IMMOLATION

[Pacjent]

Jeśli ktoś lubi koncertówki i winyle:
https://shop-hellsheadbangers.com/item.asp?PID=67215" onclick="window.open(this.href);return false;

[Ogre]

Lubię i koncertówki i winyle, ale cena wysyłki z USA powala (z ubezpieczeniem od 27USD)......
Poczekam, może ktoś ściągnie to do Europy.

[wolff]

Od premiery czasu sporo, kilkadziesiąt odpaleń zanotowane. Dzisiaj wróciłem ponownie.
Płyta jest doskonała, pomijając fakt, że generalnie tylko takie nagrywają, Atonement to nie jest muzyka na potrzeby firmy lecz w pełni profesjonalny, przemyślany wyziew skomponowany przez dorosłych, wiedzących czego chcą muzykantów.
Jestem pełen podziwu dla tych dźwięków. Ktoś się przypierdoli do pracy Shalaty'ego?
A coż ten chłopina ma do gadania? W tej kapeli bowiem liczy się gitara łysego i śpiew zarośniętego, reszta zaś to dodatki.
"Epiphany" która z kapela pozwala sobie umieścić tak wybitny utwór na końcu płyty?
Chuj z nowościami w roku obecnym, mnie wystarczy top 3 ubiegłego :)

[Mental]

bdb płyta, ale nie dało się pewnie uzyskać takiego brzmienia bębnów jak na przeróbce "immolation"? No kurwa, nie dało się.

[Heretyk]

w momencie premiery męczyłem ją niemiłosiernie, ostatnio sobie wróciłem i nie tylko nie straciła nic na mocy, ale chyba wręcz zyskała. doskonała robota i niesamowity klimat

[Pacjent]

bdb płyta, ale nie dało się pewnie uzyskać takiego brzmienia bębnów jak na przeróbce "immolation"? No kurwa, nie dało się.

Bębny i tak są najlepsze od czasów "Unholy Cult" , więc nie zamierzam się czepiać. Płyta wspaniała. Niesie niesamowicie.

[Nasum]

w momencie premiery męczyłem ją niemiłosiernie, ostatnio sobie wróciłem i nie tylko nie straciła nic na mocy, ale chyba wręcz zyskała. doskonała robota i niesamowity klimat

To fakt. Dawno już im taka płyta nie wyszła, niesamowity materiał. Aż sobie zapodam.

[est]

Trochę nie mogę wyjść z podziwu, że na ten materiał jest tak entuzjastyczny odzew. Nie wiem, czy tak zadziałał powrót do starego logo czy jakaś inna magiczna sztuczka, ale te wszystkie: doskonała! znakomita! itd. itp. wręcz odbierają mi mowę. Żeby nie było! Kocham ten zespół i Atonement lubię, ale w całym ich dorobku (10 płyt, o ile dobrze liczę) umieściłbym ją gdzieś na 7, 8 miejscu (oczywiście gdyby mnie ktoś zmusił do jakiejś głupiej nierówności) . Wiadomo, że są jedyni w swoim rodzaju i poziom taki, że większość może pomarzyć, ale chyba wszyscy się mocno stęskniliście za tłustymi latami tego zespołu. Przypomnijcie sobie albumy od 1 do 5, Majesty and Decay, czy nawet (w moim przypadku wielkie przeproszenie się po latach) klaustrofobiczną Shadows In The Light. Nie będę pisał o produkcji, bo wiadomo jak to wygląda w dzisiejszych czasach, szczególnie u tych kapel, które regularnie wypluwają płyty i jeżdżą w trasy. To jest po prostu dobry materiał, nie żadne arcydzieło. Ale ogólnie to cieszę się, że się wam tak bardzo podoba ;)

[Self]

No ja też uważam, że to nie żadne arcydzieło, ale zwyczajnie bdb płyta. Tym niemniej na ich korzyść działa sam fakt, że po nagraniu tego poprzedniego klocka potrafili postawić się do pionu i wrócić z dużo lepszym materiałem.

No i ja także uplasowałbym Atonement w drugiej połowie ich dyskografii, tak na 6-7 pozycji.

