LOST SOUL

[twoja_stara_trotzky]

Primus to tylko taka zmienna w równaniu. sobie wstawić można trzysta innych rzeczy za nią, po prostu sobie nagle uświadomiłem, że kilku szanownych użytkowników, których miałem za dość osłuchanych, w zasadzie tego biednego Primusa nie zna, co wydawało mi się jeszcze przed chwilą niemożliwe (jak kurwa można nie mieć na półce przynajmniej tych 4-5 płyt Primus?!?).

dla mnie to jest jakiś fenomen, że się dyskutuje o jakiejś drugiej lidze krajowego death metalu zaprawianego sporą wsią, kiedy na wyciągnięcie ręki tyle zajebistej muzyki do poznania jest...

Takie zycie trotzky, nie kazdy siedzi w muzyce tyle czasu co ty, a większosci zespolow ktore uwazasz za wybitne, zajebiste i cokolwiek - teraz się nie promuje. Dzis horyzonty muzyczne są kształtowane przez sile przebicia w mediach. Moze w ramach wyrównywania poziomu wiedzy muzycznej napisz kiedys liste 100 płyt "must have"

sto płyt to za mało, nie zmieszczę się.

[wombat]

Primus to tylko taka zmienna w równaniu. sobie wstawić można trzysta innych rzeczy za nią, po prostu sobie nagle uświadomiłem, że kilku szanownych użytkowników, których miałem za dość osłuchanych, w zasadzie tego biednego Primusa nie zna, co wydawało mi się jeszcze przed chwilą niemożliwe (jak kurwa można nie mieć na półce przynajmniej tych 4-5 płyt Primus?!?).

dla mnie to jest jakiś fenomen, że się dyskutuje o jakiejś drugiej lidze krajowego death metalu zaprawianego sporą wsią, kiedy na wyciągnięcie ręki tyle zajebistej muzyki do poznania jest...

Takie zycie trotzky, nie kazdy siedzi w muzyce tyle czasu co ty, a większosci zespolow ktore uwazasz za wybitne, zajebiste i cokolwiek - teraz się nie promuje. Dzis horyzonty muzyczne są kształtowane przez sile przebicia w mediach. Moze w ramach wyrównywania poziomu wiedzy muzycznej napisz kiedys liste 100 płyt "must have"

sto płyt to za mało, nie zmieszczę się.

Więc nie ograniczaj sie, teraz całkiem na serio, z chęcią bym się z czymś takim zapoznał (i jestem pewien że nie tylko ja).

[twoja_stara_trotzky]

cały czas to robię, z doskoku.

[wombat]

cały czas to robię, z doskoku.

Ciekawe kiedy to zamiescisz

[twoja_stara_trotzky]

nie w tym sensie, każdy mój post na tym forum jest elementem krucjaty, która nie ma końca i początku i nigdy nie będzie zamieszczona w wydaniu kieszonkowym

[wombat]

nie w tym sensie, każdy mój post na tym forum jest elementem krucjaty, która nie ma końca i początku i nigdy nie będzie zamieszczona w wydaniu kieszonkowym

Ok, rozumiem, to calkiem cwane

[Kingu]

Primus... zabawny klip do Mr. Krinkle.
Porównanie bez sensu, bo Primus nie ma nic wspólnego z death metalem. Jak ktoś chce słuchać death metalu, to nie będzie słuchał Primus, choć by nie wiadomo co tam wygrywali.

[AroHien]

Primus nie ma nic wspólnego z death metalem.

No coś jednak ma...

[hcpig]

No koneksje personalne z POSSESSED przecież

[twoja_stara_trotzky]

no właśnie LaLonde zaczął i skończył death metal i poszedł dalej się rozwijać. trzeba iść za nim

[Kingu]

Mowa o muzyce, a nie o koneksjach personalnych.

[twoja_stara_trotzky]

te, kingu, ty to byś nawet matkę sprzedał, aby nie wyszło, ze death metal jest od czegoś gorszy, co?

jakby spojrzeć np. na taką Obscure (mowa o płycie, a nie o zespole), to wychodzi mi na to, że muzyka Primus miała także wpływ na twórców death metalu i to spory.

[AroHien]

no właśnie LaLonde zaczął i skończył death metal i poszedł dalej się rozwijać. trzeba iść za nim

Ja tam nigdzie za nim nie będę chodził Choć Primus lubię sobie raz na jakiś czas posłuchać-tak raz do roku

[Kingu]

te, kingu, ty to byś nawet matkę sprzedał, aby nie wyszło, ze death metal jest od czegoś gorszy, co?

Nie. Logika dyskusji.

jakby spojrzeć np. na taką Obscure (mowa o płycie, a nie o zespole), to wychodzi mi na to, że muzyka Primus miała także wpływ na twórców death metalu i to spory.

To, że koleś grający zajebisty death metal słucha na co dzień muzyki ludowej, bo znajduje tam inspirację, to nie powód dla mnie abym i ja słuchał tej muzyki ludowej, czy o tym dyskutował.

[twoja_stara_trotzky]

luz mistrzu, jak ktoś chce całe życie wpierdalać ziemniaki i nic więcej, jego sprawa, niech se wpierdala, ale niech mi nie mówi, że źle robię, jak sobie biorę podwójne surówki do mięsa.

[Kingu]

Najpierw wskaż taką wypowiedź z mojej strony, dopiero dalej możemy rozmawiać.
Jednym z niewielu, którzy na tym forum mówią co inni POWINNI robić, jesteś Ty. Dla mnie to żałosne, biorąc pod uwagę, o czym traktuje to forum.

[kakademona]

oj kingu ...zaraz w ramach argumentacji zostaniesz nazwany burkiem prze forumowego wieszcza

[twoja_stara_trotzky]

jeżeli mówienie: "o zobacz Zdzisiu, tu masz pyszną surówkę, a tu doskonały kawior, a tu masz pysznego wędzonego łososia, na chwilę odstaw te ziemniaki" jest mówieniem komuś, co ma robić, to masz chyba nierówno pod sufitem. nikogo do niczego nie mam zamiaru zmuszać, ani, tym bardziej, nikomu niczego zabraniać. wręcz przeciwnie, jestem za absolutną wolnością, przynajmniej w ramach tak abstrakcyjnej sprawy, jak słuchanie muzyki. niech sobie każdy słucha czego chce i pisze o czym chce. i nie mam problemu, jak mi ktoś poleci doskonały death metal. ty za to masz jakiś problem, jak ci się poleci inną muzykę niż ten zasrany death metal.

[kakademona]

bo wiesz Kingu...na tym to polega.Trotzky jako wielowymiarowy , avangardowy człek rzuca nazwami a nuz trafi na cos czego tu nie znają...taki np Primus...błysnął nazwa , która ja i moim znajomi hard coreowcy przerabialismy z 15 lat temu , ale jakos nikt nie podłapał na masterfulu więc sobie na nas uzywa...jak się okaże ,że jednak ktos zna , to rzuci czymś kolejnym ,zeby jednak udowodnić jacy jestesmy ograniczeni

[twoja_stara_trotzky]

ja pierdole, gościu, ty masz jakiś gigantyczny problem ze sobą. nie mieszaj mnie do swoich fantasmagorii.