THRONEUM

[Góral]

"Old Death's Lair" i "Bestial Antihuman Evil" będzie trzeba przytulić. Szkoda tylko, że Digi.

[Castor]

No, a do tego w Pagan są one wyjątkową marnej jakości.

[Lykantrop]

Jeszcze w przypadku takiego debiutu albo "Pestilent Death" rozumiem reedycje, ale kurde mol, "Bestial Antihuman Evil" był specjalnie, ręcznie numerowanym, limitowanym wydawnictwem. Więc ja już nie rozumiem tej idei undergroundu za cholerę. Throneum nagrywa w ciul epek, splitów, wszystko w formacie i limicie niedostępnym dla pierwszego z brzegu obywatela, po to, żeby i tak wpierdolić to wszystko na składankę w mega wyjebanym digipacku. Nie lubię czegoś takiego, to jest lecenie sobie w kulki z fanami, którzy przez lata wypierdalali krocie i szukali w najzatęchlejszych dziurach wyprzedanych pozycji z logiem Throneum.

[Kurt]

"Sprzedali się" ? ;)

[Alkoholokaust]

Ale co to za idea undergroundu przepłacać potem na allegro krocie za materiał na który się nie załapało? Dobrze że są reedycje.Ja mam wszystkie te materiały, ale i tak kupie sobie BAE ze względu na bonusy, i nie czuję się wydymany przez to że zajebisty materiał będzie szerzej dostępny.Zasługuje na to.

[beastov23]

Ale to zamyka drogę, by poczuć się lepiej, że zapłaciło się więcej niż inni.

[Gore_Obsessed]

Kurwa, nie można było tych tekstów wrzucić od razu? Nie można było tego wydać porządnie za pierwszym razem? Debiut przynajmniej dobrze wygląda, a na "Pestilent death" są teksty, ale dwie pozostałe chyba trzeba będzie kupić, może "Old Death's Lair" też. Tak jakbym nie miał co robić z pieniędzmi i wolnym miejscem na półkach...

[Lykantrop]

To nie o to chodzi. Chodzi o ideę wydawania czegoś w limicie. Co to za sens najpierw coś wydawać na vinylu, limitować do 14 albo 88 sztuk, skoro i tak za parę lat puści się to masówką w tłoczeniu kilkuset lub kilku tysięcy sztuk na CD? Przepłacać fani zawsze będą, to jest nierozerwalny urok kolekcjonowania. A kto chce tylko posłuchać to posłucha.

[Gore_Obsessed]

Zgadzam się co do tych limitów. Takich rzeczy nie powinno się już wznawiać, dotłaczać i takie tam.

[Maria Konopnicka]

Jeszcze w przypadku takiego debiutu albo "Pestilent Death" rozumiem reedycje, ale kurde mol, "Bestial Antihuman Evil" był specjalnie, ręcznie numerowanym, limitowanym wydawnictwem. Więc ja już nie rozumiem tej idei undergroundu za cholerę. Throneum nagrywa w ciul epek, splitów, wszystko w formacie i limicie niedostępnym dla pierwszego z brzegu obywatela, po to, żeby i tak wpierdolić to wszystko na składankę w mega wyjebanym digipacku. Nie lubię czegoś takiego, to jest lecenie sobie w kulki z fanami, którzy przez lata wypierdalali krocie i szukali w najzatęchlejszych dziurach wyprzedanych pozycji z logiem Throneum.

Też nie podoba mi się takie biznesowe podejście.... ale może to i zdrowe jest - w końcu chodzi o to, żeby jak najwięcej osób usłyszało i doceniło ich muzykę, a nie tworzenie jakiś kultów i rarów.

[Gore_Obsessed]

Dlatego najlepiej byłoby w ogóle zrezygnować z limitowania wydawnictw. Na co to komu? Mam trochę rzeczy z Barbarian Wrath, wszystko w limicie 666 sztuk. Fajnie, ale co jeśli mi się to zniszczy, zarysuje, połamie, zginie? Nie kupię kolejnej sztuki.

[Kurt]

Dlatego najlepiej byłoby w ogóle zrezygnować z limitowania wydawnictw. Na co to komu?

Jak to na co ? Na spekulacje, rzecz jasna. ;) Na tyle, na ile można spekulować na niektórych wydawnictwach muzycznych, rzecz jasna.

