Eibon - Entering Darkness [2010]

[bilyjoe]

Wyszla nowa plyta?Mozna ja u nas gdzies kupic?

[est]

Nie szukałem jeszcze, zajebałem z siatki.

[Skaut]

Jestem zaskoczony. Niby tylko dwa numery, a słucha się bez znużenia. Nie ma już tej dźwiękowej apokalipsy z debiutu, ale brud i syf pozostał. Jak na razie - wciąga.

[Blackwinged]

Ja już wolę Monarch, o wiele lepszy, jeśli mówimy o Francji.

[Skaut]

Ja już wolę Monarch, o wiele lepszy, jeśli mówimy o Francji.

O wiele lepszy w czym? Ja mogę napisać, że już wolę Habsyll i będzie tyle samo z tego wynikało, co z Twojego uwielbienia do Monarch!:

[Blackwinged]

Bo mają ładną wokalistkę jak w Thorr`s Hammer haha:)

[Skaut]

Bo mają ładną wokalistkę jak w Thorr`s Hammer haha:)

no tak, wygrałeś :/

[Nerwowy]

He he

[tomaszm]

Debiut jest płytą na której da się wyczuć namacalne zło- nie mam wątpliwości , że sam wujek lucyferiusz maczał swoje łapska przy jej powstaniu. Klimat średniowiecznej krypty i dziesiątkującej ludzkość pomór dżumy który się nad nią unosi można by rozdzielić na połowę sceny pisankowych malarzy norweskich.

Zło zaklęte jest w tej płycie a ja proszę o wskazówki Waszej Nieświętobliwości gdzie mogę nabyć niechybnie to dzieło by grzechem się okryć i pieśń pochwalną wznieść ku panu ciemności.