GODFLESH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1925
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: GODFLESH

29-09-2012, 22:53

Lykantrop pisze:Właściwie to komplement ze strony kogoś, kto w przeważającej mierze słucha brutalnego death metalu. W Godflesh ostatnie o co chodzi to o werwę i efekciarstwo, jakże typowe w stylistyce w/w :-)
Myślałem że tak tylko z Siidem jest, że jego narzekanie jest komplementem dla danej kapeli, tymczasem mi też się przytrafiło. :)
No właśnie werwa.. trochę by się jej w tej muzyce przydało. Do treści specjalnych zastrzeżeń nie mam, coś tam ciekawego szło na "Streetcleaner" wyłapać. Może jakby poprzycinać co nieco ten album, urozmaicić, pokombinować z automatem lub nawet zaangażować jakiegoś perkusistę, dorzucić zmiany tempa, to coś z tego by było. Zdaję sobie sprawę że to mogą być herezje, ale tak widzę tę muzykę.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:01

To nie herezje. To sa wary :D
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:03

Headcrab pisze:No właśnie werwa.. trochę by się jej w tej muzyce przydało. Do treści specjalnych zastrzeżeń nie mam, coś tam ciekawego szło na "Streetcleaner" wyłapać. Może jakby poprzycinać co nieco ten album, urozmaicić, pokombinować z automatem lub nawet zaangażować jakiegoś perkusistę, dorzucić zmiany tempa, to coś z tego by było.
Obrazek
maximum walrus yields maximum walrus

:3
535

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:09

Headcrab pisze:
Lykantrop pisze:Właściwie to komplement ze strony kogoś, kto w przeważającej mierze słucha brutalnego death metalu. W Godflesh ostatnie o co chodzi to o werwę i efekciarstwo, jakże typowe w stylistyce w/w :-)
Myślałem, że tak tylko z Siidem jest, że jego narzekanie jest komplementem dla danej kapeli, tymczasem mi też się przytrafiło. :)
No właśnie werwa.. trochę by się jej w tej muzyce przydało. Do treści specjalnych zastrzeżeń nie mam, coś tam ciekawego szło na "Streetcleaner" wyłapać. Może jakby poprzycinać co nieco ten album, urozmaicić, pokombinować z automatem lub nawet zaangażować jakiegoś perkusistę, dorzucić zmiany tempa, to coś z tego by było. Zdaję sobie sprawę że to mogą być herezje, ale tak widzę tę muzykę.
Tu może pomóc tylko "Merciless" - utwór niemal doskonały...
Awatar użytkownika
Funeral
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 22-09-2007, 23:05

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:25

beastov23 pisze:
Headcrab pisze:No właśnie werwa.. trochę by się jej w tej muzyce przydało. Do treści specjalnych zastrzeżeń nie mam, coś tam ciekawego szło na "Streetcleaner" wyłapać. Może jakby poprzycinać co nieco ten album, urozmaicić, pokombinować z automatem lub nawet zaangażować jakiegoś perkusistę, dorzucić zmiany tempa, to coś z tego by było.
Obrazek
Nie papuguj. ;)))
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:33

+ 1 =

Obrazek
Lykantrop pisze:Właściwie to komplement ze strony kogoś, kto w przeważającej mierze słucha brutalnego death metalu.
Ja też słucham (kiedyś w przeważającej mierze, teraz chyba mniej), a uważam debiut Godflesh za zjawiskowy. Wychodzi na to, że strasznie obelżywy wobec Broadricka jestem. ;)
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1925
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:37

Po co te facepalmy, jak uważacie że któraś z zaproponowanych przeze mnie zmian była by niepotrzebna, to napiszcie która. Może uda nam się wspólnie ustalić jak powinien wyglądać Streetcleaner.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:38

Nie ma sprawy. Powinien wyglądać dokładnie tak:

Obrazek
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:41

Koledzy sie niepotrzebnie ograniczaja:

Obrazek
Self pisze:Nie ma sprawy. Powinien wyglądać dokładnie tak:

Obrazek
Tak. Moze tylko troche melodii bym dorzucil i jakies fajne solo od czasu do czasu.
535

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:46

I tak chuja się znacie , bo najlepszym numerem jest
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: GODFLESH

29-09-2012, 23:48

Headcrap, normalnie cię usunę z frędsów na laście...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Funeral
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 22-09-2007, 23:05

Re: GODFLESH

30-09-2012, 00:19

Headcrab pisze:Po co te facepalmy, jak uważacie że któraś z zaproponowanych przeze mnie zmian była by niepotrzebna, to napiszcie która. Może uda nam się wspólnie ustalić jak powinien wyglądać Streetcleaner.
Obrazek
535

Re: GODFLESH

30-09-2012, 00:25

Wypierdalacie Obydwa, nie ma kurwa żadnych zmian, pozdrawiam i dobranoc. Z poważaniem 535.
Awatar użytkownika
Funeral
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 22-09-2007, 23:05

Re: GODFLESH

30-09-2012, 00:42

Ppppffffffffff.........
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: GODFLESH

