OBLITERATION (NOR)

[twoja_stara_trotzky]

to jest muzyka, a nie matematyka.

[Triceratops]

no calkiem sluszna uwaga, choc nieco asekrurancka na te chwile, zatem czy nierownosci i rownania to domena matematyki czy muzyki?

[twoja_stara_trotzky]

sorry, ale ta dyskusja nie ma sensu.

[Triceratops]

No wlasnie zauwazylem, w temacie Immolation jakos ci nie przeszkadzalo ze muzyka to nie matematyka a tutaj juz przeszkadza. Zatem zapytam po twojemu: Necros Christos=Obliteration pod wzgledem oryginalnosci?

[twoja_stara_trotzky]

uważam, że ostatnie produkcje OBLITERATION, NECROS CHRISTOS i TEITANBLOOD są PORÓWNYWALNE pod względem jakości, oryginalności i czego tam jeszcze chcesz. starczy?

[Triceratops]

Unikasz jak sie da aby nie powiedziec tego co ja chce uslyszec. Interesuje mnie ktora jest najbardziej oryginalna, bo to z pewnoscia da sie ustalic. Aby nie robic niepotrzebnego zametu odrzucmy Teitablood, to prawie black. Zostaje Obliteration i Necros Christos, o ktorej mozna powiedziec ze jest oryginalniejsza? I nie chodzi mi o matematyke czy inne nauki ale o tzw wlos, kazdy zawsze jest w satnie okreslic co dla niego jest bardziej, chocby o wlos.

[twoja_stara_trotzky]

skoro można to ustalić, to sobie ustal i mi dupy nie zawracaj.

[Adrian696]

Triceps dzisiaj rozdał

[Triceratops]

skoro można to ustalić, to sobie ustal i mi dupy nie zawracaj.

hehe do czego to doszlo, pieter nie jest w stanie z siebie wydukac slowa o muzyce proste pytanie, ktora panienka wedlug ciebie ma bardziej oryginalna urode i sie zacial nagle

[twoja_stara_trotzky]

ale ja ci cały dzień powtarzam, że te panny mają porównywalną urodę i NIE CHCĘ oceniać, która jest o włos ładniejsza. nie ma dyskusji o muzyce, bo ciebie TA MUZYKA w ogóle nie interesuje, ciebie interesuje tu tylko i wyłącznie szukanie dziury w całym.

[twoja_stara_trotzky]

HAHAHAHAHA!
The Chasm oceniam jako gówno przy trzech w/w.

[Triceratops]

ale ja ci cały dzień powtarzam, że te panny mają porównywalną urodę i NIE CHCĘ oceniać, która jest o włos ładniejsza. nie ma dyskusji o muzyce, bo ciebie TA MUZYKA w ogóle nie interesuje, ciebie interesuje tu tylko i wyłącznie szukanie dziury w całym.

Ja pierdole, jak sie przestraszyl, wszedzie stqawia rownania, ostatnio Immolation wymatematykowal a tutaj jednego znaku sie boi postawic No pieter jezeli jestem taki lajkonik to przeciez kazda odpowiedz powinna spowodowac ze sie odpierdole, ale ja wiem dlaczego nie chcesz powiedziec i ty tez to wiesz.

ja pierdolę - kiedyś usłyszałem gdzieś na przepis na maszynę Perpetuum mobile. Trzeba kromkę chleba posmarować masłem i przywiązać ją do grzbietu kota. Teraz już wystarczy tylko rzucić na ziemię - kromka zawsze spada masłem do podłogi, a kot na cztery łapy Dyskusja Triceratopsa z Trotzkim jako żywo przypomina mi taką sytuację

Pod warunkiem ze pieter nie wie co jest do konca grane i sie asekuruje . Tak normalnie to by pierdolnal Necros Christos > Obliteration albo na odwrot i byloby po sprawie a tutaj weszy podstep i nie chce dac sie zapedzic w kozi rog. A to znaczy, ze mimo ze serce mu podpowiada, ze Obliteration to rozum mowi ze Necros Christos i teraz co wybrac sliwki czy pomarancze....

Teitablood >lub = Necros Christos >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Obliteration. Norwegowie nagrali płytę, którą można postawić gdzieś obok Dead congregation, Funebrarum, Claws, Lie in Ruins... czyli zajebistą, ale to jednak nie ta klasa, którą zaprezentowały dwie wyżej wymienione kapele, czy chociażby The Chasm na swoim ostatnim albumie.

No prosze maria potrafi a piotrek nie, maria porownujesz oryginalnosc czy sama muzyke abstrahujac od oryginalnosci?

[hcpig]

nie ma dyskusji o muzyce, bo ciebie TA MUZYKA w ogóle nie interesuje, ciebie interesuje tu tylko i wyłącznie szukanie dziury w całym.

Też odniosłem takie wrażenie, weź dinozaur opisz lepiej ten BRONSKI BEAT w encyklopedii - zniszczyły mnie klip do "Hit that Perfect Beat" i chętnie bym posłuchał tego więcej.

ja pierdolę - kiedyś usłyszałem gdzieś na przepis na maszynę Perpetuum mobile. Trzeba kromkę chleba posmarować masłem i przywiązać ją do grzbietu kota. Teraz już wystarczy tylko rzucić na ziemię - kromka zawsze spada masłem do podłogi, a kot na cztery łapy

To nie perpetum mobile lecz napęd antygrawitacyjny.

