Jeszcze jakby tak kaseta była w ofercie - to byłaby dopiero podróż w czasie.Rattlehead pisze:Dokładnie tak jest. Cofnąłem się w czasie o jakieś 15 lat.Skaut pisze:Przesłuchałem. Prochu nie wymyślili, nadal trzymają się swojej konwencji, tworzą ładne melodie, zaskoczenia nie ma, ale w zasadzie bardzo przyjemnie się tego słucha. Vikernes mógłby się od nich uczyć. Jak będzie w przecenie po 7zł to nawet sobie kupię.
SUMMONING
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: Re:
Ostatnio zmieniony 10-06-2013, 20:15 przez Aegir, łącznie zmieniany 1 raz.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4631
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: SUMMONING
o jak są dwa riffy w 10 minut to znaczy że warto sprawdzić tą płytę.black_lava pisze:dla mnie za dużo tej ich monotonii. ciągną dwa riffy przez 10 minut, ale raczej nie wpadam w trans. ziewać mi się chce ot, co
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Re:
i najlepiej z Morbid Noizz :)Aegir pisze:Jeszcze jakby tak kaseta była w ofercie - to byłaby dopiero podróż w czasie.Rattlehead pisze:Dokładnie tak jest. Cofnąłem się w czasie o jakieś 15 lat.Skaut pisze:Przesłuchałem. Prochu nie wymyślili, nadal trzymają się swojej konwencji, tworzą ładne melodie, zaskoczenia nie ma, ale w zasadzie bardzo przyjemnie się tego słucha. Vikernes mógłby się od nich uczyć. Jak będzie w przecenie po 7zł to nawet sobie kupię.
support music, not rumors
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: SUMMONING
No jaja sobie po trosze robiłem, ale już w latach 90 mi mychą trąciło to granie i czułem podskórnie, że szybko się z nimi czas rozprawi. No i miałem rację. Wtedy sporo sezonowców się właśnie zachwycało temu podobnymi słabiznami, szukając w metalu emocji absolutnie sprzecznych z tymi, które przyświecały ideałom metalowca - kibola, aspołecznego obwiesia i temu podobnego. No za chuj w tym rebelii nie było, tylko jakieś pitu pitu, soundtracki pod RPG, fantasy i w ogóle.est pisze:Przestań się mazać. Poza tym w przypadku Summoning pojęcie black metal jest jedynie "umowne".
A tutaj to już przesadziłeś na całego. Jaki oni mieli wpływ na BM? No kurwa, to są jaja? Nabierasz mnie?Lykantrop pisze:To dzięki temu tworowi gotycka pretensjonalność zaczęła zżerać punkowy zadzior i rebelię.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
a to ktoś oprócz Summoning tworzył soundtracki pod fantasy? Jedynie jakieś Fintrolle były czy inne Falkenbachy ale to raczej zupełnie inna bajka była, bardziej w kierunku spuścizny QuorthonaLykantrop pisze:No jaja sobie po trosze robiłem, ale już w latach 90 mi mychą trąciło to granie i czułem podskórnie, że szybko się z nimi czas rozprawi. No i miałem rację. Wtedy sporo sezonowców się właśnie zachwycało temu podobnymi słabiznami, szukając w metalu emocji absolutnie sprzecznych z tymi, które przyświecały ideałom metalowca - kibola, aspołecznego obwiesia i temu podobnego. No za chuj w tym rebelii nie było, tylko jakieś pitu pitu, soundtracki pod RPG, fantasy i w ogóle.est pisze:Przestań się mazać. Poza tym w przypadku Summoning pojęcie black metal jest jedynie "umowne".
A tutaj to już przesadziłeś na całego. Jaki oni mieli wpływ na BM? No kurwa, to są jaja? Nabierasz mnie?Lykantrop pisze:To dzięki temu tworowi gotycka pretensjonalność zaczęła zżerać punkowy zadzior i rebelię.
Coś tam było! Człowiek!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: SUMMONING
Takich zespołów trochę się potworzyło - Nightwish, Galadriel, Battlelore, Rivendell (swoją drogą również z Austrii, wydawany kiedyś przez falkenbachową Skaldic Art) czy Rhapsody. Wprawdzie żaden z tych zespołów to nie jest drugie Summoning (jeśli w Twoim pytaniu chodziło o podobne - muzycznie - grupy), ale treści fantastyczne jak najbardziej są tu obecne. Przypuszczam, że o niektóre z tych właśnie zespołów chodzi w cytowanym przez Ciebie poście.
