The Dillinger Escape Plan

[Bastard]

Ja w nie wbijam ;] koleś chce być oryginalny, chce być inny, ale Patton i tak jest i będzie lepszy

[JOYLESS]

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
[quote][i]Wysłane przez JOYLESS[/i]
Niestety dla mnie ta muzyka jest przekombinowana. [/quote]
Tam od razu przekombinowana.
TDEP to jeden z niewielu zespołów, który grając taką muzykę nie wypełnia jej po brzegi niepotrzebnymi łamańcami. Tu wszystko jest na swoim miejscu. [/quote]Moze i tak, ale ja im jestem starszy tym bardziej mnie meczy techniczna i polamana muzyka. Jakos nie moge sie do tego przekonac

[Max_Disgruntled]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
fajny zespół. najlepsza epka z Pattonem, dobre też Calculating Infinity. [/quote]

Hehehehehe, dwie najlepsze ich rzeczy i każda z innego powodu "Miss Machine" nie lubić ja !

[gałgan]

Ja tam lykam wszystkie ich albumy bez popity...

[longinus696]

Tytułowa EP-ka też jest w dechę. Szczególnie wejście mnie rozwala. Nie ma co, chłopaki mają pomysły na granie.

[longinus696]

Co jest Panowie?
To już koniec na temat potomków Dillingera?
Nie ma o czym gadać?

[Max_Disgruntled]

Gadaj se z Trotzkym. On jest wszechwiedzący, a ja dyletant

[longinus696]

Nigdy tak nie twierdziłem.

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Gadaj se z Trotzkym. On jest wszechwiedzący, a ja dyletant [/quote]

wyciągasz błędne wnioski - z faktu, iż ty jesteś dyletantem nei wynika wcale, iż ja jestem wsechwiedzący - wręcz przeciwnie, jestem jak najbardziej świadom swojej niewiedzy - w przeciwieństwie do ciebie

[Max_Disgruntled]

[quote]Dillinger Escape Plan have confirmed plans to release an ITunes exclusive EP on June 13th. As has been previously reported, the six-song EP will include a radio edit version of "Unretrofied" and a live version of "The Perfect Design" in addition to covers of the following:

Soundgarden - Jesus Christ Pose
NIN - Wish
Massive Attack - Angel
Justin Timberlake - Like I Love

Comments the band, "What?! Justin Timberlake?! Don't worry gang, playing that jam at a cool volume will bust the chastity belt right the fuck off of even the most hardcore of daddy's girls."[/quote]

[b]http://www.myspace.com/tdep[/b]

Cover "Jesus Christ Pose" do odsłuchania.

[longinus696]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Cover "Jesus Christ Pose" do odsłuchania. [/quote]
A fuj ! Cienizna.
Cover zrobiony niemal tak samo jak oryginał, tylko z większą selektywnością i mniejszym brudem (co traktuję jako porażkę). Zero własnej inwencji.
W dodatku wokalista nie dorasta do pięt Chrisowi Cornellowi. Mogli to już zrobić w manierze krzyczanej, wyszłoby lepiej i indywidualnie. Trzeba mieć pomysł żeby porywać się na taki klasyk.
Kurwa, Soundgarden to byli jednak mistrzowie. Aż sobie zapuszczę "Badmotorfinger".

[DELETED]

DELETED

[Max_Disgruntled]

Mam podobne odczucia, co panowie powyżej Zupełnie bez mocy i klimatu jest ta przeróbka...

[Duban]

poweim więcej - jest to strasznie bezpłciowe. niby sprawnie zagrane, ale jakieś takie wypieszczone, pozbawione brudu, jak napisał wyżej longinus. da się tego posłuchać, ale po co?

[Zenek]

Totalnie położony Soundgarden, wokale żałosne, brzmienie nie pasuje, nuuudy. Przede wszystkim nie ma w ogóle w tym tego no...bigla...

[Triceratops]

To wszystko 15 lat temu gralo thought industry a jakos nikt nie wspomnial, ze to z nich rzna najwiecej.

[Wódz 10]

Poryte i połamane. Podoba mi się. Chociaż jazzu na za mało...

[gałgan]

ostatnio wrocilem do 'miss machine' i na powrot zabila mnie ta plyta, te wszystkie lamania rytmu, kakofoniczne wstawki sa tak piekne, ze sie zeszklilem az. nawet ostatnio na probie puscilem to kolegom core'owcom i szczeny im opadly jak mozna tak nakurwiac, tak nieprzewidywalnie lamac dzwieki przy zachowaniu jednoczesnie konwencji utworu.

[Mol]

No dobra, ale "Calculating Infinity" jest jeszcze bardziej pojebana albo epka z Pattonem.

[rob]

swoją drogą to niezły typ był z mrs.Dillinger`a