ja też jestem ciekaw, od razu wyjdzie, ile tu hetro, a ilu gajuszyVvi sect (in) pisze:przede wszystkim:nudni
ciekaw jestem jak wielu użytkowników forum podzieli twój entuzjazm względem tego wydawnictwa..
DISFEAR - Live The Storm (2008)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
i to jest obiektywna opiniaBlock69 pisze:Ta płyta to kurewski huragan zmiatający wszystko co stanie mu na drodze. Lindberg nagrał chyba swoje najlepsze wokale wspomagane w dodatku zajebistymi chórkami a brudne, garażowe brzmienie rozwala. Ciekawe czego sie nawdupiali, że tak zapierdalają w dodatku w towarzystwie zajebistych riffów i solówek. 35min ? Po pierwszym odsłuchaniu mi sie zdawało, że to jakaś 10min epka. Moc ! Kto nie lubi ten gej.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Wolfpack jest gites, ale nie ma tam tyle klasycznych riffów, zajebistych solówek i potężnych pochodów bassu, co tujesterSS pisze:Bo to crust, nie metal jest;)Morph pisze:Nie ma ich na metal-archives.
Ale pomijając tą drobną niedogodność to powiem, że chyba nareszcie znalazłem odpowiednią muzykę na rower.
Jak chcesz takie klimaty, to załatw sobie Wolfpack "Allday Hell" - rozkurw totalny, również ze Szwecji.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4170
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- Fazi
- rozkręca się
- Posty: 86
- Rejestracja: 10-05-2004, 15:27
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
-
jesterSS
Właśnie przesłuchałem tegoroczny Disfear i jest kurewsko dobrze, zwłaszcza, że uwialbiam takie rejony muzyczne, ale gdy tak klęczę i modlę się przy tym, to zaczyna mi świtać pewna herezja. Mianowicie materiał ten wydaje się być tym lepszy im bardziej skręca w punkowe rejony oddalając od przesolówkowanego metalu. Tutaj Wolfpack jest górą, ale co kto lubi... oni się wywodzą ze środowisko punkowego inkorporując metalowe elementy, a Disfear robi rzecz odwrotną. Także wokalnie Wolf bardziej mnie przekonuje. Ale co tam z tym ględzeniem... płyta jest zajebista i mus do kupienia w zaniedługim czasie.twoja_stara_trotzky pisze:Wolfpack jest gites, ale nie ma tam tyle klasycznych riffów, zajebistych solówek (...) co tu
A kto z entuzjastów Disfear nie wziął się za Wolfpack niech to nadrobi jak najszybciej, rozpierdoli was w 3 sekundy albo i krócej, pod warunkiem, że należycie do stanu duchownego.
Acha, jeszcze jedno: FEELING FEELING FEELING!
Rozumiem dlaczego płyta nie podoba się Molowi;)
-
Baton
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: DISFEAR - Live The Storm (2008)
Ok, osłuchałem "Live The Storm" na wszystkie strony, materiał jest arcyzajebisty i nie będę się dalej spuszczał, bo niczego odkrywczego nie napiszę.
Pytanie jest takie. Czy pozostałe materiały Szwedów są równie dobre/lepsze? Jeśli tak, to które?
Pytanie jest takie. Czy pozostałe materiały Szwedów są równie dobre/lepsze? Jeśli tak, to które?
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6632
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: DISFEAR - Live The Storm (2008)
Zajebista płyta. Aż sobie zapodam.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: DISFEAR - Live The Storm (2008)
Moim zdaniem A Brutal Sight of War i Soul Scars najlepsze. Generalnie jednak to w skali zajebistych szwedzkich zespołów d-beatowo-crustowych Disfear jest raczej średni. Warcollpase i Wolfbrigade widzę, że już słuchasz. Obadaj mistrzów z Totalitär.Baton pisze:Ok, osłuchałem "Live The Storm" na wszystkie strony, materiał jest arcyzajebisty i nie będę się dalej spuszczał, bo niczego odkrywczego nie napiszę.
Pytanie jest takie. Czy pozostałe materiały Szwedów są równie dobre/lepsze? Jeśli tak, to które?
-
Baton
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: DISFEAR - Live The Storm (2008)
Ok, obada się i zobaczy co dalej. Jeśli Disfear wypada średnio, to jestem więcej niż zachęcony.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: DISFEAR - Live The Storm (2008)
Może się źle wyraziłem. Ich ostatnia płyta jest bardzo dobra, powiedziałbym nawet, że to idealny materiał, aby rozpocząć romansowanie z taką muzyką. Wiesz, chwytliwa produkcja, miodne kompozycje - taka muzyka nie może się nie podobać. Ale z punktu widzenia ortodoksyjnego crust d-beat (a taki punkt widzenia sam wyznaję i uznaję) to już taka mała wolta i oczko puszczone w stronę tych, którzy wcześniej się w tych dźwiękach nie lubowali. Prawdziwy crust nie jest ani trochę przebojowy, taki Vlad Tepes muzyki punkowejBaton pisze: Jeśli Disfear wypada średnio, to jestem więcej niż zachęcony.
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10325
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald












