IMMORTAL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4371
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: IMMORTAL
bo te bathorowe plyty immortal to zajebisty klimat maja, to prawda. ale abbath solo to sie raczej do cyrku nadaje, razem z tym jego crab-walkiem...
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10029
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: IMMORTAL
Dla mnie wyjątkowa płyta od początku i w zasadzie ostatnia od nich, którą lubię tak bardzo. Mogę powiedzieć, że jest jedyna w swoim rodzaju. I powiedzcie mi: czy wy też słyszycie Carcass z okresu Heartwork w początku Where Dark and Light Don't Differ?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9014
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: IMMORTAL
Nadal uważam, że to wspaniały album i najlepszy Immortal. Jedna z płyt, którą mam najdłużej na półce i jakoś nigdy nie uległa sprzedaniu.
Re: IMMORTAL
Tak. To nieco mniej gęste, ale ewidente jebanie pod Carcass. Cały szkielet tego kawałka jest patologicznie zbieżny z tym co proponują brytole, na czele z chwytliwą melodyjnością. Wracając jednak do Immortal. Pierwsza trójka jest nie do ruszenia. Reszta? Swego czasu mordowałem namiętnie, szczególnie podczas jazdy. At The Heart....chyba nawet obecnie nie mam na półce. Być może przyjdzie czas to uzupełnić, ale bez wielkiego ciśnienia. Jeszcze jedna sprawa. Na patencie z tytułowego numeru pan artysta nagrał słynne I, płytę, która powinna być dołączana do opłaty za przejazd mostem Svinesund-Halden.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10029
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: IMMORTAL
2 i 3 na pewno. Dla mnie najlepsze, ale zarówno kwadratowa BB i kolejna, która była małym zaskoczeniem po poprzedniczce, to jak dla mnie równie dobre rzeczy, ze wskazaniem na w sercu zimy właśnie.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: IMMORTAL
2 i 3 płyta to moim zdaniem najlepsze. Ich płyty. Ale od lat najczęściej wracam do W Sercu Zimy właśnie. Wcześniejsze chyba zbyt mi się osłuchały za czasów bycia kucem w latach 90tych . Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyliśmy okładkę Serca Zimy, zdaje się w MH... Pijąc z kumplami tanie wino byliśmy srogo oburzeni jej wyglądem 
Po kilku butelkach owocowego bełtu, oskarżyliśmy Immortal o sprzedanie się i homoseksualizm 
Sobiech nawet opluł zdjęcie okładki w gazecie , co nie spodobało się naszej koleżance, do której należał ten świerszczyk 
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IMMORTAL
Najbardziej lubię, nawet bardzo: PH, BB, AtHoW i SoND i faktycznie AtHoW była niezłym szokiem dla wszystkich jak wyszła. A dzisiaj jest klasykiem. 

all the monsters will break your heart
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
cudowna płyta. zresztą cały ten zespół jest cudowny, od a do z.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18171
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
znasz mnie przyjacielu
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18171
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: IMMORTAL
A chcialem ci poslac dobry bimberek, nie musialbys pic jakichs apsolutow co gebe wykrecaja
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
serio? coś tam pamiętam jak przez MGŁĘ, nomen omen
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: IMMORTAL
Zdrowie! Kill the posers man!Heretyk pisze: ↑13-01-2022, 16:30cudowna płyta. zresztą cały ten zespół jest cudowny, od a do z.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: IMMORTAL
Ach, profesorze, wróciłem z Pakistanu i żyje z dnia na dzień (Rambo 2 reference here). Proza życia.Jest JD w lodówce, wieczorem będzie metalowy bal. Tak się bawią stare kuce chłe chłe.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
zajebiście, najważniejsze żeby się nie przejmować. ja w sumie odkąd osiągnąłem niezależność finansową mam wszystko totalnie w dupie. tzn wcześniej też miałem, ale teraz to już tak na maxa. pozdrawiam serdecznie "staruchu"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: IMMORTAL
No ja zarabiam całkiem ok ale nienawidzę swojej pracy więc jednak przegrywam życie heheh. Cieszę się, że się powodzi koledze. Eternal hails.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMMORTAL
też zarabiałem zajebiście i też nienawidziłem. rzuciłem i była to moja najlepsza decyzja w życiu. ale może wróćmy do ekipy abbatha, bo nie wypada moderatorowi offtopwac 

- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: IMMORTAL
"DFM" na pierwszy rzut ucha brzmi nieporadnie tak jak nieporadny jest ten teledysk. Jednak to tylko pozory. Przy bliższym poznaniu urzeka klimatem i graniem pod minioną epokę. Lubię do dziś, ale trójce ulubionych płyt Immortal na pewno się nie znajdzie.
