"Monotheist" >>>>>> "Now, Diabolical"
Wciąż byłoby oczywiste.Morph pisze:Oczywiście Monotheist, jakby zamiast Now, Diabolical było The Age of Nero to by już tak oczywiste nie było.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Wciąż byłoby oczywiste.Morph pisze:Oczywiście Monotheist, jakby zamiast Now, Diabolical było The Age of Nero to by już tak oczywiste nie było.
+1Morph pisze:Nerwowy pisze: Przeca ostatni album Satyricon jest gorszy od N,D praktycznie pod każdym względem.
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
np.?Riven pisze:The Age of Nero jest ok. Dobra plyta. Jakby cala byla na poziomie Wolfpack to byloby 9/10. Ale tak poza tym sporo mielizn - przy czym calosc dosc dobrze 'plynie'.
no ale zestawiac ja z CELTIC FROST - smiech na sali
no to różnimy się zasadniczo w ocenie tego albumu - IMO pierwsze 4 numery to najlepsze momenty tej płyty. Dalej jest równie dobrze, chociaż mniej przebojowo - bardziej posępnie, dostojnie, monumentalnie.Riven pisze:pierwszy numer na przyklad. calosc robi na mnie takie wrazenie, poza zajebistym Black Crow... i Wolfpack (jeden z najlepszych utworow Satyricon). przy czym nie jest to jakas tragedia - slucha sie dobrze, tylko nie chwyta za serce tak jak poprzednia
musiałem to przespaćDrone pisze:Przecież już dawno ustaliliśmy, że "The Age Of Nero" to najlepszy SATYRICON. Ale do "Monotheist" i tak jej daleko.
w toku tych ustaleń chyba zbyt dobrze nie została przesłuchana REDrone pisze:Przecież już dawno ustaliliśmy, że "The Age Of Nero" to najlepszy SATYRICON.
oczywizmDrone pisze:do "Monotheist" i tak jej daleko.
Ze mną nikt tego nie ustalał, więc napiszę, że jest zaraz za 'Rebel...', który to jest najlepszym Satyriconem. Poza tym uważam, że 'The Age Of Nero' jest dużo lepszy niz 'N, D'.Drone pisze:Ale do "Monotheist" i tak jej daleko.
Dla mnie to jest tak oczywiste jak wyższość Slayer nad Malevolent Creation.Drone pisze:Ale do "Monotheist" i tak jej daleko.
Najważniejsza, najlepsza, najbardziej black metalowa.Riven pisze:o, wlasnie, Rebel. Najwazniejsza plyta Satyricon. Jesli jakas z ich katalogu mialbym nazwac ponadczasowa to bez wahania bedzie to wlasnie ta.
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.