PRIMORDIAL

[BadBlood]

no właśnie nie, będę ich widział tydzień wcześniej w Wurzburgu na Hammer Of Doom. zagrać coś nowego pewnie zagrają, ale nie sądzę, żeby już merch mieli. a do Monachium i tego drugiego to mi za daleko na pojedynczy gig

[maciek z klanu]

z wurzburga do munchen autobanom nie masz daleko hehe

Oleśnica

pozdrawiam serdecznie i zapraszam na piwo,
Pucek.

[BadBlood]

z Wurstburga niedaleko, fakt. ale ja mieszkam pod Szczecinem, więc do Monachium jakieś 800 km

[Maria Konopnicka]

musiałeś spierdolić? :)

dowcip z erratą, to wciąż dowcip :)

[Sebol]

no karwa, żeby niespełna miesiąc przed premierą nie można sobie było płyty posłuchać? SKANDAL, do chuja wafla!.

Wczoraj mozna bylo sobie posluchac calej plytki w sklepie Into The Void Records w Dublinie :P

[Duvelor]

U mnie w domu można sobie posłuchać.

[BadBlood]

U mnie w domu można sobie posłuchać.

masz już? rzuć linę!

[Raagoon]

Nie widać żadnych opinii, wiec dotąd nic nie wycieklo.
Gdybym wiedział, ze płyta jest juz do kupienia w Into The Void,
to byłbym juz w drodze :)

[Sebol]

Moze ktos jeszcze nie slyszal - linka do kolejnego kawalka z nowej plytki http://www.metal-hammer.de/Primordial_S ... nough.html

[Alsvartr]

No ten juz niestety dupy nie urywa ;/

[BadBlood]

no właśnie bardzo dobry numer!

[Alsvartr]

No własnie słaby. O wiele lepiej wypadaja w monumentalnych, melancholijnych kompozycjach niż kiedy staraja sie nagrać cos agresywniejszego.

[twoja_stara_trotzky]

ten numer ZNACZNIE lepszy od poprzedniego. tu czuję Primordial, a nie jakieś Open Fire.

[Skaut]

oba bardzo dobre

[twoja_stara_trotzky]

NIE

a ten nowy nowy numer mi wraca wiarę w ten album, miodny kawałek.

[Skaut]

NIE

a ten nowy nowy numer mi wraca wiarę w ten album, miodny kawałek.

jeden numer przywraca Tobie wiarę w ten album, gdzie przesłuchałeś tylko dwa z CAŁEJ płyty? Bez jaj ;)

[twoja_stara_trotzky]

?

no pierwszy zachwiał moją wiarę, a drugi ją przywraca, czego nie rozumiesz Sherlocku?

[BadBlood]

ten numer ZNACZNIE lepszy od poprzedniego. tu czuję Primordial, a nie jakieś Open Fire.

otóż to, przez moje pierdolone zamulone łącze uprzedziłeś mnie z postem w dokładnie ten deseń. numer świetny, bardzo primordialowski - i trochę black metalu, i zajebista melodia, i gitarowe plamy, i wokale od skrzeku po pełne klimatu zaśpiewy, i przede wszystkim moc od początku do końca. pierwszy numer mi trochę "falował", choć ostatnio znowu jestem bardziej na tak, po tym gęba sama się cieszy i znów z bardzo dużą niecierpliwością czekam na pełną płytę. w sobotę na żywca posłucham, "No Grave Deep Enough" mogą śmiało zagrać, przecież koncówka to taki singalong, że śmigło zrywa.

[Skaut]

?

no pierwszy zachwiał moją wiarę, a drugi ją przywraca, czego nie rozumiesz Sherlocku?

jeszcze bym zrozumiał, gdyby naglę styl zmienili o 180 stopni, ale te dwa kawałki aż tak znacząco od siebie nie odbiegają, aby mówić o jakimś zachwianiu.

[twoja_stara_trotzky]

mistrzu, dla ciebie nie odbiegają, ale chuj mnie to interesuje. dla mnie odbiegają i tyle. wiem, że mam rację i bye ;)