CANNIBAL CORPSE

[Drone]

Bez przesady. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie wpakował się w jakieś kłopoty. Może zdarzyć się każdemu.

Jednakowoż pamiętaj, że to elitarne forum wykształconych i kulturalnych melomanów, którzy zawsze słuchają mamy i kładą się spać w pidżamach zaraz po bajce z rączkami na kołderce.

No tak. Te zalety charakteru, silna moralność, a także przywiązanie do tradycyjnych, polskich wartości (w kontrze do przeżartego lewacko-muzułmańską zgnilizną Zachodu) pozwalają na formułowanie ostatecznych, niepodważalnych osądów, ocen i wyroków. Jakże idealnym miejscem byłby świat, gdyby naszym kolegom oddano stery wszelkich władz.

[Pacjent]

W skrajnym potępianiu takich wybryków, połączonym z jaraniem się surowością nieuchronnej kary, widzę zawiść, która charakteryzuje tzw. szaraków. Czekają oni tylko na moment gdy komuś znanemu lub wyżej sytuowanemu pośliźnie się noga i dają upust swoim pasjom. Podobny mechanizm funkcjonuje w przypadku progresywnego systemu podatkowego gdy ludzie z najniższego progu brandzlują się faktem, że jest grupa, która płaci o wiele więcej.

[Drone]

Skłaniam się niestety ku twierdzeniu, że to typowo polska cecha.

[Lukass]

Czy typowo polska, to wątpię. Dziwi mnie ta dyskusja. Dobry gitarzysta dobrej kapeli wpadł w kłopoty, i to poważne. Pewnie trwało to trochę, bo nikt raczej z dnia na dzień nie podpala swojego domu (czy co tam się stało) i nie włamuje do innego, tak zupełnie bez powodu. OK, zapewne sam na to zapracował. Ale przecież lubię Kanibali, ostatni koncert sprawił mi kupę prostackiej, prymitywnej radości. I choćby dlatego jest mi człowieka zwyczajnie szkoda.

[Pacjent]

Skłaniam się niestety ku twierdzeniu, że to typowo polska cecha.

Bzdura. Akurat na temat zawiści przeprowadzono szereg badań i wypadamy bardzo dobrze na tle narodów europejskich, nie mówiąc już o innych.

[[V]]

Czy typowo polska, to wątpię. Dziwi mnie ta dyskusja. Dobry gitarzysta dobrej kapeli wpadł w kłopoty, i to poważne. Pewnie trwało to trochę, bo nikt raczej z dnia na dzień nie podpala swojego domu (czy co tam się stało) i nie włamuje do innego, tak zupełnie bez powodu. OK, zapewne sam na to zapracował. Ale przecież lubię Kanibali, ostatni koncert sprawił mi kupę prostackiej, prymitywnej radości. I choćby dlatego jest mi człowieka zwyczajnie szkoda.

To jest normalna reakcja. Ale oczywiście internetowi napinacze nie daruja i będą kpic z brudasa metalucha w oparach hehe hehehe. Facet znalazł się w trudnym położeniu, co w tym zabawnego?

[Drone]

Skłaniam się niestety ku twierdzeniu, że to typowo polska cecha.

Bzdura. Akurat na temat zawiści przeprowadzono szereg badań i wypadamy bardzo dobrze na tle narodów europejskich, nie mówiąc już o innych.

Ciekawy temat. Masz jakieś dane o tym? Bo samo odczuwanie zawiści to jedno, sposób radzenia sobie z tym to drugie, a sposób jej manifestowania to trzecie. I o to trzecie mi w tym kontekście chodzi - w Polsce łatwo się ocenia i krytykuje, bez namysłu, bez sprawdzenia, mało subtelnie.

[Oferma]

Takie prawo bycia internetowym edgelordem, korzystającym z dobrodziejstw anonimowości w netach. Oczywiście każdy jeden jakby sama kostucha mu pod drzwi przyszła, to by ja z kamiennym ryjem zabił gołą pytą, bo taki bryś niewąski. Wot, rozrywki gminu. A jak przyjedzie rzeczywistość to walą elaboraty, dlaczego se nie mogą dać po mordzie w realu...
A co do tematu, ciagle kołacze mi się po dyni myśl, ze to może być coś na kształt ciężkiego załamania. No nic, zobaczymy co się okaże....

[Pacjent]

Polecam dzieło Helmuta Schoecka pt. "Zawiść". Poza tym obserwacje narodów, które lubią najbardziej dopieprzyć tym lepszym spośród własnych społeczności np. bogatym (podatek dochodowy, ograniczenia wolności prowadzenia działalności gospodarczej, prawa związków zawodowych).

[wolff]

Leci beka dorosłego ćpuna bo zrobił z siebie debila i zapewne trzęsie kudłami ze strachu przed karą a tutaj jakieś bóle dupy wszak to przeca czysta zawiść. Sroga piaskownica.
Trzeba odpowiadać za swoje czyny, widać kudłata gwiazdeczka zbyt głupia, lub mózg od nadmiaru narko się rozpłynął, więc tego nie pojmuje. Obstawiam, ze w miejscu odizolowanym szybko się nauczy, czego życzę, tej gwiazdeczce, gitarzyście, muzykantowi.

[nagrobek]

gdyby taka przygoda spotkala jakiegos randomowego ćpuna lub dajmy na to któregoś z niezbyt szanowanych tutaj muzyków, wstawcie se kogo tam chcecie, to nie byłoby raczej tylu ludzkich odruchów współczucia, smutku i zadumy nad prawdopodobnym załamaniem nerwowym człowieka tylko od razu na widły i ekspresem pod prysznic:) być może się mylę:)

[Medard]

W sumie, to nikt nie dochodzi, co było z tym pożarem chawiry. Jeżeli sam go wywołał, trzymał tam broń i materiały wybuchowe/łatwopalne, to mu kasy z ubezpieczenia mogą nie oddać i paka to jakieś rozwiązanie dla niego na zimę. Chociaż na Florydzie, to w namiocie może spać. Albo fani przygarną, a fanki to pod pierzynkę nawet.

