LUX OCCULTA

[Ihasan]

chociaż do 1ki mam ogromny sentyment i jak flaszka się opróżnia to nawet włączę w doborowym towarzystwie.

ba! 1 i 6 numer to mistrzostwo :)) [cholerny sentyment mam do tych dwóch piosenek]

[empir]

Ja ostatnio odświeżyłem sobie LO i oprócz 4 miło mi się słucha 2 i Maior Arcana

[Realista]

ja tam lubię Wszystkie materiały LO, od demówki poczawszy po Matkę, jednak nie wiem czy jest sens żeby zespół się reaktywował...

[Lykantrop]

Z Maior Arcana szczególnie cover Siostrzyczek fajny. W sumie to chyba pierwszy i ostatni kawałek Lux Occulta, w którym nie przeszkadzają mi wokale Jara :-)

[empir]

No, wokale ma czasem jakby się wysrać nie umiał. Ale wokale (choć nie mistrzostwo) mi nie przeszkadzają. Cover pikny - właśnie u mnie leci

[Castor]

ja tam lubię Wszystkie materiały LO, od demówki poczawszy po Matkę, jednak nie wiem czy jest sens żeby zespół się reaktywował...

jeśli miałby to byc nieudany powrót, to faktycznie, po co psuć dobre wrażenie jakie po sobie pozostawili.

[Castor]

...a we wspomnianym THY DISEASE było przynajmniej więcej mięcha w gitarach :)

Jasne, bo to def metal, szkoda że nie dostrzegasz tej subtelnej różnicy;)

[Realista]

Chodziło o to co najgorsze w metalu drugiej połowy lat 90' a nie polskim metalu, ten jest zdolny do rzeczy jeszcze gorszych, a we wspomnianym THY DISEASE było przynajmniej więcej mięcha w gitarach :)

przeciez TD to kurwa syf i malaria w jednym, gówno niesłuchalne dla heteroseksualnych....

[boroowa]

...a we wspomnianym THY DISEASE było przynajmniej więcej mięcha w gitarach :)

Jasne, bo to def metal, szkoda że nie dostrzegasz tej subtelnej różnicy;)

masz źle opisany Death Metal...

[Edinazzu]

No jeżeli chodzi o THY DISEASE to w gitarach akurat jest dużo Death Metalu z tym ,że tego technicznego i pokręconego. Niestety brzmienie zdominowane jest przez klawisze( gitary są za bardzo schowane) i to ma wpływ na ogólny "cybernetyczny" wizerunek grupy. A co do odniesień do Luksusowych Okultystów to przecież są bardzo czytelne i to z okresu "MGA". Dziwie się ,że Jester tego nie zauważa.

[Castor]

...a we wspomnianym THY DISEASE było przynajmniej więcej mięcha w gitarach :)

Jasne, bo to def metal, szkoda że nie dostrzegasz tej subtelnej różnicy;)

masz źle opisany Death Metal...

Tak, to jak określisz to co oni grają?

[Realista]

Ja bym to określił mianem gówna w lateksowym sosie...

[nicram]

Realista jest najbliżej prawdy...:-) Z drugiej strony, jak zabrzmiałby TD bez klawiszy? :-)

[boroowa]

ja bym to określił mianem gówna w lateksowym sosie...

+1

[Realista]

Realista jest najbliżej prawdy...:-) Z drugiej strony, jak zabrzmiałby TD bez klawiszy? :-)

podpowiem Ci... nie zabrzmiałby.. klawisze i piękne lateksowe stroję to główny atut tego zespołu...

[Ihasan]

bez latexu i klawiszy to by ich nawet Castor nie posłuchał :)

[Castor]

bez latexu i klawiszy to by ich nawet Castor nie posłuchał :)

Dzięki.

Ale w sumie THY DISEASE to kolejny zespół obok Theatre o Tragedy czy Therion, który spokojnie mółbym zamieścić w swoim CV w temacie "Mea Culpa" ;)

[empir]

TD jeszcze jakoś kower madonny wyszedl, a tak to chujnia

[moonfire]

A propos dyskusji:

[nicram]

A propos dyskusji:

ojej! "Miszczowie" z Luna Ad Noctum! Hail Gumisie! :-)