[Castor]

Po ostatnim klocu (lubię rzeczy nazywać rzeczy po imieniu, dlatego + dla Selfa), w ogóle nie miałem ochoty na obcowanie z ich twórczością, ale po przeczytaniu tych kilku pozytywnych opinii o najnowszym albumie, postanowiłem dać im szanse. Przesłuchałem raz i nie usłyszałem nic szczególnego, ale z drugiej strony płyta o niebo lepsza od poprzedniczki. Wrócę do niej za jakiś czas, może wreszcie "zaskoczy".

Generalnie zauważam, że od kilku lat, po dobrym albumie nagrywają kiszkę. Zakładając, że "Atonement" to ten dobry, to aż boję się jaki będzie następny. Tym bardziej, że tendencję mają raczej spadkową.

[Heretyk]

Trochę nie mogę wyjść z podziwu, że na ten materiał jest tak entuzjastyczny odzew. Nie wiem, czy tak zadziałał powrót do starego logo czy jakaś inna magiczna sztuczka, ale te wszystkie: doskonała! znakomita! itd. itp. wręcz odbierają mi mowę. Żeby nie było! Kocham ten zespół i Atonement lubię, ale w całym ich dorobku (10 płyt, o ile dobrze liczę) umieściłbym ją gdzieś na 7, 8 miejscu (oczywiście gdyby mnie ktoś zmusił do jakiejś głupiej nierówności) . Wiadomo, że są jedyni w swoim rodzaju i poziom taki, że większość może pomarzyć, ale chyba wszyscy się mocno stęskniliście za tłustymi latami tego zespołu. Przypomnijcie sobie albumy od 1 do 5, Majesty and Decay, czy nawet (w moim przypadku wielkie przeproszenie się po latach) klaustrofobiczną Shadows In The Light. Nie będę pisał o produkcji, bo wiadomo jak to wygląda w dzisiejszych czasach, szczególnie u tych kapel, które regularnie wypluwają płyty i jeżdżą w trasy. To jest po prostu dobry materiał, nie żadne arcydzieło. Ale ogólnie to cieszę się, że się wam tak bardzo podoba ;)

nie chyba, a na pewno. tak w ogóle zgadzam się z postem. ja akurat o arcydziele zresztą nigdzie nie pisałem. płyta mi się tak zwyczajnie kurewsko podoba

[dzik]

Poprzednia płyta nie była moim zdaniem żadnym klocem. Nawet jeśli jest może najsłabsza z dyskografii Immolation, no to jest tylko niezła, ale o klocu nie ma mowy. Bez przesady.

[Wasyl]

Kolega dzik ma rację. Z tym klocem to spora przesada.

[wolff]

Generalnie zauważam, że od kilku lat, po dobrym albumie nagrywają kiszkę. Zakładając, że "Atonement" to ten dobry, to aż boję się jaki będzie następny. Tym bardziej, że tendencję mają raczej spadkową.

Ja pierdolę czas chyba umierać.

[Mol]

ja z kolei podtrzymuje zdanie, ze nic szczegolnego ta plyta, co prawda troche lepsza niz poprzednia, ale o to akurat nie trudno.

[Pacjent]

Powyższa dyskusja pokazuje jakim wybitnym zespołem jest IMMOLATION. Nie widzę sprzeczności między nazwaniem "Atonement" świetnym albumem a ulokowaniem go na 7-8 miejscu w ich dyskografii. Pierwszych 6, a potem nowa płyta? Czemu nie skoro wyprzedzi w ten sposób 3 bardzo dobre albumy i 2 EP-ki :)

[Lucek]

mocno przereklamowany zespół na tym forum, kochacie te kornowate ostatnie płyty Immolation bo jesteście emo.

[BOLEK]

Atonement całkiem przyjemy death metal do słuchania już dawno przestałem oczekiwać rewolucji po zespołach z takim stażem jak immmolation niech grają swoje

[Lukass]

mocno przereklamowany zespół na tym forum, kochacie te kornowate ostatnie płyty Immolation bo jesteście emo.

???

[Heretyk]

Powyższa dyskusja pokazuje jakim wybitnym zespołem jest IMMOLATION. Nie widzę sprzeczności między nazwaniem "Atonement" świetnym albumem a ulokowaniem go na 7-8 miejscu w ich dyskografii. Pierwszych 6, a potem nowa płyta? Czemu nie skoro wyprzedzi w ten sposób 3 bardzo dobre albumy i 2 EP-ki :)

zgadza się