IRON MAIDEN

[Duban]

A ten znowu z tymi swoimi równaniami. Ty powinieneś matematykiem, a nie filozofem zostać. Co do No Prayer..., to nie wiem jak możesz odnosić ja do pierwszych dwóch płyt, które naprawdę lubię! Dla mnie ta płytka jest tak słodka i tak beznadziejnie zaśpiewana, że nie rozumiem, jak możesz ją porównać do jedynki i Killers. Może to kwestia gustu, a może tego, że No Prayer odrzuciło mnie po kilku przesłuchaniach. A może tego, że perkusista kapeli, w której kiedyś grałem namiętnie chciał grać covery z tego albumu...

[twoja_stara_trotzky]

filozofia to matematyka, jakby nie było

[Duban]

nigdy nie uważałem na zajęciach - ani z filozofii, ani z logiki... kojarzyło mi się to z ogólniakiem

[DELETED]

DELETED

[valmir]

ja chce!

Killers, The Number of the Beast, Iron Maiden, No Prayer for the Dying, Powerslave, Seventh Son of the seventh son, Somewhere In time, A Matter..., Virtual IX, Brave New World, Dance of Death, Fear of the Dark, The X Factor

rządze, yo

[Set]

jebac to

[twoja_stara_trotzky]

black metal )))
w końcu się malowali )))

[pajonk]

[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
ekskomunikę profesora doktora Jana Pająka ! [/quote]
mnie w to nie mieszaj, tak?

i do chuja, przestancie pisac tymi skrotami, bo chuj moze strzelic

[twoja_stara_trotzky]

a w sumie to ja bym nawet chciał, żeby cię chuj strzelił

[pajonk]

ja bym chcial bys nie robil miny jak zbity pies

[twoja_stara_trotzky]

poproś

[longinus696]

Jestem zdania, że każdą sztukę trzeba zrozumieć, aby ją docenić.
W związku z tym, czy ktoś może mi wytłumaczyć "geniusz Iron Maiden", bo za nic w świecie go nie kumam. Chyba jestem pozerem

[twoja_stara_trotzky]

nie, po prostu urodziłeś się zbyt późno

[longinus696]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
nie, po prostu urodziłeś się zbyt późno [/quote]
Heh... ale Stonesów kumam, Led Zeppelin, Pink Floyd też. Całą masę awangardowych zespołów z lat 70. i 80. grających rocka i elektronikę (Crimsony, Tangeriny i inne takie).
Poza tym kiedyś wspomniałeś, że nie masz jeszcze 30-stki, więc możesz być max. 4 lata starszy ode mnie, więc mi tu z wiekiem nie wyskakuj )))

[twoja_stara_trotzky]

szybko zaczynałem
bo cała moja ulica to była metalowa ekipa z Areczki

chodziło mi o to, że jak zaczynałem słuchać muzyki metalowej, w drugiej połowie lat 80, to za chuja złe słowo na Maiden nie przeszło

no i nie wiem - wtedy to było naturalne, że od Maiden zaczynało się słuchać metalu - ja też od nich zaczynałem i nei rozumiem, jak można ich w ogóle nie trawić. tyle.

[Brzachwo Wój]

hehe, zawsze i tak się pojawiam ja i jebię te wasze wszystkie teorie. Nie urodziłem sie zbyt późno, a wręcz przeciwnie - przed wami wszystkimi. Słucham metalu tyle, ile nikt z was. Oczywiście, że mdlałem z zachwytu przy Iron Maiden - pierwszą płytą, którą usłyszałem był TNOTB, wtedy, kiedy się ukazał, potem poznałem wcześniejsze, a jeszcze potem późniejsze. Powinienem chodzic w koszulce IM do warzywniaka, w końcu takie pokolenie. No ale chuj, dzisiaj IM mnie już straszliwie nuży. jest tyle ciekawszych rzeczy, że ziewam przy każdej z płyt IM tak zaraźliwie, że nawet moi znajomi sie ich pozbyli, bo moim ziewaniem studziłem im zupę w talerzu. I też nie rozumiem jak kapelę tego typu może ktoś nazywać kultową. Jedynym wytłumaczeniem jest zajebista erozja wartości słowa kult. IM = nuda.

[twoja_stara_trotzky]

ale Killers na półce masz?

[Brzachwo Wój]

hehehe ))) kurwa, masz mnie ))

[Gore_Obsessed]

Brzachwo czy ty sukcesywnie pozbywasz się słuchanych kiedyś płyt? Już któryś raz widzę twoją wypowiedź mogącą na to wskazywać.

[Brzachwo Wój]

Nie wiem, czy sukcesywnie, ale kiedyś, zwłaszcza jak z kasą bywało nietęgo, to zdarzało się. W dalszym ciagu jednak pozbywam się tego, co mnie nudzi, z tym, że nie ma już tego zbyt wiele, kolekcja jest już ostro wyselekcjonowana.