IMMOLATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IMMOLATION

15-03-2017, 10:48

poleciała już kilkadziesiąt razy (pewnie z 50) i jeśli o mnie chodzi, jest to ich najlepsza płyta od 2002. kto by pomyślał
Awatar użytkownika
babayaga
rozkręca się
Posty: 82
Rejestracja: 15-02-2016, 21:09

Re: IMMOLATION

16-03-2017, 17:31

Dopiero teraz zauważyłem, że od tej płyty jest z nimi Alex Bouks, którego zawsze kojarzyłem z Incantation. Może to on wniósł trochę tej świeżości.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3578
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: IMMOLATION

16-03-2017, 18:50

babayaga pisze:Dopiero teraz zauważyłem, że od tej płyty jest z nimi Alex Bouks, którego zawsze kojarzyłem z Incantation. Może to on wniósł trochę tej świeżości.
nie wniosl bo cala plyte napisal Vigna.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9166
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: IMMOLATION

18-03-2017, 21:14

Od 3 dni wałkuje sobie "Unholy Cult" i usiłuje przyzwyczajać moją Kobiete do bardzo dobrego śmierć metalu. Przy okazji uświadomiłem sobie jedną rzecz. "Unholy Cult" to pierwszy album Immolation jaki usłyszałem. Kiedyś rozpierdalał mnie w drobny mak swoim złowieszczym klimatem. Potem gdzieś jakos bardzej zachłysnąłem się wycyzelowaną w perfekcji "Close..." i bezposrednią i przebojową "Failures...". Pewnie jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że "Close..." to taka deinicja death metalu i swoista deathmetalowa perfekcja. Ale dzis powiem, ze moim ulubionym Immolation jest właśnie "Unholy Cult". Moze nie wnosiła tak wiele juz do death metalu jak wcześniejsze, moze przemawiają przeze mnie teraz sentymenty, ale ŻADNA płyta Immolation nie była taka mroczna nigdy przedtem i nigdy potem. Pewnie, że UC to nie jest totalne natarcie rodem z CTAWB, jest wolniej, ale ta płyta to troche jak dobre wino - nienachalnie wysmakowana, zamiast nacierać dosadnie punktuje kiedy tego słuchacz potrzebuje. Poza tym jest jakos tak melancholijnie wykręcona... piękna. tak, to chyba od 3 dni moje ulubione Immolation i pewnie tak zostanie na dłużej, Immolation zatoczył w moim serduchu krąg ;)
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: IMMOLATION

18-03-2017, 22:34

Tak, jakbym miał wskazywać najlepsze IMMOLATION to chyba faktycznie UC. Szkoda, że produkcja nie jest tak dobra jak na Close, byłby album prawie idealny.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 961
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: IMMOLATION

21-03-2017, 16:03

Harlequin pisze:Od 3 dni wałkuje sobie "Unholy Cult" i usiłuje przyzwyczajać moją Kobiete do bardzo dobrego śmierć metalu. Przy okazji uświadomiłem sobie jedną rzecz. "Unholy Cult" to pierwszy album Immolation jaki usłyszałem. Kiedyś rozpierdalał mnie w drobny mak swoim złowieszczym klimatem. Potem gdzieś jakos bardzej zachłysnąłem się wycyzelowaną w perfekcji "Close..." i bezposrednią i przebojową "Failures...". Pewnie jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że "Close..." to taka deinicja death metalu i swoista deathmetalowa perfekcja. Ale dzis powiem, ze moim ulubionym Immolation jest właśnie "Unholy Cult". Moze nie wnosiła tak wiele juz do death metalu jak wcześniejsze, moze przemawiają przeze mnie teraz sentymenty, ale ŻADNA płyta Immolation nie była taka mroczna nigdy przedtem i nigdy potem. Pewnie, że UC to nie jest totalne natarcie rodem z CTAWB, jest wolniej, ale ta płyta to troche jak dobre wino - nienachalnie wysmakowana, zamiast nacierać dosadnie punktuje kiedy tego słuchacz potrzebuje. Poza tym jest jakos tak melancholijnie wykręcona... piękna. tak, to chyba od 3 dni moje ulubione Immolation i pewnie tak zostanie na dłużej, Immolation zatoczył w moim serduchu krąg ;)
Prosiaczku !!!!
jak Ty to pięknie napisałeś !!!!!
Na dziś , po pracy wieczorem miałem inne plany , ale dzięki Tobie po przyjeździe do domu wchodzę na drabinę ( Cedeki z kapelami z " I " na początku mam pod sufitem )
i zdejmuję calutkie Immolation .
PureHate
weteran forumowych bitew
Posty: 1450
Rejestracja: 14-05-2011, 15:03

