Bloodbath - nowy album Krwawej Łaźni

[Pelson]

Z tego co się zmusiłem na My Space to dajcie spokój.

Przyszedl Maniek i spuscil wode
Zapodaj lepiej jakies swoje niedawne odkrycia.

[black_lava]

nowy Naer Mataron zabija!!!

[Morph]

nowy Naer Mataron zabija!!!

a co to ma do Bloodbath

[black_lava]

wydaje mi się,że niewiele...

[Mol]

Ale mi ta epka weszla zajebiscie. Nie spodziewalem sie, ze tak zaskoczy.

2 rzeczy: zajebiste wokale Akerfeldta i efektywne wykorzystanie blastow.

Mam nadzieje, ze duzy album bedzie w ten desen.

[Gore_Obsessed]

Zapodaj lepiej jakies swoje niedawne odkrycia.

Według mnie MURDER SQUAD i DEATH BREATH zdecydowanie lepsze (i w ogóle interesujące w odróżnieniu od tego), a najlepiej posłuchać AUTOPSY. Ich albumy się nie starzeją, w zasadzie całkowicie mi wystarczają.

[Pelson]

Hehe, o ile dobrze pamietam, to Twoje pierwsze opinie nt obu ww kapel nie byly jednoznacznie pozytywne .
Jasne, ze warto sluchac Autopsy, nawet trzeba . Tylko, ze to nie ta stylistyka.

[Gore_Obsessed]

Moim zdaniem zbliżona.

[Rattlehead]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... emID=97273

[Triceratops]

Z tego co się zmusiłem na My Space to dajcie spokój.

to samo

[Rattlehead]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=101097

[Morph]

Dobra pokurcze, nowy Bloodbath nadszedł i prawdopodobnie gwałci wiochy. Jak jutro wytrzeźwieję to mam zamiar zacząć od tego dzień.

[twoja_stara_trotzky]

na razie mnie nie zniszczył, ale trzeci raz słucham dopiero. mało szfecji, dużo dominacji.

[Adrian696]

nie pierdol Trocki - juz wejście urywa głowe - potem tylko żongluje bańką

[twoja_stara_trotzky]

nie mówię, że to zła płyta, ale generalnie to spodziewałem się znacznie więcej.

[vulture]

muzyki nie słyszałem,ale do ciężkiej kurwy,kto im robi te okładki..

[Heretyk]

ściąga się....będzie rozpierdol, tego jestem pewien

[Sebol]

Jeszcze nie slyszalem calosci (jest w drodze), ale zajawka na myspace brzmi ciekawie.

Według mnie MURDER SQUAD i DEATH BREATH zdecydowanie lepsze (i w ogóle interesujące w odróżnieniu od tego), a najlepiej posłuchać AUTOPSY

MURDER SQUAD ze szweclandii, z Matti Karki na wokalach? Rzeczywiscie zajebista rzecz, takie Autopsy po szwedzku
DEATH BREATH tez fajowe granie w takim starym stylu, jedynka wchodzi jakos lepiej.

Obie rzeczy zdecydowanie godne polecenia, ale jak juz ktos wspomnial, BLOODBATH to jednak inna stylistyka i ciezko tu porownywac
Jak juz przeslucham tego MCD w calosci, to cos tam bede mogl dopowiedziec

[Pelson]

Poziomu z EP-ki niestety nie utrzymali. Pełnometrażowe produkcje też zresztą kopią nieco lepiej. Faworyci na dzisiaj to Iesous i Devouring the feeble.

[twoja_stara_trotzky]

mam kurwa problem z oceną tej płyty, przesłuchałem ją już całkiem sporo razy, generalnie to cały dzień w robocie mi dziś towarzyszyła i sam nie wiem... odrzuca mnie brzmienie - zbyt plastikowe i wygładzone (szczególnie gary) - mam dziwne wrażenie, że podobne znam z ostatniej płyty ...BEHEMOTH. i nie piszę to ot tak, bo zdecydowanie więcej rzeczy mi tu przypomina ostatni album Adasia. jest tu taka sama "brutalizacja" muzyki, jak na ostatnich dwóch krążkach Behemoth - w sensie, że niby jest brutalnie, ale zarazem melodyjniej i tak "bombastycznie" - oczywiście tu nie ma tego całego cyrku, ale coś jest na rzeczy. Do tego pojawiają się takie same mocno amerykańskie "mielenia" (Lamb of God te sprawy)

co do plusów, to na pewno wokale - naprawdę zajebiste.

co do minusów... cóż, poza brzmieniem, za dużo tu cytatów - jeszcze ten z Morbid Angel w Mock The Cross jestem w stanie zrozumieć, ale już Iron Maiden w Earthrot i Emperor (!!) w Hades Rising to przegięcie.

zdecydowanie brakuje większej liczby petard w rodzaju Wretched Human Mirror.