KREATOR - Renewal

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

10-05-2008, 23:57

generalnie to ujmę to tak, jak się robotnik rolny wypowiada na temat tego, czy dany samolot jest lepszy od innego, to jest to śmieszne. oczywiście nie trzeba żyć w danym momencie, aby coś poznać, ale trzeba coś poznać, jak się chce o tym w miare sensownie dyskutować... znasz się na jakimś gatunku? no dajmy na to na black metalu. przyłazi leszcz i mówi, że Under A Funeral Moon jest słabe, bo to taka sama łupanka, jaką słychać na płytach Desaster. myślisz sobie: KRETYN. mniej więcej podobnym idiotyzmem się tu jester popisuje twirdząc, ze na Renewal masz łupankę jak na Octagon.
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

11-05-2008, 00:02

Czyli w takim razie teoretycznie nie powinienem się wypowiadać na temat jakiejkolwiek płyty wydanej w roku 1XXX, bo wtedy nie słuchałem tej muzyki, oraz generalnie na temat płyt wydanych w 2XXX też nie, bo albo słyszę je zazwyczaj z kilkumiesięcznym opóźnieniem?

Co w takim razie z.... historykami ?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 00:08

nic nie załapałeś. wypwiadaj się nawet o jazzie z lat 40, o ile poznałeś dokładnie tamtą scenę. wiek tu nie ma znaczenia. znaczenie ma wiedza i osłuchanie.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

11-05-2008, 00:12

Czesław pisze: Co w takim razie z.... historykami ?
juz myslalem, ze sie wywiaze dyskusja z historiozofii ; ))
no ale to tylko Czesiek nie zalapal prostej wypowiedzi, whatevaah
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

11-05-2008, 00:33

Riven pisze:
Czesław pisze: Co w takim razie z.... historykami ?
juz myslalem, ze sie wywiaze dyskusja z historiozofii ; ))
no ale to tylko Czesiek nie zalapal prostej wypowiedzi, whatevaah
Załapałem, zwyczajnie złośliwie się czepiam tekstu, że ktoś w 1992 nie słuchał thrashu to niech się nie wypowiada na temat tej płyty Kreatora, no chyba że mówi o niej pozytywnie.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 01:08

nic takiego na myśli nie miałem, chociaż inna sprawa, że jak ktoś poznał thrash via kapelki retro z lat 90, to ma spaczony obraz thrashu ;)
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

11-05-2008, 01:32

Jeśli do mnie pijesz to ja się wychowałem na pirackich kasetach takt, mg etc, także spoko :D
jesterSS

Re: KREATOR - Renewal

11-05-2008, 07:28

twoja_stara_trotzky pisze:
no tak, słuchasz jej od 15 lat, kumasz scenę w momencie, kiedy wychodziła, jesteś odpowiednią osobą, żeby to ocenić.
LOL, znowu zaczyna się. Tricki erytrytystytytyczne i odwołania do autorytetów.
LOL! średniackie EA... ahahahaha.
Nudne jak diabli, wolę Infernö.
umówmy się, Kreator to zawsze była pierwsza liga thrashu, tyle, że taka pierwsza liga, jak Odra Wodzisław. generalnie to oni zawsze grali kwadratowo i przypominali raczej lekkoatletki z NRD, a nie finezyjnych muzyków. i w tym sensie nie nagrali ŻADNEJ wybitnej płyty.
Zgadzam się. Ale zawsze i wszędzie w dobrym tonie jest spuszczać się nad Kreator.

ja prawie nie znam ludzi, którzy tak ją odbierają.


Ja na ten przykład znam.
weź sobie kurwa sprawdź daty wydania tych płyt, zanim następnym razem pierdolniesz taką głupotę. i już pomijam tu fakt, że Renewal był albumem nagranym po to, aby odejść od pewnego schematu, a Octagon stworzono, aby do schematu wrócić. poza Winter Martyrium (zresztą najgorszym na płycie) nie ma tu ani jednego podobnego patentu.
Wiem dobrze, kiedy oba albumy wyszły, ale nie widzę żadnej przeszkody, żeby użyć takiego porównania. Po pierwsze, "Winter Martyrium" jest właśnie NAJLEPSZYM kawałkiem na płycie. Po drugie, takie patenty jeszcze kilkukrotnie powtarzają się pod koniec płyty. Aha, i jak pisałem, że "Renewal" to odpowiednik R/O, nie chodziło mi tylko o porównanie wspólnych elementów muzycznych, ale i pozycję tych albumów w dyskografii - taki dziwny skok w bok, zbierający chłodne recenzje i na ogół nielubiany.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

11-05-2008, 08:13

Riven pisze: juz myslalem, ze sie wywiaze dyskusja z historiozofii ; ))
hmmm, a takich zajec to nie mialem, ale miałem ciekawsze - historia historiografii z elementami metodologii historii :):):)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KREATOR - Renewal

11-05-2008, 09:11

jesterSS pisze: Wiem dobrze, kiedy oba albumy wyszły, ale nie widzę żadnej przeszkody, żeby użyć takiego porównania. Po pierwsze, "Winter Martyrium" jest właśnie NAJLEPSZYM kawałkiem na płycie. Po drugie, takie patenty jeszcze kilkukrotnie powtarzają się pod koniec płyty. Aha, i jak pisałem, że "Renewal" to odpowiednik R/O, nie chodziło mi tylko o porównanie wspólnych elementów muzycznych, ale i pozycję tych albumów w dyskografii - taki dziwny skok w bok, zbierający chłodne recenzje i na ogół nielubiany.
ja bym Renewal porównał raczej do Twilight Of The Gods. z kolei R i O do CfC i O - i wszystko się wtedy będzie zgadzać.
jesterSS

