XASTHUR [R.I.P.]

[Mol]

ale logo fajne jest

[Triceratops]

och nie...to najgorsza wiadomosc w tym roku

[Block69]

Przeczytałem ino, że niby last album, całego mi sie nie chce, bo za długie i pewnie nudne. Z tego co pamiętam ten zespół raczej nic ciekawego nie nagrał.

[DCI Hunt]

Kilka lat temu słyszałem jakieś splity i płytę i mnie wynudziło. W zeszłym miesiącu posłuchałem ostatniej i wynudziła mnie jeszcze bardziej. Nie wuiem, może nie miałem dnia na taką muzykę... Dam jeszcze ostatnią szansę temu projektowi, ale póki co nie znalazłem w tym nic ciekawego. W dodatku naprawdę chciałem doszukać się w tym jakiegoś szlachetnego blackmetalowego minimalizmu, ale to co słyszałem do tej pory nie porwało mnie ani trochę... To już Striborg tą swoją rozjechaną leśną kakofonią robi mi znacznie lepiej.

[Scaarph]

xasthur ma tą ogromną wadę, że jest ze stanów, co za tym idzie - jest chujowy. mimo, że jest fajny, to jednak kraj pochodzenia jest dla większości nie do przełknięcia. jakby był z izraela, to wszystko było by cacy.

[DCI Hunt]

Amerykański black metal był śmieszny w latach 90-tych kiedy pożeracze hamburgerów, którzy rok wcześniej grali jakiś nudny death metal z tekstami gore nagle stawali się satanistycznymi wikingami z Norwegii Dzisiaj jest tam już więcej kapel wartych uwagi.

[Scaarph]

no właśnie mam wrażenie, że jakiś taki głupi stereotyp pokutuje do dziś.

edit: i dodatkowo broń boże nie mówić, że podoba ci się jakaś kapela usbm, żeby się na pośmiewisko nie wystawiać.

[Maleficio]

Xasthur = bedroom black metal...

[Adrian696]

bo ja wiem czy stereotyp.... ile jest tych dobrych amerykańskich BM aktów????
mi na mysl przychodza 4-5... fakt, ze nie sledze sceny, jakos nadzwyczajnie...

[Maleficio]

bo ja wiem czy stereotyp.... ile jest tych dobrych amerykańskich BM aktów????
mi na mysl przychodza 4-5... fakt, ze nie sledze sceny, jakos nadzwyczajnie...

mi nawet mniej, pewnie ze 2-3... ale za to jedna z nich to absolutna czołówka black w dzisiejszych czasach.... mowa oczywiście o Nocturnal Blood.

[Lykantrop]

Tak patrząc na obecnego prezydenta jewesa to można powiedzieć, że "Black" powinien być ich towarem eksportowym, coś jak w Norwegii...

[Block69]

no właśnie mam wrażenie, że jakiś taki głupi stereotyp pokutuje do dziś.

edit: i dodatkowo broń boże nie mówić, że podoba ci się jakaś kapela usbm, żeby się na pośmiewisko nie wystawiać.

Ten mit pierdolnął jakiś czas temu. LEVIATHAN, WOLVES IN THE THRONE ROOM, NACHTMYSTIUM, TWILIGHT czy COBALT teraz każdy sie zachwyca.

[Scaarph]

bo ja wiem czy stereotyp.... ile jest tych dobrych amerykańskich BM aktów????
mi na mysl przychodza 4-5... fakt, ze nie sledze sceny, jakos nadzwyczajnie...

nachtmystium, thilight, leviatan, lurker of chalice, krieg, xasthur, thornspawn, black funeral, judas iscariot, grand belial's key, infernal hatred, von, kult of azazel, aurora borealis, ice, liturgy, absu, agalloch, averse sefira, manticore, black witchery, abazagorath, wotanorden...nie no, nie chce mi się, to tak z wierzchu , co mi pierwsze na klawiaturę wskoczyło (oczywiście nie wszystko to pierwsza liga, ale są to zwyczajnie dobre, solidne zespoły i kropka) wiele jest fajnych zespołów ze stanów, scena usbm jest w kurwę rozległa, tylko mam wrażenie, że niezbyt poza samymi stanami eksploatowana. ja sam kiedyś podchodziłem do niej z dystansem, ale mi przeszło pisałem kiedyś z pewnym jegomościem udzielającym się w kilku podziemnych amerykańskich kapelach, co jakiś czas podrzucał mi namiary na ciekawe projekty. tam się sporo dzieje, tylko - jak już pisałem - jakoś nie widzę, żeby ktoś się specjalnie tym interesował hehe.

[Lykantrop]

Judas Iscariot, Black Funeral uważasz za dobre bandy? No bez jajec...

[DCI Hunt]

No kilka baboli wskazał Nie róbmy offtopa o hamerykańskim blek metalu, ale... CULT OF DAATH rulsuje

[Scaarph]

Judas Iscariot, Black Funeral uważasz za dobre bandy? No bez jajec...

pewnie. ja lubię.

[DCI Hunt]

Judas Iscariot, Black Funeral uważasz za dobre bandy? No bez jajec...

pewnie. ja lubię.

To, że lubisz nie znaczy, że są dobre *

*- nie rozwijajmy tego tematu

[Scaarph]

no jak chcesz. ja je uważam za dobre. jeśli jakiś omni-byt wpisał kiedyś te kapele do rejestru zespołów chujowych to sorry, nie zdawałem sobie sprawy.
z drugiej strony ja zauważam u siebie tendencję do lubienia takich jakichś wynalazków, co wszyscy mają je za gorsze. takie njiqahdda chociażby

edit: kurwa, profanatica, havohej, weakling... no mnóstwo tego tam mają

[Realista]

zespół który wydał dwa całkiem ok splity i resztę nudnych albumów...

[manieczki]

A tego to sem nie widział, blek metyl dla bezdomnych - jest nisza dobra;)