THE GATHERING

[Ulfr]

Ja dobrze znam wlasciwie tylko "Mandylion", i mimo tego, ze ta plyta cieszy sie spora renoma, nigdy mnie to nie porwalo. Po niej zniechecilem sie i w sumie nie zglebialem dalej tworczosci tego zespolu - chyba nie moje klimaty.

[vulture]

zaskoczyłeś mnie kompletnie Marian...ja nie moge do dziś sie przekonac do tej płyty, ale moze jeszcze coś ruszy..
dziś obsłuchiwałem Nighttime Birds, to jest dopiero coś, ten głos, te brzmienie, te kompozycje, posłuchajcie pieknej solówki wieńczącej The May Song, rewelacyjnego singlowego Kevin's Telescope czy przepięknego utworu tytułowego..wiele by można pisać..

[Trojan]

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
ja nie moge do dziś sie przekonac do tej płyty, ale moze jeszcze coś ruszy.. [/quote]

To samo. Tylko, że ja już zrezygnowałem z kolejnych prób
W zasadzie z ich dorobku cenię sobie tylko "Mandylion". Naiwne czy nie, jest to bardzo dobra płyta.

[twoja_stara_trotzky]

ten zespół, od początku do końca, to skrajne GÓWNO.

[vulture]

taa w twoim własnym mniemaniu panie filozof

[Trojan]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
ten zespół, od początku do końca, to skrajne GÓWNO. [/quote]
ten to umie podsumować

[twoja_stara_trotzky]

nie kurwa, w mniemaniu myszki miki...

[vulture]

weź sie chłopie nie kompromituj takimi opiniami..takie slogany każdy debil rzucic potrafi a ty ponoć jestes wykształcony albo za takiego pragniesz sie uważać..

[twoja_stara_trotzky]

"pragniesz się uważać" ROTFL

weź się kurwa naucz po polsku swoje myśli wyrażać.

[vulture]

mi przychodzi to bez problemów. za to twoje posty w ostatnim czasie można skwitować tylko w jeden sposób: skrajne GÓWNO

[twoja_stara_trotzky]

to je tak kwituj. nikt ci nie broni.

[Olo]

mieli okres gówna - ale nie na początku i nie na końcu - pierwszy krążek i ostatnie nagrania (od "Black light district") to dwa różne zespoły, oba genialne - "Nightime birds" to szczyt syfu The Gathering - przedtem i potem było zawsze lepiej

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
Debiut - godny prawdziwych misatrzów - Always to IMO jeden z najbardziej porywających i wspaniałych krążków jakie kiedykolwiek wydała scena muzyki doom - KOCHAM ..wiecie jak [/quote]

masz źle opisany doom

[vulture]

czemu twierdzisz że NB to szczyt syfu? do czego masz zastrzeżenia?

[Raagoon]

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Od tygodnia słucham w samochodzie "Home" i jestem tą płytą zauroczony. [/quote]

Tytulowy kawalek jest w pyte:)
Souvenirs byla niezla i pokim co ona pozostaje przeze mnie bardziej osluchana. Zblizony poziom.

[Olo]

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
czemu twierdzisz że NB to szczyt syfu? do czego masz zastrzeżenia? [/quote]
do niczego od strony czysto technicznej - stylistycznie jednak ta płyta to kiczowaty soft gothic-popcorn-rock, po tym nagraniu kompletnie ich skreśliłem, dopiero na "Black light.." naprawdę mnie zaintrygowali

[Brzachwo Wój]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
ten zespół, od początku do końca, to skrajne GÓWNO. [/quote]

ale teraz to przywaliłeś solidnie, no nie spodziewałem się po Tobie takiej opinii, w tylu rzeczach się zgadzamy, a tutaj taka rozbieżność, sam nie wiem co mam o Tobie teraz myśleć...
oj Trotzky, Trotzky...
skrajne gówno>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>The Gathering

[twoja_stara_trotzky]

[vulture]

Olo..ciekawa opinia,nie powiem;)to dobre..soft gothic-popcorn-rock..tak, myśle że na Home słyszymy właśnie coś takiego;)
jak widać holendrzy wzbudzają skrajne emocje he,he..np. dla mnie Black Light District jest kompletnie niezjadliwe( jeszcze ten tytuł, który chytrze podpierdolili he,he) .. ale jak widać niektórym sie podoba. podoba sie i innym wielkim muzycznego świata.(zainteresowani wiedzą o kogo chodzi)..

[twoja_stara_trotzky]

swoją drogą, to się zastanawiam, jak trzeba mieć zwichrowany gust, żeby klęczeć zarazem przed Coil i The Gathering. to jak być skrajnym liberałem i krzyczeć o konieczności ograniczenia wolnej ręki rynku jednocześnie...