Re: KREATOR - Renewal

11-05-2008, 09:13

twoja_stara_trotzky pisze:
ja bym Renewal porównał raczej do Twilight Of The Gods.
NIE MAM PYTAŃ!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 09:18

no przecież ta płyta zajmuje dokładnie identyczne miejsce w dyskografii Niemców, jak TotG w dyskografii Bathory. kierunek poszukiwań zupełnie inny, ale obie to albumy eksperymenty, po których następuje maksymalnie nieudana próba powrotu do starego grania (Requiem i Cause For Conflicts).
jesterSS

11-05-2008, 09:21

twoja_stara_trotzky pisze:no przecież ta płyta zajmuje dokładnie identyczne miejsce w dyskografii Niemców, jak TotG w dyskografii Bathory. kierunek poszukiwań zupełnie inny, ale obie to albumy eksperymenty, po których następuje maksymalnie nieudana próba powrotu do starego grania (Requiem i Cause For Conflicts).
Ale "eksperyment" Kreator nie miał żadnego wpływu na metal ani nie stał się żadnym źródłem inspiracji dla mas. A szczerze mówią bardzo lubie "Requiem" - ma swój urok.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 09:32

LOL! źródłem inspiracji dla mas to wtedy Nevermind było ;)

a powiedz mi misiu pyzaty, jakim to wielkim źródłem inspiracji i dla kogo stał się Twilight Of The Gods? bo ja znam dosłownie DWIE osoby (mzyków), którzy uznali to za album albumów i próbowali go (nieudolnie dodajmy) kopiować - jeden to gość z Einherjer, a drugi to Bandzul z Norden. prawdziwe masy. ja akurat Twilight Of The Gods bardzo lubię i stawiam niemal na równi z Hammerheart, ale ogólny społeczny odbiór tej płyty był raczej słaby i między innymi dlatego Quorthon się zdecydował nagrać Requiem - po prostu mu się płyta źle sprzedawała i wszyscy marudzili, że zdradził ideały...

tu więc idealnie pasuje porównanie Twilight... z Renewal.
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

11-05-2008, 18:44

Jak już wcześniej pisałem bardzo lubię "Renewal", i stawiam ją tuż za 4 pierwszymi płytami Kreator. Ten CD ma naprawdę charakterystyczny klimat i feeling, nieco dziwny i odmienny od tego, co wtedy powstawało (a zwłaszcza od poprzednich dzieł Niemców). Takie utwory jak "Reflection", "Europe After The Rain" czy "Depression Unrest" z świetnymi solówkami rozwalają w drobny mak. Nie słucham tej płyty tak często jak wcześniejszych dokonań Mille'go i spółki, ale jak już wlezie do wieży, to siedzi w niej sporo czasu i wyleźć nie chce. Szanuję Petrozze, że odważył się nagrać tą płytę - bo mógł produkować kolejne klony "CoS", spokojny o status i popularność, a tu nagle proszę, totalny szok, zaskoczenie i krok w nieznane. Kolejne "eksperymentalne" płyty Kreator mi już nie podeszły, ale "Renewal" ma w sobie to coś. Taki dziwny, niepokojący klimat.

Jak widzę w stosunku do tej płyty widać dwie strony : Drone który twierdzi, że jest to NAJLEPSZA płyta Kreator oraz JesterSS, który pierdoli, że jest chujowa ;] O ile Jesterowi z racji oczywistych racji przyznać nie mogę( sorry stary, ale swoją opinią o "EA" pogrążyłeś się w moich oczach lekko), tak też nie mogę się godzić z Dronem, ze jest to ich najwybitniejsza płyta. Kreator = German Thrash Metal = 4 pierwsze płyty. I za nie przeszli do historii. "Renewal" = udany eksperyment, ale biorąc zarówno pod uwagę historię gatunku, kapeli jak i względy czysto muzyczne, to nie jest to ich najwybitniejsze dzieło. Nie chcę wyrażać pochopnej opinii, ale, bez obrazy, odnoszę wrażenie, że jarasz się tą płyta tak, dlatego, że jest taka nietypowa i niezbyt lubiana. Takie trochę silenie się na bycie awangardowym. Oczywiście bardzo możliwe, że naprawdę Cię tak ta płyta jara, ale to wrażenie, że Twoja opinia jest zasilana przez fakt poczucia bycia "ponad tłumem" pozostaje dość silne.

Niemniej "Renewal" to płyta dobra/bardzo dobra i basta ;]
Obrazek
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

11-05-2008, 23:21

Drone pisze:KREATOR - zespół z Niemiec, który poza "Renewal" nie wydał żadnej równie znakomitej płyty i tu nie ma się co oszukiwać.
ty jednak oszukujesz
jebać frajerów
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 23:22

pominąłeś doskonałą Mekong Deltę, która wydała jeszcze dwie zajebiste płyty ;)
vomit

11-05-2008, 23:23

No kurwa, a "DMDS" nie miało czasem wpływu na wojnę w Jugosławii?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 23:31

pasują tak samo jak Renewal, Coroner czy Voivod, czyli, krótko mówiąc, stanowią thrashową szlachtę ;)
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

11-05-2008, 23:37

się wybijało, ale jednak stali się synonimem określenia "techno-thrash".
ODPOWIEDZ