Re: IMMOLATION

27-03-2017, 00:29

Za mną w końcu pełnowartościowy odsłuch z zakupionego w ubiegłym tygodniu nowego immolation i wrażenia jak najbardziej na plus. Zawsze słuchając ich płyt mam wrażenie jakbym był zamknięty w wąskim korytarzu gdzie jest cholernie duszno. Fajna płyta,sporo zajebistych riff"ów, świetna kleista sekcja i chyba nie będę oryginalny,ale tego Immolation słuchało mi sie najlepiej od czasu Unholy Cult,który jest moim ulubionym ich albumem.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: IMMOLATION

27-03-2017, 19:29

Czy ktoś już zlokalizował wydanie "Atonement" w pudełku, w ludzkiej cenie?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
zorro
zaczyna szaleć
Posty: 167
Rejestracja: 10-03-2017, 22:21

Re: IMMOLATION

30-03-2017, 20:03

Jest cos w tej ostatniej płycie takiego, że słucham ją regularnie co kilka dni. Magnes jakiś czy co :). Dobra płyta.
Oczywiście mastering na winylu dużo lepszy niż na CD.
Awatar użytkownika
jesusatan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2351
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: IMMOLATION

30-03-2017, 22:50

Pacjent pisze:Czy ktoś już zlokalizował wydanie "Atonement" w pudełku, w ludzkiej cenie?
Mam nadzieje to dostac pojutrze w stettinie, wraz z Providence... sie kurwa rozmarzylem... kto sie bawi ze mna w sobote?
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: IMMOLATION

19-05-2017, 12:45

No coz, jestem dosc zaskoczony i to pozytywnie ale dawno zadnego deathmetalowego albumu nie odsluchalem tyle razy co tej plyty. W dodatku to najczesciej sluchana w tym roku przeze mnie plyta co mnie jeszcze bardziej dziwi, od dnia pojawienia sie, w zasadzie codziennie. Lower mistrzowski kawalek. Nie wiem jak to sie stalo,
woodpecker from space
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IMMOLATION

19-05-2017, 16:26

no mówiłem :) Lower niszczy obiekty a i cała płyta jest zajebista. sam bym nie pomyślał, że mogą jeszcze odjebać coś takiego
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4445
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 10:33

dlaczego Ronnie Parmer nie został na stale? :)


[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 10:42

Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4445
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 10:55

Triceratops pisze:Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
Własnie słucham here in after w pracy :)
Hernandez przechuj, Smilowski mistrz. Obaj o piekło lepsi od aktualnego królika plastiku
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 11:03

Triceratops pisze:Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
To posłuchaj nowego materiału Disma ;)
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 11:23

Triceratops pisze:Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
Bez cienia wątpliwości, jednak to grę Hernandez'a na "Close to a World Below" określiłbym w ten sposób (co nie przeszkadza Smilowskiemu być mistrzem świata :)) - dla mnie chyba najlepiej zagrane (i nie mam tu na myśli kwestii technicznych) i najlepiej brzmiące, organiczne bębny w historii death metalu. Totalnie charakterystyczne granie, co w dzisiejszych czasach, gdzie wszyscy jadą na szkółkach Kolliasa, jest już prawdziwą rzadkością. Tyczy się to również gry Craig'a, którego partie na dwóch pierwszych płytach Immolation to masakracja totalna - lata mijają, a tego wciąż rewelacyjnie się słucha. Dwóch perkusistów przez duże "P".
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 12:52

est pisze:
Triceratops pisze:Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
To posłuchaj nowego materiału Disma ;)
No slyszalem, ze tam bebni, na tej Epce juz gra?
woodpecker from space
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 13:01

Tak, jeszcze nie słuchałem, ale podobno bdb.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: IMMOLATION

08-06-2017, 13:08

Sie obada.
Najprzewielebniejszy pisze:
Triceratops pisze:Ja bym chcial powrotu Smilowkiego, najlepszy bebniarz Immo ever, to co wyprawia na Here In After to jebane mistrzostwo swiata.
Własnie słucham here in after w pracy :)
Hernandez przechuj, Smilowski mistrz. Obaj o piekło lepsi od aktualnego królika plastiku
No wlasnie, sondze tez prywatnie, ze jakby Here In After wyjszla trocha wczesniej o te 2-3 lata, to spokojnie by sie zalapala do panteonu tych jazz-metalowych plyt z tymi Pestilencami, Atheistami i Deathami, bo uwarzam, ze to juz momentami taki "jazz"-death w niektorych momentach. Szkoda tez troche, ze nie poszli w te strone.
woodpecker from space
ODPOWIEDZ