"PH" to płyta kompletna i jakże odmienna od debiutu. Te tempa mordują do dziś. Najbardziej bezkompromisowa płyta w ich dyskografii.
"BitN" był pierwszą płytą Immortal jaka było mi dane usłyszeć. Na pewno rozwija petenty, które pojawiły się na PH, ale pojawiaja się też nowe rzeczy jak ten fenomenalny zamykacz.
"BB" jast mało przystępny, taki ściśnięty i wręcz odrzucający. Długo miałem problem z tą płytą, co z biegiem czasu się zmieniło. Dziś bardzo lubię do niej wracać.
"AtHoW" to niesamowita wolta w dyskografii. Płyta, która zmieniła oblicze zespołu. Album typu user friendly, ale i wspaniałe melodie, rozbudowane utwóry, zmiany temp i chwytliwości. Uwielbiam.
"DiB" to według mnie porażka na całej linii. Od chwili poznawania nie lubię tej płyty i nigdy do niej się nie przekonałem. Dla mojej przyjemności mogłoby jej nie być.
"SoND" weszła mi za to od pierwszego odsluchu. Zdzierałem te taśmę z przyjemnością. Dziś przejadła mi się ta płyta i nie do końca wszytko mi leży. Aczkolwiek całościowo jest to dobry album.
"ASF" miało naprawdę wysmienity uwtor promujący płytę. Jednakże im dalej w las tym gorzej. Płyta jest dla mnie wydmuszka nagrana na siłę. Bez polotu i bez finezji. Nudzi mnie szybko ten metarial.
"NCG" wyrwało mnie z papci. Demonaz nagrał hybrydę 3,4 i 5, ale zrobił to tak zaskakująco dobrze, że za każdym gdy tego słucham cięsze się, że Abbath nagrywa te swoje solowe kłoce.
"PH" to płyta kompletna i jakże odmienna od debiutu. Te tempa mordują do dziś. Najbardziej bezkompromisowa płyta w ich dyskografii.
"BitN" był pierwszą płytą Immortal jaka było mi dane usłyszeć. Na pewno rozwija petenty, które pojawiły się na PH, ale pojawiaja się też nowe rzeczy jak ten fenomenalny zamykacz.
"BB" jast mało przystępny, taki ściśnięty i wręcz odrzucający. Długo miałem problem z tą płytą, co z biegiem czasu się zmieniło. Dziś bardzo lubię do niej wracać.
"AtHoW" to niesamowita wolta w dyskografii. Płyta, która zmieniła oblicze zespołu. Album typu user friendly, ale i wspaniałe melodie, rozbudowane utwóry, zmiany temp i chwytliwości. Uwielbiam.
"DiB" to według mnie porażka na całej linii. Od chwili poznawania nie lubię tej płyty i nigdy do niej się nie przekonałem. Dla mojej przyjemności mogłoby jej nie być.
"SoND" weszła mi za to od pierwszego odsluchu. Zdzierałem te taśmę z przyjemnością. Dziś przejadła mi się ta płyta i nie do końca wszytko mi leży. Aczkolwiek całościowo jest to dobry album.
"ASF" miało naprawdę wysmienity uwtor promujący płytę. Jednakże im dalej w las tym gorzej. Płyta jest dla mnie wydmuszka nagrana na siłę. Bez polotu i bez finezji. Nudzi mnie szybko ten metarial.
"NCG" wyrwało mnie z papci. Demonaz nagrał hybrydę 3,4 i 5, ale zrobił to tak zaskakująco dobrze, że za każdym gdy tego słucham cięsze się, że Abbath nagrywa te swoje solowe kłoce.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- rozkręca się
- Posty: 37
- Rejestracja: 24-02-2018, 09:49
Re: IMMORTAL
Nic dodać, nic ująć. Mam podobne spojrzenie na dyskografię Immortal, z tym że "NCG" traktowałem bardziej jak zaginione ogniwo między "BB" a "AtHoW". Jeżeli chodzi o "BB" to największym problemem (i w zasadzie jedynym) tego krążka jest mega chujowe brzmienie. Pomyśleć co by było gdyby ten materiał był nagrany w Abyss z Tagtgrenem za konsoletą...