MAUDLIN OF THE WELL

[Triceratops]

Kolejny po kim?

Po szczegóły zerknij w temat o postrocku.

Co to za temat o tym post rocku, widze ze tu niezla beka odchodzi hehe.

[hcpig]

http://masterful-magazine.com/forum/vie ... f=4&t=7688

Fajny rozpierdol był, zwłaszcza że ostatnio jest tu trochę nudno.

[Triceratops]

IMH0 stawianie Gargamel czyli zespolu z Transubstans czyli wytworni specjalizujacej sie w retroprogu obok Maudlin Of the Well jest lekko z dupy wziete, ok lubie Gargamel choc poprzednia Watch For The Umbles mi sie bardziej podobala ale nie zaskoczyli mnie niczym absolutnie co nie znaczy ze mi sie nowa nie podooba, ot taki casus mamonia , kolejna wariacja na temat Van Der Graaf Generator kytorej sie fajnie slucha. Z Driverem nieco inna sprawa jest, po nim sie tez toertetycznie mozna spodziewac niespodziewanego ale nikt nie wie co bedzie tym niespodziewanym.

[4m]

IMH0 stawianie Gargamel czyli zespolu z Transubstans czyli wytworni specjalizujacej sie w retroprogu obok Maudlin Of the Well jest lekko z dupy wziete

Delikatnie pisząc

[4m]

Nie pasuje, bo motW gra w zupełnie innych rejonach. Termin post określa odmienny sposób użycia instrumentów, podkreślanie innych składowych muzyki, a motW gra w tradycyjny sposób.

wyjaśnij "tradycyjny sposób" i lepiej znajdź jakiś dobry punkt odniesienia. [...] Aha i nie przeklejaj mi kawałka definicji z wikipedii, bo tyle to ja też potrafię wyczytać.

Rotfl Skaucik, a Ty przedszkolak jesteś, żebym musiał Ci takie podstawy wyjaśniać? Aż tak mi się nie nudzi w życiu, żeby niańkować szczawików, bo i tak Drone jest na tym polu nie do przebicia

Tak, w ogóle, to więcej avant-proga to miałeś na poprzednich albumach, ale nigdzie też nie napisałem, że tutaj go nie ma.

Ryszard napisał, że w porównaniu do wcześniejszych albumów na Part The Second muzyka poszła w stronę prog i nie można się z tym nie zgodzić Ty jednak słyszysz, że niby jest odwrotnie. Bez komentarza

Jakie odwrotnie? Nigdzie tego nie napisałem. Przecież ja się z nim zgadzam. Albo mnie źle cytujesz, albo coś mi imputujesz.

No oczywiście, wcześniej grali bardziej avant-progowo, a teraz poszli w rejony post-rocka. Chciałem napisać, żebyś poszedł do laryngologa, ale to nie sprawa słuchu, bo Ty raczej masz coś nie tak z głową.

Aha i jeszcze bądż łaskaw wytłumaczyć mi co to do cholery za nowa hybryda gatunkowa: "progresywny rock progresywny"?

Wytłumaczyłem kilka postów wyżej, gdy pisałem o różnicach między Gargamelem, a motW. Czytaj tak długo, aż zrozumiesz.

no pewnie, że rozumiem, tylko że wymyśliłeś jakiś bzdurny gatunek na potrzeby tłumaczenia różnic pomiędzy Gargamel a motW. Czekam na rozszerzenie szufladek o "post metal post" albo "rock stoner rock" itepe

Jak rozumiesz to po co się czepiasz dla samego czepiania? Nie masz czym wypełnić życia to kup sobie jakiegoś zwierzaka albo poszukaj laski, chłopaka (wedle upodobań) Słuchaj, jeżeli w takim gatunku jak rock progresywny (tu progresywny odnosi się wyłącznie do określenia szufladki rocka) masz nurt retro i nurt progresywny (tu progresywny masz w właściwym znaczeniu słowa) to jak byś nazwał te nurty?

[Scaarph]

retro rock progresywny? o kuuuurwa

[Skaut]

Nie pasuje, bo motW gra w zupełnie innych rejonach. Termin post określa odmienny sposób użycia instrumentów, podkreślanie innych składowych muzyki, a motW gra w tradycyjny sposób.

wyjaśnij "tradycyjny sposób" i lepiej znajdź jakiś dobry punkt odniesienia. [...] Aha i nie przeklejaj mi kawałka definicji z wikipedii, bo tyle to ja też potrafię wyczytać.

Rotfl Skaucik, a Ty przedszkolak jesteś, żebym musiał Ci takie podstawy wyjaśniać? Aż tak mi się nie nudzi w życiu, żeby niańkować szczawików, bo i tak Drone jest na tym polu nie do przebicia

wycieczki osobiste to sobie zostaw swojej starej, poza tym zieeeew i nie odpowiedziałeś na pytanie

Ryszard napisał, że w porównaniu do wcześniejszych albumów na Part The Second muzyka poszła w stronę prog i nie można się z tym nie zgodzić Ty jednak słyszysz, że niby jest odwrotnie. Bez komentarza

Jakie odwrotnie? Nigdzie tego nie napisałem. Przecież ja się z nim zgadzam. Albo mnie źle cytujesz, albo coś mi imputujesz.

