ONDSKAPT

[So_It_Is_Done]

Craft jest strasznie przeciętną muzyczką, do tego wieje emo.

[brb]

Craft jest strasznie przeciętną muzyczką, do tego wieje emo.

a ja sie pytam gdzie sa kurwa rodzice?

ostatni craft jest zajebisty, zreszta wszystkie 3 plyty sa swietne i zdecydowanie lepsze niz cokolwiek co nagralo ondskapt

[So_It_Is_Done]

Możliwe że lepsze, bo Ondskapt to też nic specjalnego, ale spójrz prawdzie w oczy, wszystkie płyty Craft są przeciętne. Chociaż pewnie dla ciebie zajebiste bo jeszcze mało co ogarniasz w tym gatunku.

[longinus696]

Możliwe że lepsze, bo Ondskapt to też nic specjalnego, ale spójrz prawdzie w oczy, wszystkie płyty Craft są przeciętne. Chociaż pewnie dla ciebie zajebiste bo jeszcze mało co ogarniasz w tym gatunku.

No to, kurwa, skończmy to wreszcie. Twoja lista jedynych słusznych i godnych uwagi kapel BM. Dajesz facet....
Wreszcie będzie wiadomo z czym mamy do czynienia.

[So_It_Is_Done]

Co ci przeszkadza, że wyrażam swoje zdanie?

[longinus696]

Co ci przeszkadza, że wyrażam swoje zdanie?

Problem w tym, że nie znam Twojego zdania. Na razie opierasz się na czystej negacji. Wyraź swój pogląd. Dawaj listę.

[Krek]

Craft jest strasznie przeciętną muzyczką, do tego wieje emo.

złote wary są twoje

[So_It_Is_Done]

Co ci przeszkadza, że wyrażam swoje zdanie?

Problem w tym, że nie znam Twojego zdania. Na razie opierasz się na czystej negacji. Wyraź swój pogląd. Dawaj listę.

Negacja to idealne słowo. Neguje ogromną większość BM. Podoba mi się ze 100-maks 150 płyt w tym gatunku. Ideałem jest De Mysteriis.

[So_It_Is_Done]

Craft jest strasznie przeciętną muzyczką, do tego wieje emo.

złote wary są twoje

Fajnie, wiem że tutaj wypociny pokroju Craft są lubiane. Tylko porównaj sobie tą słabiznę ze starym, albo nawet nowszym Darkthrone i zauważysz dlaczego tak piszę.

[longinus696]

Negacja to idealne słowo. Neguje ogromną większość BM. Podoba mi się ze 100-maks 150 płyt w tym gatunku. Ideałem jest De Mysteriis.

No to strasznie uboga dieta muzyczna, skoro oddałeś się słuchaniu jedynie black metalu.
Nie zauważyłeś, że przy tym negujesz znakomitą większość płyt bardziej radykalnych niż DMDS ? Bo czymże jest dzisiaj debiut Mayhem? Płytą która się nie zestarzała pod względem muzycznym, ale w poszukiwaniu diabelskiej strony ludzkiej egzystencji zabrnięto już dalej.
Dawaj resztę listy... żeby było jasne, kto jest wg Ciebie godny uwagi. 10-15 kapel siejących zgniliznę i patologię. Jusz.

[boroowa]

o ile pamiętam, to brandzlował się przy greckim Behelal i rusko-żydowskim Tangorodrim. Choć w kręgu zainteresowań był również ultrakatolski Abdijah z Polszy
Nie wiem, które gorsze...

[So_It_Is_Done]

Przy niczym się nie brandzluje tak jak wy. Jeśli coś mi się podoba, to muzyka taka jaką bym sam tworzył będąc muzykiem, innymi słowy to co mi w duszy gra;) Behelal jest zajebistym symfonicznym? bm, Tangorodrim natomiast zmiata te wszystkie klony Darkthrone zanim się rozpędzi.

[So_It_Is_Done]

Nie zauważyłeś, że przy tym negujesz znakomitą większość płyt bardziej radykalnych niż DMDS ? Bo czymże jest dzisiaj debiut Mayhem? Płytą która się nie zestarzała pod względem muzycznym, ale w poszukiwaniu diabelskiej strony ludzkiej egzystencji zabrnięto już dalej.

Chciałbym poznać album, który uważasz za równie dobry albo i lepszy od DMDS.

[boroowa]

Behelal jest zajebistym symfonicznym? bm, Tangorodrim natomiast zmiata te wszystkie klony Darkthrone zanim się rozpędzi.

taa.. a Jarosław Kaczyński jest przystojny, Joachim Brudziński jest elokwentny a Przemysław Edgar Gosiewski ma zawsze swoje zdanie

[hcpig]

Od DMDS lepszy jest DSMD, to jasne

[So_It_Is_Done]

Behelal jest zajebistym symfonicznym? bm, Tangorodrim natomiast zmiata te wszystkie klony Darkthrone zanim się rozpędzi.

taa.. a Jarosław Kaczyński jest przystojny, Joachim Brudziński jest elokwentny a Przemysław Edgar Gosiewski ma zawsze swoje zdanie

To twoja prymitywna opinia, bazowana na złośliwości. Jest to świetny debiut, dobry muzycznie, z zajebistym klimatem i genialnymi wokalami. Ciutkę cukierkowe, ale mimo wszystko się broni, tym bardziej że druga część płyty to ich demo, które brzmi surowiej.

[boroowa]

To twoja prymitywna opinia, bazowana na złośliwości

ja, w przeciwieństwie do ciebie, najpierw słucham, a potem oceniam. Debiut Behelal przesłuchałem raz. Wynudził mnie niemiłosiernie, chociaż miejscami miałem niezłą polewkę z nędzy, którą prezentował wokalista. Chociaż reszta "muzykantów" jest nielepsza

[So_It_Is_Done]

Zaskakujące motywy, budowanie napięcia, bogactwo instrumentów (może to komputer, nie wiem, ale brzmi zajebiśćie) i świetne czyste i blackowe wokale nazywasz nędzą? Śmieszny jesteś. Niektóre płyty oceniam bez słuchania, bo nie mam w zwyczaju słuchać pajacy, takich jak Satyricon. Z góry wiadomo, że to co sobą reprezentują to tandetna rozrywka.

[boroowa]

Zaskakujące motywy, budowanie napięcia, bogactwo instrumentów (może to komputer, nie wiem, ale brzmi zajebiśćie) i świetne czyste i blackowe wokale nazywasz nędzą? Śmieszny jesteś.

o jakiej płycie piszesz?

Niektóre płyty oceniam bez słuchania, bo nie mam w zwyczaju słuchać pajacy, takich jak Satyricon.

jeśli już, to pajaców (kogo? czego?)

Z góry wiadomo, że to co sobą reprezentują to tandetna rozrywka.

no, ale przecież Satyricom ma zajebisty merch.

[So_It_Is_Done]

Jak lubisz merch Satyricon to noś z dumą, gratuluję.