CANNIBAL CORPSE

[est]

Tak tylko podbiję temat, bo dla mnie to płyta roku jeżeli chodzi o Death Metal. Ja jebie, kto im dał taki talent do riffów?!?!

[Sybir]

Bozia pewnie.

[est]

Dla mnie to w sumie obojętne. Liczy się to co słyszę. Piękności!

[est]

Oczywiście pan buk zawsze bdb!

[Sybir]

Oczywiście pan buk zawsze bdb!

[est]

O Jezu! Straszny minister, gorszych nie było.

[tomaszm]

Aż se sprawdzę tych nowych Kanibali ,bo parę ostatnich płyt odpuściłem i mogłem popełnić tu błąd.

[est]

Nowa i poprzednia to są mocne rzeczy.

[mad]

Metalu słucham tyle co nic - ograniczając się do co poniektórych polecanek. Kanibale to jednak zawsze dla mnie jazda obowiązkowa. W zasadzie kocham każdą płytę, a i ostatnia bardzo pozytywnie mnie nastroiła. Lubię takie wysokogatunkowe soczyste, pełnokrwiste mięsko.

[zorro]

Troche z innej beczki, moze juz bylo tutaj.

"Addicted to Vaginal Skin" poczatek to fragment wywiadu z Arthur'em Shawcros'em. Seryjny morderca zwany Genessee River Killer.
Dostal niezly wyrok, cos kolo 250 lat.
Na zdjeciu z corka i z wnuczka, kiedy go odwiedzily w wiezieniu. Wnuczka po prawej :)

[Nasum]

Nie mam pojęcia co sprawia, że seryjni mordercy są tak hołubieni przez ludzi w stanach. Richard Ramirez i Theodor Robert Bundy poznali za kratkami laski, które były w nich zabójczo zakochane, Shawcross widzę też miał fanów, z Gacym zdjęcia pokazywał kolo z Macabre, to samo Manson czy Ed Gein, który stanowi niemal popkulturowy pomnik. Zwłaszcza jego nagrobek, który został skradziony i do dziś nie wiadomo, kto go przetrzymuje... Obrazy Gacy'ego to kolekcjonerski rarytas...

[wolff]

Naród dziwaków więc.

[Dragazes]

Nie mam pojęcia co sprawia, że seryjni mordercy są tak hołubieni przez ludzi w stanach. Richard Ramirez i Theodor Robert Bundy poznali za kratkami laski, które były w nich zabójczo zakochane, Shawcross widzę też miał fanów, z Gacym zdjęcia pokazywał kolo z Macabre, to samo Manson czy Ed Gein, który stanowi niemal popkulturowy pomnik. Zwłaszcza jego nagrobek, który został skradziony i do dziś nie wiadomo, kto go przetrzymuje... Obrazy Gacy'ego to kolekcjonerski rarytas...

Breivik też ponoć dostaje sporo listów miłosnych. Może nie chodzi więc o naród a o płeć? :)

[Nasum]

A może za bardzo sobie wzięły co poniektóre do serca hasło "łobuz kocha najmocniej"?

[pr0metheus]

Widze ze temat o trasie kanibali tez chuj strzelił .

[ramonoth]

Widze ze temat o trasie kanibali tez chuj strzelił .

Kurwa mać.

[pr0metheus]

Nie ważne . Najważniejsze ze podroznik dalej klepie w klawisze i ze go bawi zaistniała próżnia w tematach .
Sam koncert w Bydgoszczy zajebisty, regegammer , voidhanger dali do pieca na tyle, ze corpsegrinder musiał wentylatorem chłodzić zgromadzonych pod scena. A dalej już z górki-zawody przy i cum Blood wygrał jednogłośnie .

[Lukass]

Prawda to, że tak mało ludzi w Bydgoszczy przyszło? Wczoraj w Gdańsku znajomek mówił coś o niepełnej setce? Koncert w B90 też udany, Ragehammera nie widziałem, bo wybrałem relaks z piwkiem na zewnątrz. Voidhanger spoko, nawet ktoś pohajlował na koniec. Kanibale miszcze, nie ma co komentować, a setlista jaka była, to już każdy zainteresowany wie. Chociaż czegoś nie mogliśmy się doliczyć chyba w stosunku do poprzednich koncertów w PL. Ludzi sporo, na oko 300-400. Klub niestety coraz bardziej posrany. Wejść do środka z piwem zakupionym na zewnątrz nie można, mimo że w plastiku, a w środku sprzedają dokładnie to samo. Nie widzę w tym żadnego sensu. Po koncercie, mimo ładnej pogody i sporej grupy ludzi, którzy nie chcą jeszcze iść, zewnętrzny bar zamknięty. Piniondz już tylko, piniondz i dyskoteka w weekend, cała reszta wydarzeń wygląda jak robiona z przymusu i chyba tylko po to, żeby utrzymać status "alternatywnego" klubu.

[pr0metheus]

Prawda to, że tak mało ludzi w Bydgoszczy przyszło?

ten klub ogolnie jest maly,ale ze mniej niz setka to bzdura. zreszta bylo tak goraco ,ze jakby bylo wiecej ludzi to bylby suffocation, nie cannibal corpse

[est]

Bardzo dobra sztuka w Poznaniu. Supporty na wysokim poziomie, "gwiazda" zwyczajowo rozdała karty, ale nie ma się co dziwić, skoro od tylu lat sypią hitami jak z rękawa, a na żywo mielą je z takim luzem. Powiększona scena daje mocno radę. Muszę dojść do siebie przed niedzielnym koncertem :)