No oczywiście, wcześniej grali bardziej avant-progowo, a teraz poszli w rejony post-rocka. Chciałem napisać, żebyś poszedł do laryngologa, ale to nie sprawa słuchu, bo Ty raczej masz coś nie tak z głową.

jak wyżej plus znów źle zacytowałeś, bo do Kayo Dot już się nie odniosłeś.

Wytłumaczyłem kilka postów wyżej, gdy pisałem o różnicach między Gargamelem, a motW. Czytaj tak długo, aż zrozumiesz.

no pewnie, że rozumiem, tylko że wymyśliłeś jakiś bzdurny gatunek na potrzeby tłumaczenia różnic pomiędzy Gargamel a motW. Czekam na rozszerzenie szufladek o "post metal post" albo "rock stoner rock" itepe

Jak rozumiesz to po co się czepiasz dla samego czepiania? Nie masz czym wypełnić życia to kup sobie jakiegoś zwierzaka albo poszukaj laski, chłopaka (wedle upodobań) Słuchaj, jeżeli w takim gatunku jak rock progresywny (tu progresywny odnosi się wyłącznie do określenia szufladki rocka) masz nurt retro i nurt progresywny (tu progresywny masz w właściwym znaczeniu słowa) to jak byś nazwał te nurty?

Nie odpowiada się pytaniem na pytanie, ale zapewne na potrzeby rozróżnienia wymyśliłbym nową hybrydę gatunkową, bo opisowo byłoby to zbyt skomplikowane do wyjaśnienia.
Poza tym zieeew i z powyższych widać, że lekko słoma z butów Tobie wystaje.

[Skaut]

IMH0 stawianie Gargamel czyli zespolu z Transubstans czyli wytworni specjalizujacej sie w retroprogu obok Maudlin Of the Well jest lekko z dupy wziete, ok lubie Gargamel choc poprzednia Watch For The Umbles mi sie bardziej podobala ale nie zaskoczyli mnie niczym absolutnie co nie znaczy ze mi sie nowa nie podooba, ot taki casus mamonia , kolejna wariacja na temat Van Der Graaf Generator kytorej sie fajnie slucha. Z Driverem nieco inna sprawa jest, po nim sie tez toertetycznie mozna spodziewac niespodziewanego ale nikt nie wie co bedzie tym niespodziewanym.

ale tutaj nikt nie stawia Gargamel obok motW. Odniosłem się do stwierdzenia, jakoby w motW posiadało wszystko co najlepsze w rocku progresywnym - z tym się nie zgodziłem, a resztę już napisałem wcześniej.

[Triceratops]

retro rock progresywny? o kuuuurwa

Znaczy co cie tak rozsmieszylo, bo nie czaje.

ale tutaj nikt nie stawia Gargamel obok motW. Odniosłem się do stwierdzenia, jakoby w motW posiadało wszystko co najlepsze w rocku progresywnym - z tym się nie zgodziłem, a resztę już napisałem wcześniej.

No w jakis tam sposob postawiles proponujac Gargamel zamiast.

[Scaarph]

retro rock progresywny? o kuuuurwa

Znaczy co cie tak rozsmieszylo, bo nie czaje.

potwór językowy, ale w sumie ci się nie dziwię.

[Triceratops]

retro rock progresywny? o kuuuurwa

Znaczy co cie tak rozsmieszylo, bo nie czaje.

potwór językowy, ale w sumie ci się nie dziwię.

To nie jest zaden potwor jezykowy tylko ty jestes zwyczajnie niedoinformowany. Retroprog to nie jest jakies szczegolnie nowe okreslenie, zwykla nomenklatura ulatwiajaca orientacje w tej dziedzinie muzyki jaka jest rock progresywny. Jak sama nazwa wskazuje okreslenie to dotyczy zespolow ktore graja rock progresywny jawnie i wyraznie odwolujacy sie do rozwiazan, klimatow etc z lat 60,70 etc. takich wlasnie jak Gargamel, Phideaux, Red Sand, Magnolia, Kvazar etc w odroznieniu od zespolow grajacych szeroko pojety rock progresywny inspirujacy sie w jakim stopniu dokonaniami starych zespolow to eksplorujacych terytoria raczej nowe i mieszajacae do tego wplywy jazzu, fusion, zeuhl, chamber rocka etc jak np NeBeLneST, Zaar, Syrinx czy nawet ubiegloroczny Elephant9. Retroprog z reguly brzmi jak cos co juz kiedys bylo.

[Scaarph]

ojej, ale mi chodziło o samą niezdarność określenia w świetle języka polskiego.

