DEATHSPELL OMEGA

[Riven]

a ja nadal twierdzę, że to największe tegoroczne rozczarowanie

tegoroczne? ja sie na niczym tak nie zawiodlem w ciagu ostatnich paru lat.

[DCI Hunt]

Powtarza się casus "Reinkaos", ot co. Trzeba poczekać, nie wszyscy są tak bystrzy, żeby zrozumieć tę płytę od razu

Ale na Paracletus nie ma az tak beznadziejnych tekstow - prosze nie obrazac DSO!.

Teksty na 'Reinkaos' są doskonałe, a ich forma jest dopasowana do całości wręcz idealnie. To taka sama sama symbioza jak na ostatnich płytach DsO. Zdecydowanie nie są to puste słowa, nie ma tam nawet przypadkowych wersów.

[Riven]

chcialbym sie z toba zgodzic, ale jak slucham o czarnym smoku w tych rymach czestochowskich (to one sa najwiekszym problemem, a nie biedny smok), to mnie po prostu szlag trafia.
naprawde bardzo rzadko zdarza sie tak, ze od samego tekstu odechciewa mi sie sluchac plyty. tutaj niestety doskonale je slychac.

jak je slysze to widze jakies jebanego no-life'a ktory brak dziewczyn musi rekompensowac czarna magia. na DSO nie ma nic takiego, powiem wiecej - taka tematyka w ogole mi nie przeszkadza, tylko to wykonanie.

[Heretyk]

Paracletus 9/10, Fas - Ite, Maledicti, In Ignem Aeternum 10/10, pozostałe albumy 2-4/10 i to jest fenomen tego zespołu.

rozumiem, że jaja sobie robisz ?

[Mol]

http://metalreview.com/reviews/5949/dea ... paracletus

[Riven]

przeczytałem 2 paragrafy i za resztę tekstu tego idioty dziękuje

[Mol]

[zekke]

przeciez wszystko sie zgadza w tych 2 paragrafach =]

[koreaniec]

czy po ostatnich wyczynach Watain i spadku formy Ondskapt i DsO, możemy powoli przechodzić do końcowych rozliczeń po nurcie religijnym?

[koreaniec]

ostatni NILE - 9.4

Castor?

[DCI Hunt]

Nazwisko zobowiązuje

[KreatoR]

ostatni NILE - 9.4

Castor?

sądząc po tym:

ostatni AMON AMARTH - 8.9

Dziękuję za takie recenzje

to raczej Lucek

[koreaniec]

mcdonald

[Nerwowy]

Kurwa, jaki typ.

A w ogóle to:

Maranatha > Paracletus

discuss.

[Scaarph]

nie ma o czym dyskutować, takie są fakty.

[Nerwowy]

No niestety.

[Riven]

no akurat z tym sie absolutnie zgadzam

[streetcleaner]

nie ma o czym dyskutować, takie są fakty.

[Bloodcult]

chcialbym sie z toba zgodzic, ale jak slucham o czarnym smoku w tych rymach czestochowskich (to one sa najwiekszym problemem, a nie biedny smok), to mnie po prostu szlag trafia.
naprawde bardzo rzadko zdarza sie tak, ze od samego tekstu odechciewa mi sie sluchac plyty. tutaj niestety doskonale je slychac.

jak je slysze to widze jakies jebanego no-life'a ktory brak dziewczyn musi rekompensowac czarna magia. na DSO nie ma nic takiego, powiem wiecej - taka tematyka w ogole mi nie przeszkadza, tylko to wykonanie.

aż mnie dziwi że takich tekstów Ci się nie odechciewa słuchać:

Antichrist and barcodes
In the air that we breathe
With a little black box I hide in the sky
In the water that trickles in our mouths

In the codes that flicker are lives
On and off
Does the carton nights
Starts to swallow and shiver
And to freeze

The fish belly up
The unborn served up
Obeying the planets
No insense is strong enough
To make this life complete

Alpha and omega
The great in the small
The butterflies flutter by
The foxes stop running

The moon
As sharp as a sickle
And as bright as a pin
Breathed its heavy sick breath
As we fitfully slept
And heavily dreamed

To awake
Back into endings
And quietly wait
For the trains to stop chugging
And the clocks to implode

His name is under our skin
And so by the hair
Of my chinny chin chin
By hook or by crook
Our necks are in the news

[Mol]

Sie chlopaki spinacie, ale prawda jest taka, ze to dosc trafna recenzja :]