NAPALM DEATH - Najlepsza płyta
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
-
cumchrist
- zaczyna szaleć
- Posty: 150
- Rejestracja: 02-02-2005, 19:40
- Lokalizacja: Poznań
-
Max_Disgruntled
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
Punxxx !!!
-
jax1982
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez metanoll[/i]
Ja zagłosowałem na "Enemy Of The Music Business" - uwielbiam tą płytę, ma ogromnego powera, świetne soczyste brzmienie i dobre, wyróżniające się kompozycje, choć o nie nietrudno u Napalm Death.[/quote]
Przecież tam brzmienie jest brudne, rdzawe...
Zagłosowałem na "Utopia..." - bo to mieszanka nowego Napalm Death (deathmetalowego) i starego (takiego jak na "Scum") - ta płyta to wizytówka tego zespołu - każdy kto ją zna będzie wiedział co jest najlepsze w Napalm Death.
Ale tak szczerze mówiąc to oni wydali wiele świetnych płyt: "Harmony Corruption" - miazga, "Fear, Emptiness, Despair" - moc, "Diatribes" - trochę wesołego grania
, "Enemies..." - punkowy odlot, "Code..." - tu to kurwa zionie punkiem na kilometr - żywiołowość, agresja, miazga, luta z buta prosto w mordę - dla mnie Napalmi to po prostu BOGOWIE.
A na żywo zabijają.
Ja zagłosowałem na "Enemy Of The Music Business" - uwielbiam tą płytę, ma ogromnego powera, świetne soczyste brzmienie i dobre, wyróżniające się kompozycje, choć o nie nietrudno u Napalm Death.[/quote]
Przecież tam brzmienie jest brudne, rdzawe...
Zagłosowałem na "Utopia..." - bo to mieszanka nowego Napalm Death (deathmetalowego) i starego (takiego jak na "Scum") - ta płyta to wizytówka tego zespołu - każdy kto ją zna będzie wiedział co jest najlepsze w Napalm Death.
Ale tak szczerze mówiąc to oni wydali wiele świetnych płyt: "Harmony Corruption" - miazga, "Fear, Emptiness, Despair" - moc, "Diatribes" - trochę wesołego grania
, "Enemies..." - punkowy odlot, "Code..." - tu to kurwa zionie punkiem na kilometr - żywiołowość, agresja, miazga, luta z buta prosto w mordę - dla mnie Napalmi to po prostu BOGOWIE. A na żywo zabijają.
...
-
jax1982
- zaczyna szaleć
- Posty: 217
- Rejestracja: 25-03-2005, 01:43
- Lokalizacja: sielankowa dolina....
- Kontakt:
-
MacieX
- zaczyna szaleć
- Posty: 152
- Rejestracja: 22-09-2004, 14:52
- Lokalizacja: Varmia/Mazury
Ja zagłosowałem na "Utopia Banished". Mam ogromny sentyment (czasem noszę mój sprany i wynoszony bezrękawnik z okładką tej płyty ), uwielbiam szczególnie "The World Keeps Turning" z tej płyty - rozpierdala mnie w drobny mak za każdym razem. Zaznaczam przy tym że uwielbiam prawie wszytkie krążki Angoli, choć mniej więcej od okresu "Diatribes" odchodziłem stopniowo od tej kapeli... Dwa następne studyjne krążki nie przekonały mnie zupełnie... Dopiero w 2003 przesłuchałem "Enemy..." i wiedziałem, że chłopaki wracają na dobre. "Order..." i "The Code..." to kawał zajebistej roboty.
), uwielbiam szczególnie "The World Keeps Turning" z tej płyty - rozpierdala mnie w drobny mak za każdym razem. Zaznaczam przy tym że uwielbiam prawie wszytkie krążki Angoli, choć mniej więcej od okresu "Diatribes" odchodziłem stopniowo od tej kapeli... Dwa następne studyjne krążki nie przekonały mnie zupełnie... Dopiero w 2003 przesłuchałem "Enemy..." i wiedziałem, że chłopaki wracają na dobre. "Order..." i "The Code..." to kawał zajebistej roboty.
-
Brutalize666
- zaczyna szaleć
- Posty: 116
- Rejestracja: 26-03-2004, 13:18
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
-
Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1096
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Wahałem się między 1, 2, 4 a 7, więc zagłosowałe, bardzo nietypowo - na to, co słyszałem w wykonaniu ND ostatanio, czyli'Leaders Not Followers 2'. Pewnie dostanę za to cięgi, ale płytka mi się podoba, a wybór między wspomnianymi klasykami był na tyle trudny, że postanowiłem pójść po najmniejszej linii oporu...
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