[Triceratops]

Dla mnie tam brzmi wyjatkowo jednoznacznie, bo pozwala na dosc dokladne okreslenie stylu w czasach gdzie latwo o pomylke. Ktos ci napisze prog i jezeli jestes fanem gatunku to sciagasz a tu okazuje sie ze to jakies gowniane walenie konia na modle pedalow z Dream Theater albo inna grupe chorych onanistow, dla ktorych wyznacznikiem gatunku jest opanowanie instrumentu , liczba arpeggiow i zmian tempa.. Moim zdaniem to okreslenie duzo mniej nieszczesliwe niz nazywanie np Riverside progiem.

[4m]

ojej, ale mi chodziło o samą niezdarność określenia w świetle języka polskiego.

Myślisz, że po angielsku jest to mniej niezdarne? W każdym razie chodzi nie o brzmienie słów, a o ich znaczenie, które bardzo precyzyjnie określa muzykę, dwa nurty rocka progresywnego. I nie jest tak jak Skaut (zwący siebie znawcą muzyki ) twierdzi, że wymyślam sobie jakiś bzdurny gatunek, bo jakby miał choć minimalne pojęcie o progu i post-rocku to tej dyskusji powyżej by po prostu nie było

[Scaarph]

kiedy mi w ogóle nie chodziło o muzykę a o to, że określenie retro prog to klasyczny oksymoron i tyle.

[Triceratops]

Chetnie sie dowiem dlaczego..Gdzie tu paradoks czy jakas sprzecznosc widzisz? Neoprog od lat dziala na tej samej zasadzie i nikt nie nazwal tego oksymoronem. Czy slowo "prog" sugeruje ze cos jest juz retro? Bo mi sie nie wydaje.

[Skaut]

ale tutaj nikt nie stawia Gargamel obok motW. Odniosłem się do stwierdzenia, jakoby w motW posiadało wszystko co najlepsze w rocku progresywnym - z tym się nie zgodziłem, a resztę już napisałem wcześniej.

No w jakis tam sposob postawiles proponujac Gargamel zamiast.

no bo generalnie takie granie bardziej mi leży - nie dało się tego wyczytać czy co?

No i z pozrowieniami dla 4m - kilka suchych faktów:
- uważasz się za znawcę, przeklejając info z wikipedii (nie tylko w tym temacie)
- nie chcesz usłyszeć wpływów post-rocka, na zasadzie: "bo nie". Zresztą nie jestem jedyny, który "wyczuł" owe elementy na nowym krążku, ale oczywiście Tobie ciężko się z tym pogodzić, bo jakże ktoś mógłby takie rzeczy zauważyć, skoro Ty - jedyny, który wie lepiej - tego nie usłyszał.
- dupa z Ciebie, a nie dyskutant. Udowodniłeś swoją bufonadę tutaj, w temacie o post-rocku jak i Current 93
- zapomniałeś o mnie dodać: znawca DOBREJ muzyki
Aha i nie próbuj się podpinać pod tricepsa, bo takiego babola jak "progresywny rock progresywny" raczej nic nie tłumaczy.

[4m]

No i z pozrowieniami dla 4m - kilka suchych faktów:

Faktycznie suchary zapodajesz, zieeeew...

[Triceratops]

ale tutaj nikt nie stawia Gargamel obok motW. Odniosłem się do stwierdzenia, jakoby w motW posiadało wszystko co najlepsze w rocku progresywnym - z tym się nie zgodziłem, a resztę już napisałem wcześniej.

No w jakis tam sposob postawiles proponujac Gargamel zamiast.

no bo generalnie takie granie bardziej mi leży - nie dało się tego wyczytać czy co?

Ja wole sie zapytac co autor mial na mysli, niz sie potem tlumaczyc z wlasnych przypuszczen, ktore moga okazac sie bledne.. Osobiscie tez wole plyte Gargamel, choc jest dosc zachowawcza i daleko od poprzedniej nie odbiega. Ale ogolnie to nie nazwal bym chyba ani jednej ani drugiej tym co we wspolczesnym rocku progresywnym jest najlepsze.

[Skaut]

No w jakis tam sposob postawiles proponujac Gargamel zamiast.

no bo generalnie takie granie bardziej mi leży - nie dało się tego wyczytać czy co?

Ja wole sie zapytac co autor mial na mysli, niz sie potem tlumaczyc z wlasnych przypuszczen, ktore moga okazac sie bledne.. Osobiscie tez wole plyte Gargamel, choc jest dosc zachowawcza i daleko od poprzedniej nie odbiega. Ale ogolnie to nie nazwal bym chyba ani jednej ani drugiej tym co we wspolczesnym rocku progresywnym jest najlepsze.

jak masz jakieś fajne współczesne rekomendacje, to z chęcią liznę lepsze pozycje, tylko nie w stylu Gazpacho, bo trochę mnie takie granie usypia