KVIST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: KVIST
...
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: KVIST
ale akurat Kvist to czysta wieś jest. zupełnie nie rozumiem, jak można tego gówna słuchać i jeszcze się do tego przyznawać.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: KVIST
Kvist jest bardzo ok. Pewnie, że to nic ponad normę i odkrywczego, ale jak ktoś wspomniał wcześniej - brakuje tego "klimatu" obecnym produkcjom. Z sentymentu cholernie lubię "For Kunsten Maa..." - może to i las, przedsionek wsi, pole pszenicy i pasterz srający pod drzewem, ale ktoś kto zachwycał się tym za młodu, na pewno do tego albumu wróci.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: KVIST
spytam inaczej: natknąłem się na opinie, że debiut najlepszy (zaraz będę badał), a następne albumy już tak nie porywają. prawda to? warto zatem sobie zawracać dupę The Donca Matic Singalongs i Treated Timber Resists Rot, czy Amateur Girlfriends Go Proskirt Agents wystarczy w zupełności do szczęścia?
Re: KVIST
Wolę debiut od dwójki, ale "The Donca Matic Singalongs" to wciąż bardzo fajna płyta. Trójki nie słyszałem. EPek jak najbardziej warto posłuchać.Scaarph pisze:spytam inaczej: natknąłem się na opinie, że debiut najlepszy (zaraz będę badał), a następne albumy już tak nie porywają. prawda to?
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: KVIST
Bardzo fajna płytka, pewnie dziś nie jest ot taka rewelacja co wtedy jak wyszło ale grali dość unikanie, klimat był naprawdę specyficzny na tym materiale. Kiedyś słuchałem dość często dziś mniej ale to nie zmienia mojego zdania na temat tej płyty.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: KVIST
kiedy nie napisałem, że złe, tylko że mocno buraczane przytupy, z melodyjkami, sunącymi gitarkami, chrypiącym wokalem i pykającymi klawiszkami. :) Wiem, co piszę, bo właśnie słucham. :D:D:D
HAILSA!!!!!
- HobGoblin
- zaczyna szaleć
- Posty: 233
- Rejestracja: 13-11-2011, 17:56
- Lokalizacja: Chmurokukułczyn
Re:
A ja nie, o wiele bardziej skomplikowana i tak jak już ktoś zauważył, basik pracuje pięknie. Sobie dziś posłucham. Kiedyś jakiś koleś powiedział mi przy piwie, że to druga liga BM. Sam taki podział jest dla mnie bzdurą, ale załóżmy, że to prawda. Wtedy KVIST żadną miarą się do tej 2. ligi nie kwalifikuje. Typowy, norweski BM lat 90. "in vein of" pierwsze emperory, czy satyrykonie, a więc kult.Skaut pisze:dobre, ale wolę Urgehal ;)
Ceterum censeo Mosquam delendam esse.