[Czesław]

Nie rozumiem o co się tak sracie. Jak ktoś chce mieć pierwsze wydanie, to niech sobie je kupi, jak ktoś chce przepłacić za płytę pięć razy, to nie ma problemu, jak będę miał dubla to chętnie odsprzedam po drakońsko zawyżonej cenie. Dziwi mnie natomiast re-edycja Mutiny of Death, myślę że jest to dość łatwo dostępny materiał, szczególnie w wersji winylowe (co swoją drogą jest dziwne do kwadratu, płyta jest przekurewska).

Jeśli kogoś interesuje na dniach wychodzi limitowany box Throneum z 2 winylami, epką i kasetą w Bestial Invasion Rec, a do końca miesiąca będzie rozsyłany kasetowy split z Nocturnal Vomit.

NOCTURNAL VOMIT / THRONEUM - Cursed of the Holiness DOOM 005 PRO TAPE
Necromantical madness from deepest catacombs of putrid death metal. Split contains classic, raw rehearsal from each band. Limited to 250 copies (50 red, 50 green, 140 black and special grey edition limited to 10 copies, not for sale).

[Herezjarcha]

Jeszcze w przypadku takiego debiutu albo "Pestilent Death" rozumiem reedycje, ale kurde mol, "Bestial Antihuman Evil" był specjalnie, ręcznie numerowanym, limitowanym wydawnictwem. Więc ja już nie rozumiem tej idei undergroundu za cholerę. Throneum nagrywa w ciul epek, splitów, wszystko w formacie i limicie niedostępnym dla pierwszego z brzegu obywatela, po to, żeby i tak wpierdolić to wszystko na składankę w mega wyjebanym digipacku. Nie lubię czegoś takiego, to jest lecenie sobie w kulki z fanami, którzy przez lata wypierdalali krocie i szukali w najzatęchlejszych dziurach wyprzedanych pozycji z logiem Throneum.

Przecież jedno wcale nie kłóci się z drugim. Kolekcjonerzy mają swoje limitowane, ręcznie numerowane epki, kasety itd, a szary człowiek który po prostu chciałby sobie Throneum posłuchać reedycje. Wszyscy są zadowoleni, bo chyba "idea undergroundu" nie polega na tym że gramy dla 100 ludzi?

[Mort]

+1 do posta Herezjacha
Szkoda tylko, ze jak bede chcial sobie posluchac to bede musial wyciagac plyte z kartonu. ONLY JEWEL CASE IS REAL!

[Alkoholokaust]

Kurwa, nie można było tych tekstów wrzucić od razu?

Ja przy okazji większych zakupów w Paganie wziąłem gratis taśmę z "Mutiny of Death", mimo że miałem wcześniej CD. Dla tekstów właśnie. :)

[Mental]

Mogę zeskanować wkładkę z kasety "Mutiny of Death" jak ktoś kce.

[Herezjarcha]

Też nie podoba mi się takie biznesowe podejście.... ale może to i zdrowe jest - w końcu chodzi o to, żeby jak najwięcej osób usłyszało i doceniło ich muzykę, a nie tworzenie jakiś kultów i rarów.

Biznes jak cholera... Za te 1000 szt. dodruku Bestial Antihuman Evil z pewnością zarobią krocie. Z drugą częścią posta zgoda w 100% Kultu nie tworzy się limitem.

[Czesław]

Kurwa, nie można było tych tekstów wrzucić od razu?

Ja przy okazji większych zakupów w Paganie wziąłem gratis taśmę z "Mutiny of Death", mimo że miałem wcześniej CD. Dla tekstów właśnie. :)

We wkładce od czarnego winyla też są, o czym zresztą jasno było napisane we wkładce od CD.

[Lykantrop]

Kurwa, nie można było tych tekstów wrzucić od razu?

Ja przy okazji większych zakupów w Paganie wziąłem gratis taśmę z "Mutiny of Death", mimo że miałem wcześniej CD. Dla tekstów właśnie. :)

We wkładce od czarnego winyla też są, o czym zresztą jasno było napisane we wkładce od CD.

Do picture'a też są, ale na takiej jakości papierze, że by sobie darowali... Rekompensuje tę stratę fajny ekran.