BRUTAL TRUTH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9960
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: BRUTAL TRUTH
Jakby kogoś to interesowało, to ostatni Brutal Truth jest do nabycia na kasecie.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3064
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: BRUTAL TRUTH
Nigdy nie wlazłem w deathgrind, wielką miłością zawsze darzyłem jedynie Napalm Death. No, ale jak mnie Maria opierdoliła jak burą sukę za nieznajomość BT, to postanowiłem to nadrobić. No i szczęka mi opadła z takim hukiem, że aż mi w uszach od paru dni huczy. Nie rozwodzę się już nad doskonałymi kompozycjami, szalonymi blastami i pieszczącymi uszy chorymi wokslami, ale coś, co mnie absolutnie urzekło to brzmienie tej płyty, po prostu kompletne, perfekcyjne. Znakomita płyta.
Jeśli deathgrind dysponuje jeszcze takimi strzałami to ja się chyba z tym gatunkiem bardziej polubię.
Jeśli deathgrind dysponuje jeszcze takimi strzałami to ja się chyba z tym gatunkiem bardziej polubię.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: BRUTAL TRUTH
Chyba tylko na jedynce.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Klemens
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 18-03-2010, 14:21
Re: BRUTAL TRUTH
Debiut BT to płyta wyjątkowa i absolutnie najlepsza z ich twórczości. Z brzmieniem tej płyty jest trochę tak jak z brzmieniem Persecution Mania Sodomu. Jest ono w zasadzie niepodrabialne. Później z BT było już różnie. Poszli w kierunku/ach, które mniej mnie przekonują. Trzeba jednak przyznać, że nagrali kilka niezłych przebojów, że choćby wspomnę o http://www.youtube.com/watch?v=yLmqED1xTzI oraz http://www.youtube.com/watch?v=lT3lZNZMUFU
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 121
- Rejestracja: 22-03-2011, 11:08
Re: BRUTAL TRUTH
pozniej za duzo ziola bylo a ich muza zrobila sie bardziej chaotyczna, szczerze mowiac ostatnie dwie oceniam dosc slabo w starciu ze starymi
Re: BRUTAL TRUTH
Mam wrażenie, że Wasze opinie wynikają z małego osłuchania ich późniejszych albumów. Dwójka jest równie dobre, jeśli nawet nie lepsza niż debiut. Ostatnia jest po prostu świetna - przedostatnia rzeczywiście trochę słabsza - choć tej najmniej słuchałem, więc niewykluczone, że się mylę.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9960
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: BRUTAL TRUTH
^ coś w ten deseń.
Klemens: "Sodomu" - no weź ty ;)
Klemens: "Sodomu" - no weź ty ;)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: BRUTAL TRUTH
Płytami do Sounds Of The Animal Kingdom postawili sobie pomniki. Każda jest znakomita. Ostatnie dwa albumy są całkiem niezłe, warto posłuchać.
I AM MORBID
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: BRUTAL TRUTH
Już wielokrotnie prowadziłem tu dyskusje i pisałem peany na temat "Sounds of the Animal Kingdom". Dla mnie to ich szczyt i chyba najlepsza grindcore'owa płyta w ogóle.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: BRUTAL TRUTH
"Sound..." to znakomita płyta i po prostu klasyka w tej chwili, ale najlepszą płytą grindocore'ową w ogóle to bym jej nie nazwał - dla mnie jest jeszcze kilka lepszych;-) No ale to kwestia gustu więc nie zamierzam się wykłócać. Natomiast debiut to jak już zostało wspomniane wcześniej płyta wyjatkowa, pomnik, kamień milowy i album, który trzeba znać. Kropka.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: BRUTAL TRUTH
Właśnie też nie kumam, co oni wszyscy z tym debiutem. Ja bym powiedział, że "Need to Control" jest jednak lepsza. Ma w sobie lekko wyczuwalny industrialno-metalowy posmak, co jak najbardziej mi odpowiada. Tak samo wolę "Sounds...". Generalnie ten zespół nigdy nie odwalił kichy.Maria Konopnicka pisze:Mam wrażenie, że Wasze opinie wynikają z małego osłuchania ich późniejszych albumów. Dwójka jest równie dobre, jeśli nawet nie lepsza niż debiut.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10040
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BRUTAL TRUTH
Jedynka jest prosta, łatwo przyswajalna, mocno deathmetalowa, normalne że zdobywa większą popularność niż takie killery jak np. monumentalny otwieracz z dwójki czy mój ulubiony 'Jemenez Cricket' z trójki (to jeszcze mieści się w grindzie? nie sądzę).
Yare Yare Daze
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: BRUTAL TRUTH
longinus696 pisze: Właśnie też nie kumam, co oni wszyscy z tym debiutem. Ja bym powiedział, że "Need to Control" jest jednak lepsza. Ma w sobie lekko wyczuwalny industrialno-metalowy posmak, co jak najbardziej mi odpowiada. Tak samo wolę "Sounds...". Generalnie ten zespół nigdy nie odwalił kichy.
