Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
No ba A czyste wokale to jeden z najmocniejszych jak nie najmocniejszy punkt nowych płyt.
Myśle, że jakby większość niedowiarków zobaczyło jak Hunt na żywo wypluwa swoje wnętrzności przy In the Constellation of the Black Widow to by zmieniła zdanie.
a jest jakaś wcześniejsza ich płyta na której nie ma tych czystych wokali bądż jeśli są to w małych ilościach i jest do tego bardzo dobra? ta nowa płyta nie przypadła mi do gustu właśnie między innymi przez te czyste wokale.. brzmiało mi to jak jakiś niu metal i bardzo szybko odstręczyło. Mam ogromną alergie na niu metal. Nie wiem...może ja tylko tak odebrałem tą ich płytę.
Mam znajomego, który slucha Anaal Natrakh od bardzo dawna, zawsze się podśmiewałęm, żeby już lepiej do tego swojego gore-grinda wrócił, bo to już nie jest muzyka nawet. Ale 'Hell is empty" jak wyszło, zniszczyło mnie. Nie mogli wymyślić lepszego patentu niż megaskomasowany blast + ściana dźwięku + czyste wokale. To największy plus ich twórczości.
Nie wiem, nie wiem. Tak jak dotychczas czyste wokale i melodyjki uważałem za ok, tak na nowym krążku jest już tego za dużo, za ładnie i w ogóle. Nie mówię, że oczekuje powrotu do rżnięcia z Kodexu, ale...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Ja wrecz przeciwnie, od hell is empty(a moze nawet i od eschaton) czekam na plyte z wylacznie czystymi wokalami,ostatecznie w proporcjach odwrotnych niz na takiej chocby trojce.
bardzo dobra ta nowa płyta, a wokale to mistrzostwo świata (i nie mówię tu o czystych, chociaż te również dają radę). wygląda na to, że będę się musiał przeprosić z tym zespołem
Heretyk pisze:bardzo dobra ta nowa płyta, a wokale to mistrzostwo świata (i nie mówię tu o czystych, chociaż te również dają radę). wygląda na to, że będę się musiał przeprosić z tym zespołem
Przekonałem się do niej trochę bardziej po świetnym występie na BA, ale nadal uważam, że jest najsłabsza w dyskografii.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.