Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
manieczki pisze:It's been a while since Bolt Thrower released their last album and it looks like the band won't record anything in the near future. After all, their drummer sadly died last year. But, here's some good news to whet the appetite of Bolt Thrower fanatics! Their legendary vocalist Karl Willetts decided to start his own death/grind band called Memoriam. Other members included in this project are Frank Healy (Benediction), Andy Whale (ex-Bolt Thrower) and Scott Fairfax (ex-Cerebral Fix).
The band is now in the process of rehearsing their first songs, so it'll take some time for them to record their debut, but at least now we know something's happening. In the meantime, check their official Facebook page here and stay tuned for more news about this project soon.
będzie sraka,
jak z innych dobrze zapowiadających się po nazwiskach tfórców bojsbandach ….
Nie wiem, może nie potrafię między wierszami czytać, ale wg mnie nikt tu nie wspomina o rozwiązaniu zespołu. Tym bardziej, że ziomek mojego kumpla niby złapał Karla na Fall of Summer i rozpytał o przyszłość kapeli. Wg Karla BT ma wrócić na scenę...
Ed: Te słowa brzmią mi bardziej jak hołd złożony w rocznicę śmierci Kiddie'ego i podsumowanie historii Bolt Thrower, a nie jej zakończenie.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
No jak dla mnie to jednak ten news jest praktycznie równoważny z końcem kapeli. Może ewentualnie koncerty z sesyjnym perkusistą kiedyś? Nie wiem. Kurwa, zawsze chciałem ich na żywo zobaczyć, ale teraz jest do tego dalej niż kiedykolwiek.
So when we carried his coffin to his final resting place, the Bolt Thrower drummer position was buried with him. He was, and will now forever remain THE Bolt Thrower drummer, our Powerhouse and friend Martin “Kiddie” Kearns.
To już 11 lat minęło od Those Once Loyal. Nie łudziłbym się, ze wrócą jako BT, prędzej poudzielają sie w róznych projektach lub pozakładają coś nowego. Koncerty Bolt Thrower z automatem perkusyjnym? Meh
So when we carried his coffin to his final resting place, the Bolt Thrower drummer position was buried with him. He was, and will now forever remain THE Bolt Thrower drummer, our Powerhouse and friend Martin “Kiddie” Kearns.
Z jednej strony rzeczywiście - te słowa są jednoznaczne, ale z drugiej dziękują za 12 miesięcy wsparcia dla rodziny Martina i dla samej kapeli. Za 12 miesięcy, a nie za 30 lat wspierania zespołu. Stąd moje wątpliwości.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Z drugiej strony, szacunek dla nich za takie podejście, skoro rzeczywiście mówili że był kimś więcej niż tylko perkusistą... Wiem, wiem, perkusistów można zawsze zastąpić, pewnie niejeden taki komentarz się pojawi, i to też w jakiś sposób mnie uwiera, no bo skoro zmieniali wokalistów... z trudem, ale trzeba będzie się pogodzić z taką a nie inną decyzją.
Pytanie, czy kiedyś nie postanowią powrócić, wiadomo przecież, takie powroty po latach opłacają się finansowo. A nawet jesli się nie opłaca, to zawsze ciągnie wilka do lasu.
Nasum pisze:Pytanie, czy kiedyś nie postanowią powrócić, wiadomo przecież, takie powroty po latach opłacają się finansowo. A nawet jesli się nie opłaca, to zawsze ciągnie wilka do lasu.
Gdyby dostali zastrzyk swiezej krwi to podejrzewam, ze kwestia powrotu i sensownej nowej plyty moglaby sie rozwiazac.
W sumie po tym co napisali taki scenariusz bym widzial pod inna nazwa raczej, ale kto wie.
no i to jest doskonała wiadomość. pięknie, że odlecieli i uczynili to z klasą, czyli płytą, którą ze szczerym sumieniem określić można opus magnum. duży szacunek. Autopsy nie stać na takie poświęcenie. nie że życzę Reifertowi śmierci czy coś, choć ponoć facet słabo przędzie.
Fakt, jeśli mają teraz kończyć to zwieńczyli karierę doskonałą płytą. Czy opus magnum czy nie to już indywidualna kwestia, jak dla mnie ten tytuł należy do "War Master".
a co do AUTOPSY - są na fali, nagrywają bdb płyty, czemu mieliby teraz rozpadać się? ;)