[Triceratops]

HAHAHAHAHA!
The Chasm oceniam jako gówno przy trzech w/w.

o prosze! piotrek juz sie naprawil, to wez pieter z rozpedu ocen obliteration przy necros christos! ino szybko bo sie znowu zatniesz

[twoja_stara_trotzky]

oceniam je jako porwównywalne, we wtorki wolę Nekros Kristos, a w środy Necropsalms.

[Triceratops]

Też odniosłem takie wrażenie, weź dinozaur opisz lepiej ten BRONSKI BEAT w encyklopedii - zniszczyły mnie klip do "Hit that Perfect Beat" i chętnie bym posłuchał tego więcej.

No ale czy istnieja jakies zamierzenia formalne, ktore by pozwolily ich tam umiescic?

[hcpig]

Jestem w tej kwesti (tj BB) zielony to nie wiem, trzeba się tego, no, Trybunału czy Komitetu zapytać.

[Triceratops]

Jestem w tej kwesti (tj BB) zielony to nie wiem, trzeba się tego, no, Trybunału czy Komitetu zapytać.

Watpie czy trybunal by sie czul na silach aby to ocenic ale powiem ci ze raczej by nie bylo przeslanek aby ich tam umiescic a bynajmniej nie w okresie kiedy juz nie bylo Sommerville'a choc na upartego mozna by ich podciagnac ze wzgledu na homoseksualizm ktory to ostatnio jest rowniez bliski black metalowi a to juz jest jakas przeslanka formalna w zasadzie.....

[Olo]

oceniam je jako porwównywalne, we wtorki wolę Nekros Kristos, a w środy Necropsalms.

bo po fali neoblasphemo-beheritowców w poniedziałek, Nekros Christos we wtorek wyjebali kopniakiem wrota krypty, przez które w środę zaczęła wylewać się cała szkoła nowego-zajebistego-starego death metalu - od immolejszyno-incantationowców po autopso-entombedowców

[Harlequin]

Wiecie, co ... czytałem sobie cały ten temat i normalnie zrywałem boki xD .. tak bardzo, ze aż postanowiłem się zalogować i napisać aż 1 posta xD

Jako, że temat jest poswięcony Obliteration, to sie wpierw wypowiem na temat najowszej płyty. Dla mnie "Nekropsalms" jest jednym z najlepszych albumów deathmetalowych ostatniej dekady - może nawet TOP 5. przesada ? Nie sądzę. Fakt - to, że słychać tu wpływy wczesnego Darkthrone, Autopsy, Winter i Asphyx nie oznacza, że ten album jest wtórny - praktycznie na kazdym albumie obecnie wydawanym doszukamy sie innych naleciałosci. "Nekropsalms" jest przede wszystkim pomysłowe, zapada w pamieć, przesiakniete oldskullowym duchem do szpiku kości, przemyslane i najzwyczajniej w swiecie świetnie się tego słucha. Ta płyta ma większego ptaka niz Ron Jeremy. Zachęcam do zakupu - jest na omnio.pl, a jak kto ma okazja niech se kupi na eGayu. Tak więc jestem jak najbardziej po stronie mr. Trozkyego

Co do Teitanblood. Nagrali ciekawy album, ale też można zauważyć tu wpływy Blasphemy, Beherit czy Hellhammer. Tak wiec panie DRONE pana argumenty nie są do końca obiektywne, bo jeśli Obliteration wg pana jest wtórne, to i Teitanblood też powinien za takiego byc uważany. Jak dla mnie Obliteration nagrało bardziej pasjonujący i wciagający materiał, bo przeciez oldskullowość to nie to samo co archaiczność. Death takze był oldskullowy, ale nigdy archaiczny

Co do Excoriate - dobra płyta, ale też jest tu cała masa wpływów wczesnego Pestilence, Speultury i Asphyx i do tego kawąłki grane raczej na jedno kopyto. Mnie sie podoba brudne brzmienie tej płyty, ale oczarowany nie jestem.

Co do Necros Christos - gdyby nie interludia, to też mamy sporą zżynkę z Celtic Frost i Venom. Do tego muzyka dość mało urozmaicona, chocalbum jako całosć jest szalenie klimatyczny

Co do Grave Miasma - i tu też odnajdziemy wpływy Possessed czy Incantation, muza też jest mało urozmaicona, ale klimatem miażdży.

Co do Obscury - uwielbiam techniczne granie, ale ten album męczy w chuj i debiutowi Necrophagist moze co najwyzej obciagnąć. Nie ma w nim krzty odkrywczosci, ani pasji. Jedna wielka kalkulacja

Co do Dead Congregation - nie rozumiem zachwytów. Sciana dźwieku, będąca wypadkową wczesnego Incantation i Immolation, w której nic się nie dzieje, a zmiany tempa są z dupy. Bardzo średnia płyta i wybitnie mało oryginalna.

Moim zdaniem na tle w/w albumów "Nekropsalms" wypada niezwykle przekonywująco i chyba najlepiej. I zobaczycie - za pare lat beda mówili o tym krążku jako klasyk. Dziękuję za chwilę uwagi