GODFLESH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: GODFLESH

30-09-2012, 10:14

Małego osłuchania w muzyce, która opiera się na surowym brzmieniu i małej dawce ornamentyki. Tak w ogromnym uproszczeniu. ;p Nie podważam kompetencji Kraba np. w technicznym death metalu, natomiast jeśli widzę jak narzeka na automat perkusyjny na "Streetcleaner" i brak urozmaiconych riffów, to jasne jest dla mnie, że nie słucha za bardzo tego rodzaju muzyki, niezależnie od gatunku. Podejrzewam, Headcrab, że wolisz debiut Dismember od Entombed (o ile w ogóle trawisz szwedzki death), true?

To nie jest wcale jakieś tam hipsterskie "ja słucham trudniejszej muzyki niż ty" (zwłaszcza, że przez ostatni rok nie mogę się zmusić do przesłuchania czegokolwiek obiektywnie mało przyswajalnego), tylko kwestia wrażliwości na pewne rzeczy. ;) Żeby było śmieszniej, to działa w dwie strony - ja np. dopiero teraz zauważyłem, że brutalny death metal też może mieć kurewską moc i klimat, tylko musiałem porządnie usiąść do dyskografii Suffocation i oswoić się z dotychczas obcą mi estetyką. Dlatego narzekanie Kraba na małe urozmaicenie Godflesh jest równie sensowne jak zarzucanie Suffocation, że te ich techniczne wygibasy często zlewają się w jedną całość bez polotu. Ano zlewają się, ale to jest właśnie zajebiste.

BTW, Alsvartr, czym jest Twój (słusznie) ukochany "Transilvanian hunger", jak nie zabawą z jednym dźwiękiem - riffem? Przecież to jest płyta znacznie mniej przyswajalna niż "Streetcleaner". Tam masz parę wręcz rockowych riffów. Sądzę, że ktoś kto nie zna ani jednego ani drugiego zdecydowanie łatwiej załapie Godflesh.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 912
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: GODFLESH

30-09-2012, 10:46

Godflesh jest genialny od początku aż do Hymns, Headcrab jak Ci nie pasuje Streetcleaner to spróbuj właśnie Hymns ablo Us and Them, przecież to w chuj urozmaicone płyty.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: GODFLESH

30-09-2012, 10:48

Albo jeszcze lepiej zróbcie sobie z Asfaltem splita Katatonia/Dying Fetus.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: GODFLESH

30-09-2012, 11:43

Bez sensu, ja nie byłbym w stanie słuchac strony DF, a Headcrab Katatonii.
Riven pisze:BTW, Alsvartr, czym jest Twój (słusznie) ukochany "Transilvanian hunger", jak nie zabawą z jednym dźwiękiem - riffem? Przecież to jest płyta znacznie mniej przyswajalna niż "Streetcleaner". Tam masz parę wręcz rockowych riffów. Sądzę, że ktoś kto nie zna ani jednego ani drugiego zdecydowanie łatwiej załapie Godflesh.
Wiedziałem, że jako przykład będzie przytoczony albo "TH" albo "Filosofem". ;)
Nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie. Po prostu klimat zawarty na trójce Darkthrone trafia do mnie w stu procentach, a ten z muzyki Godflesh nie. I przy całej swojej monotonii i surowości, to jest chyba jedna z najbardziej "melodyjnych" (tak, wiem jak głupio to brzmi, ale tak to widzę) płyt Darkthrone. A ja melodię w muzyce po prostu muszę mieć i tyle.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
535

Re: GODFLESH

30-09-2012, 12:33

Drone pisze:Trochę z przekąsem podchodzę do głosów wszystkich dyszących z oburzenia na śmiałe wyznanie kolegi Headcraba. Jeszcze 10 lat temu GODFLESH nie słuchał prawie nikt. Na początku lat 90-tych było podobnie.
Faktem jest, że była to kompletna nisza. Na szczęście "myśmy ze Szwagrem" słuchali. Nie mam sobie w temacie GODFLESH nic do zarzucenia. Nikt mnie nie musiał zmuszać i "prać". Podobnież pisuje tu taki jeden, któremu zawdzięczamy popularność tej kapeli. Niestety, w moim przypadku, został uprzedzony. Z drugiej strony to bardzo dobrze, że dobra muzyka zyskuje darmową reklamę w postaci naszych tutaj wypowiedzi, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. I to, moim zdaniem, jest cenne.