[Drone]

Polecam dzieło Helmuta Schoecka pt. "Zawiść". Poza tym obserwacje narodów, które lubią najbardziej dopieprzyć tym lepszym spośród własnych społeczności np. bogatym (podatek dochodowy, ograniczenia wolności prowadzenia działalności gospodarczej, prawa związków zawodowych).

A dzięki, sprawdzę to. Jeśli chodzi o wyciąganie wniosków nt. cech narodowych na podstawie np. systemu podatkowego, to nie wiem, czy bym aż się tak daleko posuwał :)

[Ascetic]

a to on się załamał i postanowił napaść bezbronną starszą Panią ;_) ? to zmienia postać rzeczy. istny dramat ;-) jakby nie patrzeć coś nie tak pod deklem u zawodnika. czyli wracamy do punktu wyjścia tj. dragów. mi tam nie żal.

a tak poważnie. tak ze 2 co tutaj toczy bekę to znam i jak sądzę specjalnie nie mają się czego wstydzić, w sensie majątku, pracy zawodowej, sytuacji rodzinnej ;-) to tak w kwestii rzekomej zazdrości. i jakiś wydumanych teorii na temat polskości ;-) no chyba, że ktoś ocenia swoją miarą. co do szacunku innych osób> tutaj napierdala jeden z drugim teorie socjologiczne a chwilę później napierdala obrazkami z "kozojebcami" <według waszego slangu> ;-). no kurwa extra level zjebania umysłowego. no kurwa extra level szacunku do ludzi ;-) swoją drogą jak trzeba być spierdolonym, żeby się chwalić jedną z najgorszych cech-naszych-narodowych. i to na poważnie. bo przecież, większość ludzi nie traktuje tego miejsca poważnie. i swoich wpisów. za wyjątkiem naszego zwartego oddziału walczącego ze wszelakimi objawami muli-kulti. np. w Lublinie, czy Siedlcach ;-) no właśnie macie tam w ogóle meczet ? widzicie w ogóle Araba w tym swoim miastach ;-)

druga sprawa, czym to się różni te właśnie kręcenie beki i napinki od tego utyskiwania nad jego losem. jak wam go aż tak żal i tak się napinacie to obok pustych deklaracji wspomóżcie gościa. pewnie zorganizuje jakaś akcję. do portfeli chłopaki.

tak co do dobrego serduszka ludzi, mam taką małą dykteryjkę z zeszłego tygodnia. udałem się z D. do punktu krwiodawstwa. towarzysko. only. do szatni kolejka jak po srajtaśmę w '81. wywiązała się serdeczna dyskusja wśród stojących. no i Pani co odbierała kurtki na tekst stojącej, że "tak dużo ludzi, bo to przed świętami ludzie stają się lepsi", walnęła śmiechem i powiedziała : "nie, przyszliście tutaj po czekolady i zwolnienia" (7 szt. goplana. wedel. co do zwolnień nie jestem zorientowany). atmosfera w kolejce trochę siadła. a ja sobie myślę, że ta Pani najzwyczajniej zna naturę człowieka. ładny strzał zapodała w miękkie podbrzusze.

[Drone]

Nie bardzo wierzę, że ktoś idzie oddać krew po to, by dostać 7 szt. czekolad za jakieś 30 zł...

[Ascetic]

Nie bardzo wierzę, że ktoś idzie oddać krew po to, by dostać 7 szt. czekolad za jakieś 30 zł...

oddajesz krew?

[Lucek]

jedni sie użalają, drudzy cisną beke, trzeci z kolei pozują na jedynych sprawiedliwych i sie oburzają, każdy debil przekonany o swojej wyjątkowości :) wszystko to z powodu ze ktoś inny miał pecha, jakie to śmieszne :)

[Drone]

Nie bardzo wierzę, że ktoś idzie oddać krew po to, by dostać 7 szt. czekolad za jakieś 30 zł...

oddajesz krew?

Nie mogę oddawać krwi, więc ten temat jest mi nieznany.

[Medard]

Nie bardzo wierzę, że ktoś idzie oddać krew po to, by dostać 7 szt. czekolad za jakieś 30 zł...

Święta idą, czekolady się przydadzą, a za ludzie zarabiający po te 1500 - 1800.

[[V]]

a to on się załamał i postanowił napaść bezbronną starszą Panią ;_) ? to zmienia postać rzeczy. istny dramat ;-) jakby nie patrzeć coś nie tak pod deklem u zawodnika. czyli wracamy do punktu wyjścia tj. dragów. mi tam nie żal.

Tak to jest dramat ,że mając w miarę poukładane życie nagle taki numer ktoś odpierdala. Nie będzie się łątwo z tego wywniąć. Wg mnie trzeba mieć coś z deklem żeby się z tego cieszyć albo bez żadnych podstaw wiązać to z narkotykami. Zaburzenia zdrowia psychicznego mogą się manisfestować na róznych etapach życia i jego przypadek może akurat nie mieć nic wspólnego z dragami.

Ale jak napisał wyzej Drone, polacy pierwsi do wydania sądu.Jakby twoja stara nagle zaczeła ganiać białe myszy po mieszkaniu i chować się w szafie to też byś szydził? Każdy" wariat" od razu zasługuje na pogardę i miejsce w kolejce do pieca? kurwa,ze tez trzeba takie rzeczy tłumaczyć.