IMPETUOUS RITUAL (Aus)

[Realista]

Po kilku miesiecznej przerwie znowu siegnalem po ten album i co moge powiedziec - ta plyta wprost kipi wsciekloscia, czuc zaduch katakumb, kurz pradawnych ruin i lovecraftowskiego ducha.

nic dodać nic ująć! Zajebisty materiał, dźwiekowy chaos i zagłada!

[twoja_stara_trotzky]

spokojnie, mam nawet CD, może się jeszcze przekonam ;)

[twoja_stara_trotzky]

no Ignivomous jest fajne, takie 3.5 / 5.0 ;)

[twoja_stara_trotzky]

jak tak człowiek weźmie do ręki książeczkę do tej płyty, rozwinie ją, to od razu jakiś taki bardziej radosny i lepiej mu się tych szaleńców słucha ;)

[LastOneOnEarth]

Podchodzę do tej płyty co jakiś czas i ciągle nie mogę się przekonać. Po dzisiejszej próbie chyba sobie już odpuszczę. Prawie same pozytywne komentarze, zachwytów co niemiara, a dla mnie album zwyczajnie slaby. Oczywiście ma potencjał (inaczej zrezygnowałbym po 2-3 przesłuchaniach), ale za dużo tutaj mielizn, nudy i braku "tego czegoś". Nikt jeszcze nie wspomniał, ale brzmienie werbla jest tragiczne. Nie aż tak jak na longu Adversarial, ale niewiele brakuje.

[ultravox]

Jak dla mnie brzmienie jest idealne, a sama płyta jest jednym z najlepszych death metalowych krążków jakie słyszałem.

[FENIKS]

spokojnie, mam nawet CD, może się jeszcze przekonam ;)

Na huj kupować płytę kapeli która ocenia się za hujowa? Kurwa beznadzieją totalną to śmierdzi.
Ale chyba jedni słuchają inni zbierają...

Dla mnie ta kapela jest wartościową. Płyta ma niezły morderczo - duszacy klimat. Słychać to co najlepsze w barbarzyńskiej muzyce australii. Więcej do nieszczęścia nie potrzeba.

[twoja_stara_trotzky]

a może po prostu niektórzy nie wyrabiają sobie zdania po jednym przesłuchaniu z mp3?

[DCI Hunt]

Właśnie sobie uświadomiłem, że zapomniałem o tej płycie. Napaliłem się, kupiłem razem z CDkami Portal, postawiłem na półce i...zapomniałem, że ją mam.

[Bonny]

dopiero kilka dni temu kupiłem. płyta wybitna, chciałbym powiedzieć wybitna w swojej stylistyce, ale poza Portal za bardzo nie wiem, co innego wskazać. tym bardziej działa to na jej korzyść.

[Bonny]

na Allegro. jeden z zasłużonych użytkowników tego forum, choć jak widać agnostyk, oddał mi ją za niemal bezcen.

[Maria Konopnicka]

Płyta bardzo dobra, ale przesłuchałem ją zaledwie dwa czy trzy razy. Nie wiem czy bardziej rozpaczać, że jest jeszcze tyle zajebistych płyt, których nie mam, czy, że mam tyle zajebistych płyt, którym wciąż nie mogę poświęcić tyle czasu na ile zasługują :)

[Bonny]

ja będę się modlił w Twojej intencji. o łaskę czasu i dobrego wyboru

[Maria Konopnicka]

Warto Ci było oddać ostatniego papierosa :)) Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. :)

[twoja_stara_trotzky]

o co wy się do mnie modlicie? to jakieś bzdury ;)

[Maria Konopnicka]

Nie pierdol tylko wybierz się na jakiś dobry koncert. :) Póki tego nie zrobisz, to dla mnie będziesz istniał tylko w internecie, a więc wybacz - nie będę traktował Cię poważnie. :)))))

[beastov23]

Incantation, Christ Agony [Trasa PL]

Autor trotzky Dodany 2011-05-06 08:55
W Gdyni luda mało... Christ Agony bardzo fajnie. podoba mi się ten ascetyzm, uwypukla klimat muzyki, po rozmowie z Czarkiem nawet zaczynam z pewnymi nadziejami patrzeć na ten nowy krążek... Incantation... cóż... jak mówiłem coś złego o tym zespole, to odszczekuję to niniejszym oficjalnie. fenomen. dla garstki fanów dać taki koncert, to trzeba być kompletnym maniakiem samemu. no i goście brzmią, powtarzam BRZMIĄ, na żywo lepiej niż z płyt. pełen szacun.

[twoja_stara_trotzky]

Nie pierdol tylko wybierz się na jakiś dobry koncert. :) Póki tego nie zrobisz, to dla mnie będziesz istniał tylko w internecie, a więc wybacz - nie będę traktował Cię poważnie. :)))))

No popatrz, byłem ostatnio na bardzo dobrych koncertach Incantation, Blindead i Laibach - nie widziałem cię. Jesteś jakąś miętką pipą, że na tak dobre koncerty nie chodzisz. ;)

[twoja_stara_trotzky]

A to Voivod jeszcze istnieje?

Marian, a na Swans chociaż będziesz?

[Maria Konopnicka]

No popatrz, byłem ostatnio na bardzo dobrych koncertach Incantation, Blindead i Laibach - nie widziałem cię. Jesteś jakąś miętką pipą, że na tak dobre koncerty nie chodzisz. ;)

Nie wkurwiaj mnie nawet - byłem akurat z rodziną na urlopie i przegapiłem ten Incantation. :(((( Cholernie żałuję, ale czasami są w życiu takie chwile, że trzeba być ojcem i mężem. :) Będę na VOIVOD w Warszawie. :)