EBOLA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: EBOLA
Dopiero ostatnio miałem pierwszy kontakt z muzyką EBOLA, za sprawą promo '04 zamieszczonego na "Hell bestial desecration". Na początku byłem zawiedziony, bo brzmieniowo znacznie gorzej niż BLOODTHIRST, ale wystarczyło podkręcić głośność o 50% i jestem kupiony, Bardzo prostackie, prymitywne granie, cały materiał to dwa riffy na krzyż, ale te króciutkie utwory ustawiam sobie na "repeat" i lecą po kilkadziesiąt razy z rzędu. Od dzisiejszego poranka słucham na okrągło zaledwie kilku minut (przede wszystkim dwa pierwsze i kończący wszystko "Chrześcijaństwo musi umrzeć").
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: EBOLA
Ebola bardzo ok. Mam w sumie tylko split z Bloodthirst, który lubię i "Infernal Revelation", który sprawił, że stawiam Ebolę w jednym szeregu z najlepszymi deathmetalowymi napierdalaczami w tym kraju. Cała masa zajebistych riffów, odpowiedni feeling, mocarne wokale i przyzwoite brzmienie - może i nie jest to recepta na zrewolucjonizowanie death metalu, ale mam to w dupie, bo robi mi to bardzo dobrze. Poza tym ekipa z ZG to w porządku goście 
http://www.allegro.pl/item877889077_ebo ... ation.html
Zamiast płyty kolejnych sezonowych oldskulowców lepiej kupić "Infernal Revelation"

http://www.allegro.pl/item877889077_ebo ... ation.html
Zamiast płyty kolejnych sezonowych oldskulowców lepiej kupić "Infernal Revelation"

-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: EBOLA
szybko reklama zadziałała 

- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: EBOLA
Wygralem w Metalizacji Infernal Revelation na winylu
nie wiem jeszcze jak to brzmi, bo nie mam adaptera, ale ide dzisiaj posluchac do mojej kobity
Tak mi sie spodobalo posiadanie winyla (duza okladka, cala masa bajerow w srodku, duza zajebista plyta.. wczesniej to zlewalem, ale teraz mnie tak jeblo ze chyba zaczne pierdolic CD ki 



Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: EBOLA
Ja miałem odwrotnie. Olałem vinyle na rzecz CDs.
Jest masa zalet, ale nośnik nie tak trwały jak CD, a przy moim pedantyźmie nie raz prawie, że dochodziło do rozwodów z moją kobietą.
Jest masa zalet, ale nośnik nie tak trwały jak CD, a przy moim pedantyźmie nie raz prawie, że dochodziło do rozwodów z moją kobietą.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: EBOLA
Jakieś mało twórcze te kawałki, a muszę przyznać, że Infernal Revelation lubię.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: EBOLA
Infernal Revelation zaraz po premierze bardzo mi sie podobalo. nowa na pewno obadam
ZG SLAUGHTER !
ZG SLAUGHTER !
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Re: EBOLA
Mi się podobała ebola na etapie demówek, obskurne brzmienie pasowało do chamskich wałków. Na debiucie za bardzo wygładzili sound i pozbawili bądź co bądź przyzwoity materiał pazura. Coś mi się nie chcą otworzyć te nowe numery. Mam jednak nadzieję, że nagrają płytę, która poziomem będzie dorównywała ich demówkowym popisom
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: EBOLA
To u mnie z kolei odwrotnie. Na demówkach i splitach brzmienie było czynnikiem, które skutecznie mnie zniechęcało, a z kolei debiut mną pozamiatał równo. Poza tym brzmienie... totalnie spartolona robota realizatora. Nie daję rady słuchać na dobrym sprzęcie materiału, w którym ścięto wysokie tony i soprany. Męka w chuj z słuchaniem takiego bubla.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95