30-09-2012, 06:06

Headcrab pisze:
Lykantrop pisze:Właściwie to komplement ze strony kogoś, kto w przeważającej mierze słucha brutalnego death metalu. W Godflesh ostatnie o co chodzi to o werwę i efekciarstwo, jakże typowe w stylistyce w/w :-)
Myślałem, że tak tylko z Siidem jest, że jego narzekanie jest komplementem dla danej kapeli, tymczasem mi też się przytrafiło. :)
No właśnie werwa.. trochę by się jej w tej muzyce przydało. Do treści specjalnych zastrzeżeń nie mam, coś tam ciekawego szło na "Streetcleaner" wyłapać. Może jakby poprzycinać co nieco ten album, urozmaicić, pokombinować z automatem lub nawet zaangażować jakiegoś perkusistę, dorzucić zmiany tempa, to coś z tego by było. Zdaję sobie sprawę że to mogą być herezje, ale tak widzę tę muzykę.
Tak, brakuje Malmsteema na wiośle, wokali Vortexa i klawiszy w refrenach. Przydałby się jeszcze tu i ówdzie jakiś blast. A na serio, tak to jest jak ktoś kto przekłada techniczne gówno nad muzykę z duszą zabiera się za Godflesh. Moim zdaniem jesteś chyba za mało osłuchany w mniej nachalnych gatunkach i dlatego monotonia i surowość "Streetcleaner" jawią Ci się jako wady, a nie największe zalety tej płyty (i które zresztą stanowią o jej tożsamości). Za dużo zabawy z pojedynczym dźwiękiem i już nuda, nie? Ciągle te sam riff...
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: GODFLESH

30-09-2012, 09:10

Trochę z przekąsem podchodzę do głosów wszystkich dyszących z oburzenia na śmiałe wyznanie kolegi Headcraba. Jeszcze 10 lat temu GODFLESH nie słuchał prawie nikt. Na początku lat 90-tych było podobnie - wśród metalowców krążyły podobne opinie jak Headcraba, z kolei dla wszelkiej maści alternatywnej młodzieży, zwabionej obecnością pana Hampsona, okazywało się to za toporne i za ciężkie. Mało kto to ogarniał, Carnage wydało "Pure" na kasecie, reklamowali to w Thrash'em All, a mimo to i tak potem wyprzedawali po 10 000 zł (równowartość dzisiejszej złotówki). Popularność przyszła wraz z internetem, gdy można było przeczytać jedną czy drugą recenzję ze Stanów czy Wysp. Okazało się, że na świecie cenione są jeszcze inne płyty niż tylko MORBID ANGEL, DEICIDE, CANNIBAL CORPSE i SLAYER.

Także radzę nie szukać drzazgi w uchu bliźniego, a raczej wyjąć belkę ze swego, która często przeszkadza usłyszeć coś wyjątkowego czy wartościowego w aktualnie wydawanych płytach. Za 15 lat nagle okaże się, że wiele z tych pozycji to "klasyka" i "geniusz".
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: GODFLESH

30-09-2012, 09:30

Drone pisze:Jeszcze 10 lat temu GODFLESH nie słuchał prawie nikt.
Bzdura.
Drone pisze:Na początku lat 90-tych było podobnie
Bzdura.
Drone pisze:Mało kto to ogarniał, Carnage wydało "Pure" na kasecie, reklamowali to w Thrash'em All, a mimo to i tak potem wyprzedawali po 10 000 zł (równowartość dzisiejszej złotówki).
Tak samo jak Miasme, Scorn, Bolt Thrower... o niczym to nie świadczy.
Drone pisze:Popularność przyszła wraz z internetem, gdy można było przeczytać jedną czy drugą recenzję ze Stanów czy Wysp.
Bzdura - Godflesh miał w Polsce dobre i bardzo dobre recenzje - ale Ty wtedy nie słuchałeś takiej muzyki Maciusiu, co już ustaliliśmy. :)


Czy Ty piszesz to teraz z trasy Maratonu Warszawskiego czy zapomniałeś się zapisać i pobiec?? ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: GODFLESH

30-09-2012, 09:52

Riven pisze:Moim zdaniem jesteś chyba za mało osłuchany w mniej nachalnych gatunkach i dlatego monotonia i surowość "Streetcleaner" jawią Ci się jako wady, a nie największe zalety tej płyty (i które zresztą stanowią o jej tożsamości). Za dużo zabawy z pojedynczym dźwiękiem i już nuda, nie? Ciągle te sam riff...
Ale dlaczego zganiasz to na karb małego osłuchania? Mnie się wydaje, że po prostu nie każdemu pasuje ta "monotonia i surowość". Ja rozumiem, że tutaj dużo osób lubi pisać o płytach w samych superlatywach tylko dlatego, że są cięższe do przyswojenia niż reszta (to nie jest aluzja do Ciebie, taka ogólna obserwacja), ale dla niektórych czynnikiem niezbędnym w muzyce jest coś na czym można by zawiesić ucho i dlatego takie "zabawy pojedynczym dźwiękiem" nie są hipnotyzujące, tylko irytujące. ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
ODPOWIEDZ