DECEASED
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: DECEASED
Nie, tylko na Autopsy czekam bardziej.Conflagrator pisze:W sumie jest tylko kilka płyt (np. Autopsy), na które czekam odrobinę bardziej niż na nowy album Deceased.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8088
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: DECEASED
To musi być bardzo mocny towar, bo 16 minut temu pisał normalnie :PMorph pisze:Drone przedawkował tonic ;)
'Come the Blessed Madness'
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8088
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: DECEASED
Problemy z klawiaturą - pewnie Ci palce zdrętwiały od wiązania pietruszki w pęczki :)Drone pisze:Spokojnie, już opanowałem aparaturę i jestem na orbicie z powrotem ;)
Re: DECEASED
Przyznam, z rumieńcem zawstydzenia, że znam i posiadam (na kultowym nośniku :)) tylko Luck Of The Corpse, ale dla pocieszenia -marnego zresztą, nie tylko ja zapomniałem o tej kapeli.
Edit I jeszcze taka dygresja, że słuchając takich kapel , mam wrażenie , iż nie wszystkie z tych które działały w tych czasach , i się "przebiły", tak w 100% na to zasłużyły - i bez nazw , bo kolejne szaleństwa gotowe:)
Edit I jeszcze taka dygresja, że słuchając takich kapel , mam wrażenie , iż nie wszystkie z tych które działały w tych czasach , i się "przebiły", tak w 100% na to zasłużyły - i bez nazw , bo kolejne szaleństwa gotowe:)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DECEASED
Poznałem ich względnie niedawno za sprawą dwóch płyt: "Fearless Undead Machines" oraz "Supernatural Addiction". Co tu dużo mówic, cholernie fajne granie, które momentalnie przypadło mi do gustu. Nie znam chyba drugiej kapeli, która w tak znakomity i porywający sposób łączy death, thrash i heavy metal. To wszystko okraszone sporą dawką przebojowości, ale takiej szlachetnej, w żadnym wypadku nie wieśniackiej i jestem kupiony. No i oczywiście w planach na najbliższą przyszłość mam zakup kolejnych albumów tego zespołu.
Re: DECEASED
Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. W dodatku przy całej swojej oldskulowości i względnej przebojowości ta muzyka jest naprawdę bogato i inteligentnie zaaranżowana. Nie ma mowy o odkładaniu płyty na półkę po 3 odsłuchach. Dla mnie to jest fenomenalna kapela i ich niezbyt duża popularność jest swoistym fenomenem. Gdyby nie to, że część ich płyt kupiłem stosunkowo niedawno napisałbym, że kocham bezgranicznie.Heretyk pisze:Nie znam chyba drugiej kapeli, która w tak znakomity i porywający sposób łączy death, thrash i heavy metal. To wszystko okraszone sporą dawką przebojowości, ale takiej szlachetnej, w żadnym wypadku nie wieśniackiej
W pewnym sensie ten zespół kojarzy mi się z Autopsy/Abscess i nie chodzi tu o samą muzykę ani fakt, że Fowley śpiewa jednocześnie grając na garach. Czuć tu po prostu ten sam autentyzm. Goście grają dokładnie tak jak chcą, a nie tak, jak im wychodzi. Bez napinki, bez oglądania się na trendy itd.
Re: DECEASED
Fajna kapela - ich debiut uwielbiam - poznałem z chwilą premiery, często do niego wracam i nie dość, że lubię to mam cholerny sentyment. Nie róbmy jednak z DECEASED bogów - ich późniejsze płyty to solidne granie bez obciachu, ale przysłowiowej iskry bożej w tym raczej nie ma. Nie powiem - lubię, ale nie wielbię. Wielbię tylko debiut.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DECEASED
I to jest chyba najlepsze - ciągle się coś odkrywa. Piękna sprawa.Conflagrator pisze:Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. W dodatku przy całej swojej oldskulowości i względnej przebojowości ta muzyka jest naprawdę bogato i inteligentnie zaaranżowana. Nie ma mowy o odkładaniu płyty na półkę po 3 odsłuchach.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: DECEASED
PENIS METAL
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: DECEASED
Lubię. a w zasadzie bardzo lubię/ prawie wielbię/ po paru głębszych zawsze ostatnią płyte DECEASED . Dlatego czekam a po odsłuchu dwóch nowych piosenek wiem,ze będzie dobrze. DEATH THRASH na najlepszym poziomie MANIACTWA :-)Block69 pisze:King Fowley wciepał kolejny numer:
http://www.youtube.com/watch?v=QhbUFLOQ1Q4
Premiera za 10 dni.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1183
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: DECEASED
jak masz cala, to rzucilbys na PM jakas line ratunkowa ;)Drone pisze:No i jak się Panom podoba nowe DECEASED? Jest lepsze niż nowe AUTOPSY czy nie? ;)
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
Re: DECEASED
Posłucham jak kupię, a że nigdzie nie ma to trzeba będzie zamówić z USA. Płyta 10$ + 7$ przesyłka, przy 3 CD przesyłka 9$. Tak swoją drogą to odkąd kupiłem sobie wszystkie studyjne płyty Deceased (+ demówki i 2 MCD) ten zespół rośnie i rośnie w moich oczach. King Fowley mistrz. Ja naprawdę nie kumam jakim cudem po tylu latach grania i tylu kapitalnych płytach Deceased jest wciąż relatywnie nieznanym, stricte podziemnym zespołem.
Ostatnio zmieniony 24-05-2011, 23:25 przez DCI Hunt, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: DECEASED
a Doomstone znaszli ??Conflagrator pisze:Posłucham jak kupię, a że nigdzie nie ma to trzeba będzie zamówić z USA. Płyta 10$ + 7$ przesyłka, przy 3 CD przesyłka 9$. Tak swoją drogą to odkąd kupiłem sobie wszystkie studyjne płyty Deceased (+ demówki i 2 MCD) ten zespół rośnie i rośnie w moich oczach. King Fowley mistrz.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: DECEASED
polecam, kiedys był składak za smieszna kase chyba w Pagan albo w SelfConflagrator pisze:Znaszli, ale nie posiadam, więć osłuchanego nie mam.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.