Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
twoja_stara_trotzky pisze:a po latach najlepiej broni się Sadness
A teraz wypada napisać z kogo rżnęli Sadness i wrócić do niezwykle ważnej dyskusji
rżnęli m.in. z zespołu pana, który wyprodukował Danteferno
ale rżnęli też np. z Christian Death (z którego zresztą zespół pana, który wyprodukował dwójkę Sadness, też rżnął)
kupiłem se kilka dni temu, kompilację demówek i ep
Dobrze tam widzę "EMPRYOTIC?! Uterogestation"
W ostatnim czasie obrodziło ich płytowymi kompilacjami. Szkoda, że tymi kolejnymi zajęło się Metal Bastard Enterprises, bo to chyba jakiś krzywy biznes jest.
Tak powinno być. Ogólnie rzecz biorąc oni chyba przez lata nie przechodzili żadnej szczególnej metamorfozy (?)... "Marynata" chyba nie spotkała się z jakimś entuzjazmem i zastanawia mnie czy różni się jakoś od poprzedniczek.
dla mnie, ta grupa skończyła się muzycznie, w 1992 po nagraniu debiutu...miałem kiedyś ich kolejne produkcje, ale żadna nie
budziła oczekiwanych emocji.
To jest dość ciekawe, bo zakładam, że nie rewolucjonizowali swojego stylu, ale może z drugiej strony to takie granie, które zasadniczo mogło wystarczyć właśnie na jedną płytę.
dlatego Pungent Stench, lepiej na tych zmianach wyszedł. Oni dłużej jechali na kroplówce eksperymentu, chociaż ostatecznie
i tak respirator na końcu tfurczości dla obu (wg mojego gustu).
dla mnie, ta grupa skończyła się muzycznie, w 1992 po nagraniu debiutu...miałem kiedyś ich kolejne produkcje, ale żadna nie
budziła oczekiwanych emocji.
To niestety prawda. Kolejne wydawnictwa są bezpłciowe i po prostu nudne.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.