Przy okazji - Falkenbach "robi" z pewnością pod Bathory (tak muzycznie, jak i tekstowo), Finntroll już niekoniecznie (choć są wspólne motywy w tekstach piosenek).
Przy okazji - Falkenbach "robi" z pewnością pod Bathory (tak muzycznie, jak i tekstowo), Finntroll już niekoniecznie (choć są wspólne motywy w tekstach piosenek).
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: SUMMONING
Można, można. Tyle, że jeśli uzupełniłeś listę mając na uwadze przede wszystkim black metal, spieszę donieść, że w Rhapsody i Nightwish elementów tegoż nie uświadczysz w nadmiarze ; )
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
No super, ale z tych co wymieniłeś to, jak zauważyłeś, żadnych blackmetali nie ma, jedynie jakieś pseudogotyckie kwilenie, a ja odnosiłem się do postu Lykantropa. Jedynie mi jeszcze Thyrfing i Mithotyn przychodzi na myśl, tyle że to znów wikingi raczej niż rżnięcie z Tolkiena.Aegir pisze:Takich zespołów trochę się potworzyło - Nightwish, Galadriel, Battlelore, Rivendell (swoją drogą również z Austrii, wydawany kiedyś przez falkenbachową Skaldic Art) czy Rhapsody. Wprawdzie żaden z tych zespołów to nie jest drugie Summoning (jeśli w Twoim pytaniu chodziło o podobne - muzycznie - grupy), ale treści fantastyczne jak najbardziej są tu obecne. Przypuszczam, że o niektóre z tych właśnie zespołów chodzi w cytowanym przez Ciebie poście.
Przy okazji - Falkenbach "robi" z pewnością pod Bathory (tak muzycznie, jak i tekstowo), Finntroll już niekoniecznie (choć są wspólne motywy w tekstach piosenek).
Coś tam było! Człowiek!
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re:
Graveland.Skaut pisze: a to ktoś oprócz Summoning tworzył soundtracki pod fantasy?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: SUMMONING
Oj tak, w wywiadach z Darkenem to grube fantasy odchodziło... bym nawet powiedział, że takie pierwszoligowe!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- HobGoblin
- zaczyna szaleć
- Posty: 233
- Rejestracja: 13-11-2011, 17:56
- Lokalizacja: Chmurokukułczyn
Re: SUMMONING
Na "symfoniczne rzeczy", to miała wpływ "In the Nightside Eclipse."Jeszcze wtedy Dumny Burger i Summoning grali black metal, potem zaczęli wpierdalać te klawisze. Dumnego nie lubię po całości, ale Summoning, jak dla mnie nie istnieje, tak "Lugburz" uwielbiam. Nowa płyta mnie zemdliła. Po "Stronghold" poszli w plastik i najwyraźniej mają zamiar w takiej stylistyce pozostać.Aegir pisze:Też wątpię, żeby obecność Summoning miała wpływ na symfoniczne rzeczy wydawane przez Dimmu Borgir czy Anorexia Nervosa :) Bo chyba o ten nurt chodzi (vide "gotycka pretensjonalność", która swoją drogą raczej nie kojarzyła mi się nigdy z Summoning)?est pisze:A tutaj to już przesadziłeś na całego. Jaki oni mieli wpływ na BM? No k****, to są jaja? Nabierasz mnie?Lykantrop pisze:To dzięki temu tworowi gotycka pretensjonalność zaczęła zżerać punkowy zadzior i rebelię.