edit
Żeby nie było tak słodko to ni chuja nie rozumiem, jak można tego nie wielbić:

i tak naprawdę bez znaczenia jest dla mnie to, czy ktoś poznał GODFLESH dzisiaj, czy w 1990.
Awatar użytkownika
jaszyn
postuje jak opętany!
Posty: 308
Rejestracja: 21-12-2010, 15:48

Re: GODFLESH

30-09-2012, 18:49

ultravox pisze:
Headcrab pisze:Zresztą, im mniej człowiek nasłucha się automatu perkusyjnego, tym lepiej.
Z tym się nie zgodzę, automat perkusyjny to genialna sprawa (jeśli się wie jak go użyć). Na koncercie Godflesh automat wbijał w ziemię niczym spadające z nieba betonowe bloki.
Właśnie tak, plus jeszcze to co wyrabiał Broadrick było czymś nie do opisania; ja odleciałem.
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1925
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: GODFLESH

30-09-2012, 19:24

Riven pisze:Podejrzewam, Headcrab, że wolisz debiut Dismember od Entombed (o ile w ogóle trawisz szwedzki death), true?
Wolę Entombed posłuchać. Lubię Szwecję chociaż muszę przyznać, że kiedyś byłem niepotrzebnie uprzedzony i ją zlewałem.
Riven pisze:jeśli widzę jak narzeka na automat perkusyjny na "Streetcleaner" i brak urozmaiconych riffów, to jasne jest dla mnie, że nie słucha za bardzo tego rodzaju muzyki, niezależnie od gatunku.
To prawda, nie słucham takich rzeczy, to nie dla mnie itd. W sumie mogłem nie wpieprzać się w ten temat, jednak skoro poświęciłem Godflesh trochę czasu, to chyba można co nieco o nich napisać.
535 pisze:Tu może pomóc tylko "Merciless", utwór niemal doskonały.
Nie pomógł.
Morph pisze:Albo jeszcze lepiej zróbcie sobie z Asfaltem splita Katatonia/Dying Fetus.
Pudło, nie szaleję za DF.
Hellion pisze:Godflesh jest genialny od początku aż do Hymns, Headcrab jak Ci nie pasuje Streetcleaner to spróbuj właśnie Hymns ablo Us and Them, przecież to w chuj urozmaicone płyty.
Poznałem debiut i Slavestate, naprawdę mi wystarczy.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: GODFLESH

30-09-2012, 19:49

Spoko, widocznie nie twoje rejony. Ale polecam kiedys jeszcze sprobowac - niekoniecznie z Godflesh, niekoniecznie w metalu. Minimalizm i oszczednosc srodkow wyrazu >>>>>> ekwilibrystyka , nawet jesli sa od tej reguly liczne wyjatki :)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Funeral
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 22-09-2007, 23:05

Re: GODFLESH

30-09-2012, 20:07

Headcrab pisze:
535 pisze:Tu może pomóc tylko "Merciless", utwór niemal doskonały.
Nie pomógł.
Ok. Jak nie "Merciless", to sprobuj z "Selfless". Wlacz sobie youtube i znajdz track nr 4, czyli "Anything Is Mine"..... a zreszta masz: Godflesh - Anything Is Mine

Jak to nie pomoze, to znaczy, ze jestes stracony. ;) Tylko sie znowu nie obrazaj. :)
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: GODFLESH

30-09-2012, 20:10

Mi w zasadzie do szczęścia wystarcza debiut Godflesh, później nigdy nie nagrali niczego na tym poziomie. Klimat i moc "Streetcleanera" nie mają sobie równych. Stawiam tę płytę na równi z najbardziej epickimi dokonaniami Neurosis (mimo oczywistych różnic stylistycznych oba zespoły wydają mi się bardzo pokrewne).
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6508
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: GODFLESH

