ODRAZA

[535]

Tak. "Płyta o której wszyscy mówią, a słyżało ją niewielu". Słychać na tej płycie trochę Behemoth. Kashmir też jest.

[Planeswalker]

Bardzo niepokojące dźwięki. Już nie mogę się doczekać płytki od Wszechpotężnego.

[krz63]

Spox, w poniedziałek większość powinna wyjść.

[C./d.a.p.]

"Płyta o której wszyscy mówią, a słyżało ją niewielu".

I przed premierą CD wile więcej nie usłyszy - taśma wyprzedana. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do Słyżtofa.

[535]

Napięcie rośnie. Chyba nie odpakuję swojej kopii. Trzeba z czegoś żyć.

[krz63]

Z remontów kurwa!

[535]

Właśnie z nimi zrywam. Niech spierdalają, kurwy!

[krz63]

Wszystkie preordery zostaną wysłanie najpóźniej w poniedziałek.

[krz63]

Praktycznie wszystkie preordery wyszły dzisiaj dzisiaj dzięki całodobowej poczcie w Białymstoku przy ulicy Warszawskiej. Jutro wychodzi reszta i wszystko z bieżącej sprzedaży. Część z was już we wtorek będzie mogło nausznie się przekonać jaki to zajebisty materiał.

[krz63]

Odraza: premiera płyty.

Piętnastego kwietnia nakładem Arachnophobia Records premierę miał debiutancki krążek Odrazy – Esperalem Tkane. Z tej okazji zespół udostępnił do odsłuchania kolejny utwór z albumu, tym razem jest to „Wielki Mizogin” najbrutalniejszy i najbardziej wściekły z całej płyty:

[youtube][/youtube]

Do tej pory odzew na „Esperalem Tkane” wręcz fenomenalny, recenzenci zgodnym chórem twierdzą, że będzie to jedna z najważniejszych płyt z szeroko pojętego Black metalu w 2014 roku:
- Musick Magazine: 8/10
- Metal Hammer (Polska): 4,5/5
- Violence Online: płyta tygodnia
- Chaos Vault: 9/10
- Magazyn Gitarzysta: 8/10
- Metalzine.pl: 9/10
- T-Mobile Music: 8/10
- Limiter.com.pl: 9/10
- Panzerfaust’zine: 93/100

Niby prosty, surowy black, ale z ciekawymi harmoniami i bluesrockowymi zagrywkami. Klimat wciągający jak diabli. Mnie to bierze. – Jurek / Lux Occulta

Dzięki takim kapelom jak Odraza ugruntowuje się pojęcie polskiego black metalu, bynajmniej nie w pejoratywnym znaczeniu tego słowa, chodzi o jakość i unikalny klimat – XCIII / Blaze of Perdition

Nie ma na rynku płyty black metalowej bardziej przesiąkniętej wielkomiejskim syfem niż debiut Odrazy. Dla mnie, jako osoby dorastającej w Nowej Hucie, każdy dźwięk "Esperalem tkane" ma tą specyficzną wibrację, rezygnację i osamotnienie, których codziennie doświadczają tysiące mieszkańców blokowisk. I nieważne czy Odraza pędzi kanonadą blastów czy skręca na bluesowy grunt, zawsze przytłacza. Wstrząsająca płyta. – Static / Mord’a’Stigmata

Gdy usłyszałem pierwszy raz byłem oczarowany, teraz to kilkunastu razach to szczera, czysta miłość. Dotykam się. – Przemek Popiołek / Infernal Death’zine

Ktoś nieznany zamiesza niebawem bardzo, bardzo odważnie w polskim, czarnym kotle! Powstała niezwykle mocna, dojrzała i rewelacyjnie wyprodukowana płyta zaskakująca gorzkim, celnym słowem i powodującym lekki opad szczęki kompozytorskim kunsztem. Odraza autentycznie porywa świeżą i nieskalaną tanimi patentami formą, gdzie średnie, a czasem wręcz doom metalowe tempa przeplatane tornadem blastów sąsiadują z bluesowymi, narkotycznymi wtrętami i słyszanym gdzieniegdzie wyraźnie rockowym riffem - ależ to perfekcyjnie wchodzi w łeb bez najmniejszego nawet wrażenia, że ktoś nam tutaj łopatą pakuje do głowy naprędce skleconego, niestrawnego kloca! I ta chora, obłąkana i perwersyjna aura miejskiej dekadencji, którą wręcz fizycznie czuć. Więcej - tak eklektycznego, szczerego i dojrzałego materiału oscylującego wokół black metalowego kręgosłupa dawno w tym kraju nie było - to esperalem tkane szaleństwo pochłania bez reszty i uzależnia. Coś wspaniałego, chylę czoła i pluję sobie w pysk, że sam ich pierwszy nie odkryłem. – Qras / Mentalporn.com& Third Eye Temple

To jest NASZE, i tylko nasze. I nawet jak chłopaki (“tych dwóch z Massemord, co nie gra w Furii”) jadą bluesa (a jadą) albo odjeżdżają w voivody (a odjeżdżają), to robią to na ten charakterystyczny dla polskich czortów z południa sposób: równie wulgarny (po prawdzie równie wulgarny jak stara kurwa), co poetycki (po prawdzie równie poetycki jak stara kurwa). I kiedy tak do mnie śpiewają ślicznie z głośników “Nie bój się kurwo / Ta noc już się rodzi / Nie bój się wódki / Ta nigdy nie zawodzi” to – jak Boga kocham – nie boję się. Piłbym z nimi. Świetny debiut. – Piotr Weltrowski.

CD do nabycia w sklepie internetowym Arachnophobia Records: http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Wersja winylowa jesienią.

[COFFIN]

No i się powtórzę - niczego zajebistego nadal nie słyszę. Promocja, promocją, ale sorry;-)

Z chęcią poczytałbym opinie 'kilku' innych ludzi, bo ten zestaw 'recenzentów' powyżej jest po chuju fest, trzeba przyznać. Podwaliny polskiego BM - rotfl.

[manieczki]

plus jeden
ten kawalek suaby
poprzedni promotzyjny lepszy

dobor osob ktore wypowiadaja sie o albumie - :D

[vicek]

co na to wszystko plastek ?

[manieczki]

sekunda, tylko sie przeloguje

[krz63]

No i się powtórzę - niczego zajebistego nadal nie słyszę. Promocja, promocją, ale sorry;-)

Z chęcią poczytałbym opinie 'kilku' innych ludzi, bo ten zestaw 'recenzentów' powyżej jest po chuju fest, trzeba przyznać. Podwaliny polskiego BM - rotfl.

Zaproponuj swoich.

[dr Kill]

Zajebisty jest ten kawałek.

[COFFIN]

Zaproponuj swoich.

Na tym forum znalazłbym kilku lepiej oblatanych w temacie (no, może oprócz 2 x P), wystarczy poczytać.

Ps. zauważ, że nie zjechałem tego po całości, bo najzwyczajniej nie słyszałem całości (a mam zamiar), ale te kawałki naprawdę nie są niczym wybitnym, jeśli weźmiemy pod uwagę ogólny wymiar tego, co się robi w tym gatunku i w około.

Nie mniej - nie bronie nikomu, żeby się podobało. Czas zweryfikuje.

[Kurt]

Z tym Trotzkim to tak na poważnie? :)

[pr0metheus]

dobor osob ktore wypowiadaja sie o albumie - :D

dla statica zlote wary

[manieczki]

o tzo tzi chodzi? O :