soul
I saw...
And did hear your (gruesome) howl
Tell me more
And I could
-at least-
Gleaming predictions
Know forever more
Exposure of fright
For the illusions of might
Drowned by night
All life we must fight
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
to ma być jakieś kryterium oceny tekstów, czy sie ładnie tłumaczą?
przetłumacz sobie na polski np te z godflesh - 'streetcleaner' i zobacz jak to brzmi
o to chodzi w tekstach żeby były zrozumiałe, równe, ciągle o tym samym i najlepiej z rymami częstochowskimi?
przetłumacz sobie na polski np te z godflesh - 'streetcleaner' i zobacz jak to brzmi
o to chodzi w tekstach żeby były zrozumiałe, równe, ciągle o tym samym i najlepiej z rymami częstochowskimi?
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
Coś wydaje mi się, że albo ja pierdole niezrozumiale, albo Ty kręcisz się w miejscu. Czy ja wspomniałem cokolwiek o takim kryterium? Zresztą, co to kurwa za pojęcie "ładnie sie tłumaczyć"?!
Powiedziałem - przetłumacz, a zobaczysz bezsens przekazu. Prawdę mówiąc przypomniał mi się podobnie żałosny twórca rynsztokowej poezji, którego swego czasu wzięto na ruszt w Wolfpacku. Kto wie, gdyby gazetka jeszcze istniała, może i dla FURZE znalazłoby sie w niej miejsce:)
Powiedziałem - przetłumacz, a zobaczysz bezsens przekazu. Prawdę mówiąc przypomniał mi się podobnie żałosny twórca rynsztokowej poezji, którego swego czasu wzięto na ruszt w Wolfpacku. Kto wie, gdyby gazetka jeszcze istniała, może i dla FURZE znalazłoby sie w niej miejsce:)
- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[quote][i]Wysłane przez Don[/i]
Powiedziałem - przetłumacz, a zobaczysz bezsens przekazu. [/quote]
[quote][i]Wysłane przez Don[/i]
Najlepsze teksty to te bez sensu.[/quote]
czyli sie zgadzamy?
nie wiem co ty z tym tłumaczeniem, jak czytam coś po angielsku to nie tłumacze na polski żeby wyłowić sens. w tłumaczeniu na inny jezyk idzie sie jebać ogromna czesc formy zamierzonej przez twórce: składnia, rytm, fonetyczne brzmienie, wiele słów nie ma bezpośrednich odpowiedników, itd, to oczywiste. poza tym, teksty utworow, obojetnie jaka jest ich wartosc, to jakas poezja, cos co sie w duzej mierze powinno brac na uczucie, przynajmniej taka jest moim zdaniem ich rola. tobie sie akurat nie podobają i szkoda, ale nie wiem dlaczego sie tak uwziales na ich tlumaczenie i analizowanie. chetnie wezme "na ruszt" liryki jakiejś ulubionej przez ciebie kapeli i zobaczymy czy są duzo mądrzejsze. akurat mi sie w tekstach Furze podoba to że są właśnie niezrozumiałe i pozornie bez sensu, czytam je słuchając muzyki i moge sobie coś powyobrażać, odebrać je po swojemu, ale jednak nie do konca, bo kierują wyobraźnie na określone tory. konkludujac, sadze ze zarzut 'bezsensownosci przekazu' jest nietrafny i przy niewielkiej determinacji mozna go dopiac do 99% zespołów, to sie po prostu czuje albo nie.
Powiedziałem - przetłumacz, a zobaczysz bezsens przekazu. [/quote]
[quote][i]Wysłane przez Don[/i]
Najlepsze teksty to te bez sensu.[/quote]
czyli sie zgadzamy?

nie wiem co ty z tym tłumaczeniem, jak czytam coś po angielsku to nie tłumacze na polski żeby wyłowić sens. w tłumaczeniu na inny jezyk idzie sie jebać ogromna czesc formy zamierzonej przez twórce: składnia, rytm, fonetyczne brzmienie, wiele słów nie ma bezpośrednich odpowiedników, itd, to oczywiste. poza tym, teksty utworow, obojetnie jaka jest ich wartosc, to jakas poezja, cos co sie w duzej mierze powinno brac na uczucie, przynajmniej taka jest moim zdaniem ich rola. tobie sie akurat nie podobają i szkoda, ale nie wiem dlaczego sie tak uwziales na ich tlumaczenie i analizowanie. chetnie wezme "na ruszt" liryki jakiejś ulubionej przez ciebie kapeli i zobaczymy czy są duzo mądrzejsze. akurat mi sie w tekstach Furze podoba to że są właśnie niezrozumiałe i pozornie bez sensu, czytam je słuchając muzyki i moge sobie coś powyobrażać, odebrać je po swojemu, ale jednak nie do konca, bo kierują wyobraźnie na określone tory. konkludujac, sadze ze zarzut 'bezsensownosci przekazu' jest nietrafny i przy niewielkiej determinacji mozna go dopiac do 99% zespołów, to sie po prostu czuje albo nie.
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Don
- rozkręca się
- Posty: 66
- Rejestracja: 02-04-2006, 02:12
- Lokalizacja: Słupsk
[quote][i]Wysłane przez akall[/i]
czyli sie zgadzamy?
[/quote]
Chyba nie wychwyciłeś ironii...
Mniejsza o to. Zostawmy to w pizdu, bo i tak za dużo czasu poszło sie jebać na jakiegoś FURZE. Chciałem, aby ktoś przetłumaczył, bo nie chciało mi się wierzyć, że ktoś, kto rozumie te teksty, może powiedzieć, ze go wciągają:) Dla mnie to bełkot jakiegoś buraka. Ale chuj z tym. To Ty się przyczepiłeś do tych tekstów. Ja wspomniałem o ich bezsensowności tylko pomiędzy kilkoma innymi rozjebującymi aspektami działalności Reapera.
O wiele bardziej rozpierdala mnie, co ten gość odjebał na swojej stronie w dziale "live". To też spróbujesz wytłumaczyć?:)
czyli sie zgadzamy?

Chyba nie wychwyciłeś ironii...
Mniejsza o to. Zostawmy to w pizdu, bo i tak za dużo czasu poszło sie jebać na jakiegoś FURZE. Chciałem, aby ktoś przetłumaczył, bo nie chciało mi się wierzyć, że ktoś, kto rozumie te teksty, może powiedzieć, ze go wciągają:) Dla mnie to bełkot jakiegoś buraka. Ale chuj z tym. To Ty się przyczepiłeś do tych tekstów. Ja wspomniałem o ich bezsensowności tylko pomiędzy kilkoma innymi rozjebującymi aspektami działalności Reapera.
O wiele bardziej rozpierdala mnie, co ten gość odjebał na swojej stronie w dziale "live". To też spróbujesz wytłumaczyć?:)