30-09-2012, 22:30

Tarpaulin pisze:Mi w zasadzie do szczęścia wystarcza debiut Godflesh, później nigdy nie nagrali niczego na tym poziomie.
No niby nie, ale to prawie tak samo jakby powiedzieć, że Slayer skończył się na RiB, bo też później nie nagrali już lepszej płyty. Zresztą sytuacja jest analogiczna, bo oba zespoły nie próbowały przebić swojego opus magnum tylko zaczęły grać inaczej i świetnie na tym wyszły.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: GODFLESH

01-10-2012, 00:23

Nie powiem złego słowa na "Pure" czy "Selfless". Jestem w stanie zrozumieć ewolucję jaką przeszli do "Hymns" i później, kontynuując jako Jesu. Trudno żeby nagrywali kolejne kopie debiutu, bo to byłoby zupełnie jałowe i pewnie dobrze, że kombinowali i rozglądali się po innych rejonach. Jednak tej magii i przemysłowego obłędu jakie emanowały ze "Streetcleanera" już nigdy nie udało im się odtworzyć.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6508
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: GODFLESH

01-10-2012, 08:34

Akurat Jesu nie jestem w stanie traktować jako formy ewolucji Godflesh ;), prędzej inne projekty jak Greymachine, JK Flesh czy nawet Blood of Heroes.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: GODFLESH

01-10-2012, 10:48

dokladnie, jesu do zaorania. slyszalem jedna plyte, reszty nie znam 2/10.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: GODFLESH

01-10-2012, 10:49

Akurat epa "Silver" i w mniejszym stopniu debiut są bardzo dobre. Resztą można zaorać.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Shamrock
zaczyna szaleć
Posty: 231
Rejestracja: 11-03-2012, 10:35

Re: GODFLESH

01-10-2012, 10:58

Riven pisze:dokladnie, jesu do zaorania. slyszalem jedna plyte, reszty nie znam 2/10.
Zebys sie nie wstydzil tego, co wlasnie napisales. Debiut bardzo fajny, Silver znakomite, Heart Ache też dobre. Z pozostałymi już faktycznie kiepsko jest, no jeszcze Conqueror sie broni, ale już tak zmiękczył tam brzmienie, ze ciezko mi sie tego slucha.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: GODFLESH

01-10-2012, 11:06

Ja tam za Godflesh płynów nie ronię. Jedynkę Scorn słucham z większą przyjemnością niż cokolwiek od Mister B.

No ale tekst o zmianach tempa nie powiem, naprawdę dowcipny.


A silver to moja żona lubi, więc miejsce i półeczkę w moim życiu ma toto ściśle określone.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GODFLESH

01-10-2012, 12:13

Nerwowy pisze:Akurat Jesu nie jestem w stanie traktować jako formy ewolucji Godflesh ;), prędzej inne projekty jak Greymachine, JK Flesh czy nawet Blood of Heroes.
No to też jest forma ewolucji. W inne rejony (Jesu), ale ciągle zmiana. Greymachine i JK Flesh to ewidentny powrót do Godflesh, chociaż przecież i tam są nowe elementy świadczące o zmianie i ewolucji Broadricka. A że Jesu jest momentami rozmemłane... jakoś to trzeba przeboleć.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6508
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: GODFLESH

01-10-2012, 12:32

Riven pisze:dokladnie, jesu do zaorania. slyszalem jedna plyte, reszty nie znam 2/10.
Do zaorania to nie, bo początki są dobre, EPki szczególnie, ale potem strasznie się rozmywa ten projekt.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: GODFLESH

01-10-2012, 15:40

Nie wiem, coś tam kiedyś słyszałem i mi się nie podobało, poza tym ja nie trawie shoegejzu. Jk flesh i greymachine wspaniałe wiec jest czego słuchać.
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