Ceterum censeo Mosquam delendam esse.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 429
- Rejestracja: 18-10-2012, 22:28
Re: SUMMONING
Lugburz to raczej osobna kwestia. Ot, całkiem fajny early Burzum worship, ale chłopaki jeszcze za bardzo grać nie umieli. A co do kolejnych płyt, zgodzę się, że im więcej gitary w Summoning, tym Summoning lepszy. Do dwóch ostatnich albumów nawet nie podchodziłem, słysząc o dominacji parapetu na tychże.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re:
Wydawało mi się, że pytanie o fantasy w metalu w tamtym okresie jest bardziej otwarte.Skaut pisze:No super, ale z tych co wymieniłeś to, jak zauważyłeś, żadnych blackmetali nie ma, jedynie jakieś pseudogotyckie kwilenie, a ja odnosiłem się do postu Lykantropa. Jedynie mi jeszcze Thyrfing i Mithotyn przychodzi na myśl, tyle że to znów wikingi raczej niż rżnięcie z Tolkiena.Aegir pisze:Takich zespołów trochę się potworzyło - Nightwish, Galadriel, Battlelore, Rivendell (swoją drogą również z Austrii, wydawany kiedyś przez falkenbachową Skaldic Art) czy Rhapsody. Wprawdzie żaden z tych zespołów to nie jest drugie Summoning (jeśli w Twoim pytaniu chodziło o podobne - muzycznie - grupy), ale treści fantastyczne jak najbardziej są tu obecne. Przypuszczam, że o niektóre z tych właśnie zespołów chodzi w cytowanym przez Ciebie poście.
Przy okazji - Falkenbach "robi" z pewnością pod Bathory (tak muzycznie, jak i tekstowo), Finntroll już niekoniecznie (choć są wspólne motywy w tekstach piosenek).
I masz rację - Thyrfing i Mithotyn to tematyka staronordycka, choć w przypadku tego drugiego motywy fantasy wystepują często (vide takie kawałki jak "Nocturnal Riders" z Gathered... albo tytułowy utwór z King...).
Re: SUMMONING
Summoning zawsze stali z boku i grali po swojemu. Można ich nie lubić, ale w tym swoim bajkowym casio metalu są całkiem oryginalni.
PS. Całkiem udany Summoning worship -
PS. Całkiem udany Summoning worship -
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 334
- Rejestracja: 01-04-2010, 10:37
Re: SUMMONING
Zgadza się. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, żebym do tej pory znał jakiś zespół, który tworzyłby w tych samych klimatach, co Summoning (w tych samych muzycznych klimatach; z tekstowymi jest - jak wspomniano - nieco inaczej).DCI Hunt pisze:Summoning zawsze stali z boku i grali po swojemu. Można ich nie lubić, ale w tym swoim bajkowym casio metalu są całkiem oryginalni.
PS. Całkiem udany Summoning worship -
Re: Re:
Bal -Sagoth to jedna z największych metalowych chujni w historii metalu. Okropny ten zespół był... chyba wolałbym już Amon Amarth posłuchać. A Summoning dziś sobie zakupiłem, więc pewnie wieczorkiem obadam. Bardzo lubię ich debiutancki album (mam nawet na winylu), "Minas Morgul" był już słabszy, ale miał swój klimat i od czasu do czasu przyjemnie się tego słuchało. Późniejsze płyty już mnie nie porwały... Zobaczymy jak będzie tym razemTarpaulin pisze:Bal-Sagoth jeszcze można dodać do tej listy, jakeś tam pierwiastki blackmetalowe w ich muzyce są.
Zupełnie inny klimat, w życiu Lugburz nie kojarzyło mi się z Burzum.Antychróst pisze:Lugburz to r(...) early Burzum worship.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 429
- Rejestracja: 18-10-2012, 22:28
Re: SUMMONING
Ok, może nie worship, bo płyta ma swój smak, ale wg mnie gołym uchem słychać patenty podsłuchane na debiutanckiej płycie Krystka: brzmienie, wokale, patapata na garach. Do tego jeszcze inspiracje Tolkienem.
Re: SUMMONING
Wrzuciłem sobie właśnie ich ostatni album do odtwarzacza i bardzo przyjemnie mnie zaskoczył. Zdecydowanie słychać, ze to Summoning, ale o dziwo ich muzyka wciąż brzmi aktualnie i słucha się jej więcej niż dobrze. Mam wrażenie, że ten album to jeden z jaśniejszych punktów w ich dyskografii.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: SUMMONING
Dawno temu slyszalem stronghold. Jakie to jest slabe...az trudno mi uwierzyc ze ten zespol istnieje juz tyle lat.
niech to miejsce niebawem zniknie