AHAB

[cumchrist]

Nie za bardzo łapię to całe spuszczanie się nad "The Call of Wretched Sea". Dla mnie ta płyta jest nudna w chuj. Nic ciekawego, ot takie rzemieślnicze ślimaczenie.

[Deviant]

Lubie takie ślimaki,ale trzeba miec klimat na sluchanie tego

[cumchrist]

No sęk właśnie w tym, że tyż lubie walce (wiedeńskie szczególnie), ale AHAB nie porywa. W samym 2006 roku wyszło kilka ciekawych albumów (m.in. CATACOMBS, DOOM:VS, MY SHAMEFUL) które są o niebo lepsze od "The Call of Wretched Sea".
Ciężar jest, płyta jest spójna i trzyma poziom, ale jak pisałem, nie porywa w ogóle.

[A.S.]

Słychać tutaj nawiązania do genialnego Unholy – transowy klimat; niedocenionej Spiny Bifidy– wolne riffy i ślamazarny growling oraz Celestial Seasons – niektóre melodie i solówki. Dla mnie najlepszy debiut ostatnich dwóch lat.

[P.]

Ale też czuć ducha Korovakill "waterhells" - zarówno muzycznie, jak i tekstowo (tematyka morska hehe)

[static]

Swietna plyta,zwlaszcza 3 pierwsze kompozycje(czyli jakies 30 minut;) ) robia na mnie ogromne wrazenie,potem niestety klimat troche siada ale i tak jest dobrze.Polecam do sprawdzenia wszystkim fanom funeral doom-krazek daje rade;)

[Deviant]

Ale w zasadzie nie ma jak SLEEP

[Menel]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
jak dla mnie gówno przenajwiększe
usypiacz 100% [/quote]

Dokładnie. Po kilku minutach obcowania z tym ich buczeniem oczy zamykają się a z paszczy robi się śpiący karpik.

[Belfegorek]

funeral doom przecież z założenia jest usypiaczem, więc o co chodzi? podobnie rzecz się ma przy drone doom; no chyba nie spodziewaliśta się tu pięćdziesięciu blastów na sekundę, co ?
jeden takt na godzinę i starczy! taki jest funeralny doom xDD

[Mental]

Kawalek "Old thunder" najlepszy z calej plyty, ktora faktycznie nudzi okrutnie.

[Wujek Lucyferiusz]

The Call... nie słyszałem, ale The Oath jest moim numerem jeden DoomMetalu. Nie jest to płyta łatwa, zgoda, ale jest 100% podręcznikiem grania muzyki do wieszania.

Są powolne walce, zawiera monumentalne wstawki i piękne teksty. Atmosfera budowana jest rozważnie i gęsto. Może właśnie Moby Dick stanowi klucz do rozwiązania zagadki. Ogólnie lubię koncept-albumy i Przysięga właśnie ma w sobie historię opętanego Ahaba. Stary kapitan poprzysięga zemstę na mitycznym białym wielorybie, który przed laty pozbawił go nogi i honoru. Zbiera załogę statku wielorybniczego Pequod i razem z nimi wyrusza na południowe morza - dopiero na pełnym morzu/oceanie oznajmia im: "Bóg nas dopadnie, jeśli nie zdołamy dopaść tego wieloryba!". Polowanie się zaczyna, lecz rozwiązanie może być tylko jedno: zguba. Polowanie ma tu głęboki, metaforyczny sens - jest odwieczną opowieścią o męskości, przeznaczeniu i bezsensie marzeń, pogonią za tym, co utraciliśmy. Szwabiusze oddali ducha tej opowieści - kiedy po kilkuminutowym płynięciu po falach słyszę krzyk "Whale ahead!" to mnie ciary przechodzą.

Podsumowując - płyta nie jest łatwa (zresztą jak książka-inspiracja), ale po zrozumieniu sensu i ciężaru przysięgi staje się niesamowitą przygodą. Trzeba tylko zaufać obłąkanemu kapitanowi z przeklętym imieniem i wyruszyć ku ostatecznej zgubie. Aye! Seamen...

Drink ye harpooners
Drink and swear ye men that man the deathful
whaleboat's bow
Death to Moby Dick!
God hunt us all, if we do not hunt Moby Dick to his death!

[twoja_stara_trotzky]

pisałem już, e ten zespół to skrajne gówno?

[Riven]

tak

tak se slucham tego sampla z myspace i wcale gowno to nie jest
no moze troche nudzi, ale przewinalem do polowy i brzmi calkiem ok ; )))

[Wujek Lucyferiusz]

pisałem już, e ten zespół to skrajne gówno?

Ma tu znaczenie: piszesz tak nie lubiąc DoomMetalu i uważając takie flaki z olejem za gówno, czy konkretnie AHAB jest takim szitem?

[twoja_stara_trotzky]

uwielbiam doom metal.

[0ms]

pisałem już, e ten zespół to skrajne gówno?

Wlasnie problem w tym, ze to nie jest zadna skrajnosc - wtedy daloby sie cos o tym chociaz napisac. To jest po prostu nijakie. The Oath nie znam

Wlasciwie, to jednak mozna cos mozna. Jaka fotka, taka muzyka:
http://www.metal-archives.com/images/3/ ... _photo.jpg

[Wujek Lucyferiusz]

uwielbiam doom metal.

No to klops. Mamy w tym wypadku inne gusta i jest OK.

[manieczki]

[Self]

fajowo

[maciek z klanu]

fajny koncept ma zespol i tyle. wybrane piosenki bardzo spoko, czuc ten samotny statek plynacy przez ocean podczas sztormu