Może to, że debiut jest czysty gatunkowo, to skondensowany hałas, bez żadnych udziwnień i eksperymentów, pamiętam jak w traszemolu opisywano ich jako ostatnich przekonywujących reprezentantów gatunku, wtedy też rozpoczęło się tsunami black metalu więc tym bardziej ta płyta została zapamiętana. Od dwójki zaczynają się eksperymenty, wiecej kombinowania, jest tam wyczuwalny jak to okresliłeś industrialny posmak, który już towarzyszy im do teraz. Zgadzam sie że ten zespół nigdy nie odwalił kichy, jednak dla mnie debiut chyba pozostanie na piedestale w ich dyskografii.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: BRUTAL TRUTH
Właśnie słucham dwójki Brutali i podtrzymuję opinię, że debiut jest najlepszy. Dwójka to ten sam poziom, to nadal doskonały kawał muzyki, tutaj też znacznie poszerzyli swoja formułę, dodali więcej zakręconych patentów, nie bali się reakcji fanów tylko zrobili swoje, dokładnie to na co mieli ochotę. To własnie tutaj ruszyli swoja ścieżką, to tutaj czuć ten narkotyczny trans, to szaleństwo, podczas gdy na jedynce mamy atak na uszy słuchacza za pomocą tradycyjnych metod i wedle wszystkich kanonicznych przepisów.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: BRUTAL TRUTH
Ja tam elementów wprowadzonych na dwójce nie traktuję jako "udziwnień", bo to określenie nieco pejoratywne - tak jakby coś zostało zrobione na siłę. To po prostu szersza wizja pewnej formuły. Moim zdaniem sprawdza się doskonale.Nasum pisze:Może to, że debiut jest czysty gatunkowo, to skondensowany hałas, bez żadnych udziwnień i eksperymentów, pamiętam jak w traszemolu opisywano ich jako ostatnich przekonywujących reprezentantów gatunku, wtedy też rozpoczęło się tsunami black metalu więc tym bardziej ta płyta została zapamiętana. Od dwójki zaczynają się eksperymenty, wiecej kombinowania, jest tam wyczuwalny jak to okresliłeś industrialny posmak, który już towarzyszy im do teraz. Zgadzam sie że ten zespół nigdy nie odwalił kichy, jednak dla mnie debiut chyba pozostanie na piedestale w ich dyskografii.longinus696 pisze: Właśnie też nie kumam, co oni wszyscy z tym debiutem. Ja bym powiedział, że "Need to Control" jest jednak lepsza. Ma w sobie lekko wyczuwalny industrialno-metalowy posmak, co jak najbardziej mi odpowiada. Tak samo wolę "Sounds...". Generalnie ten zespół nigdy nie odwalił kichy.
No to nie kumam w takim razie. Uważasz, że lepiej zrobić coś wedle kanonicznych przepisów, czy lepiej ruszyć swoją drogą? Bo dla mnie to drugie jest o wiele ważniejsze. Dlatego twój post wygląda dla mnie nieco dziwnie - stwierdzenie, że debiut jest najlepszy, a potem litania pochwał dla dwójki. Skoro to "ten sam poziom" + coś jeszcze, to tylko świadczy o tym, że jest lepiej.Nasum pisze:Właśnie słucham dwójki Brutali i podtrzymuję opinię, że debiut jest najlepszy. Dwójka to ten sam poziom, to nadal doskonały kawał muzyki, tutaj też znacznie poszerzyli swoja formułę, dodali więcej zakręconych patentów, nie bali się reakcji fanów tylko zrobili swoje, dokładnie to na co mieli ochotę. To własnie tutaj ruszyli swoja ścieżką, to tutaj czuć ten narkotyczny trans, to szaleństwo, podczas gdy na jedynce mamy atak na uszy słuchacza za pomocą tradycyjnych metod i wedle wszystkich kanonicznych przepisów.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Godplayer
- w mackach Zła
- Posty: 715
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: BRUTAL TRUTH
Jasne , Sounds ... rządzi ! Najlepsza płyta Amerykańców .megawat pisze:Już wielokrotnie prowadziłem tu dyskusje i pisałem peany na temat "Sounds of the Animal Kingdom". Dla mnie to ich szczyt i chyba najlepsza grindcore'owa płyta w ogóle.
Uważam , że każda płyta Brutal Truth jest lepsza niż wszystko co zrobił Napalm Death za wyjątkiem Scum , FETO , sesji dla Radio One i Fear ,Emptiness ,Despair .
Re: BRUTAL TRUTH
Howgh!longinus696 pisze: Właśnie też nie kumam, co oni wszyscy z tym debiutem. Ja bym powiedział, że "Need to Control" jest jednak lepsza. Ma w sobie lekko wyczuwalny industrialno-metalowy posmak, co jak najbardziej mi odpowiada. Tak samo wolę "Sounds...". Generalnie ten zespół nigdy nie odwalił kichy.
Re: BRUTAL TRUTH
Otóż to! Wynoszenie jej na piedestał w kontekście dyskografii BT spowodowane jest zbyt zdawkowym potraktowaniem innych płyt tego zespołu. Dziś przesłuchałem sobie całą dyskografię Napalm Death - a jakże :) Mam wrażenie, że podobnie jak z debiutem BT, u nich jest z Harmony Corruption - płyta najbardziej death metalowa, chyba najłatwiej przyswajalna, ale czy najlepsza? Dla mnie zdecydowanie nie. Może to szokujące ale uważam, że nawet Utilitarian jest lepsza niż Harmony Corruption.hcpig pisze:Jedynka jest prosta, łatwo przyswajalna, mocno deathmetalowa.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: BRUTAL TRUTH
nic szokującego w tym nie widzę
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: BRUTAL TRUTH
Extreme Conditions Demand Extreme Responses to najlepsza płyta Brutalów