ABIGOR

[nightspiryt]

Uwielbiam wszystko. Jedna z nielicznych grup ze starej gwardii BM, która wciąż ma wiele do zaoferowania i (pomijając kilka lat przerwy) nie zagubiła się/sprzedała/wymiękła tylko konsekwentnie kroczy swoją ścieżką.

Przesłuchałem Leytmotif Luzifer jak wyszła i dla mnie to jest wypolerowany fallus jakiegoś geja. Zajeżdżało to DsO na kilometr. W sam raz dla grzecznych dziewczynek.

Raczej to w DSO słychać wpływy Abigor. Zgadnij kto wydał parę lat temu nową wersję Channeling The Quintessence

[nicram]

Przesłuchałem Leytmotif Luzifer jak wyszła i dla mnie to jest wypolerowany fallus jakiegoś geja. Zajeżdżało to DsO na kilometr. W sam raz dla grzecznych dziewczynek.

Raczej to w DSO słychać wpływy Abigor. Zgadnij kto wydał parę lat temu nową wersję Channeling The Quintessence

No ja jakoś nie bardzo słyszę jakieś echa Nachthymnen w DsO. Być może masz rację co do płyty, którą wymieniłeś. Nie słyszałem. Jak posłucham i okaże się, że masz rację to oczywiście odszczekam. Choć pamiętam, że już na wysokości Satanized ten zespół mi nie pasował. Leytmotif Luzifer to dla mnie kalka z DsO, która ma raczej mało wspólnego z wczesną twórczością Abigor.

[Nekromantheon]

Przesłuchałem Leytmotif Luzifer jak wyszła i dla mnie to jest wypolerowany fallus jakiegoś geja. Zajeżdżało to DsO na kilometr. W sam raz dla grzecznych dziewczynek.

Raczej to w DSO słychać wpływy Abigor. Zgadnij kto wydał parę lat temu nową wersję Channeling The Quintessence

No ja jakoś nie bardzo słyszę jakieś echa Nachthymnen w DsO. Być może masz rację co do płyty, którą wymieniłeś. Nie słyszałem. Jak posłucham i okaże się, że masz rację to oczywiście odszczekam. Choć pamiętam, że już na wysokości Satanized ten zespół mi nie pasował. Leytmotif Luzifer to dla mnie kalka z DsO, która ma raczej mało wspólnego z wczesną twórczością Abigor.

Właśnie na tej płycie jest masa starego Abigor.

[nightspiryt]

Choć pamiętam, że już na wysokości Satanized ten zespół mi nie pasował.

Satanized to dzieło samego P.K. Nie licząc tego krążka Abigor to przede wszystkim T.T. i P.K. Jak Lennon/McCartney czy Jagger/Richards. Tak więc Satanized jest jak solowe płyty McCartneya i Jaggera ;)

[Bohdan]

Dobra analogia, ale idąc tym tropem to bardziej jednak jak solowa płyta Ringo Starra.

[manieczki]

a titotu?
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... ned-shade/" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

http://www.agoniarecords.com/index.php? ... le&id=3713" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

https://iliveforonedollaraday.wordpress ... %E2%80%8B/" onclick="window.open(this.href);return false;

JARACIE SIE?

[thorns6]

https://iliveforonedollaraday.wordpress ... %E2%80%8B/

JARACIE SIE?

BEDZIE PLYTA ROKU,,,,JAK NIC...

[REINHARD IRRUMATOR]

https://iliveforonedollaraday.wordpress ... %E2%80%8B/

JARACIE SIE?

a to zajebista wiadomość

[nightspiryt]

On this day of Epiphany, three unholy spirits present gifts to you.
Guided by a greater flaming star, received from the devil´s deepest abyss. Conceived many moons ago, completed at summer solstice, yet these hymns resound in regions where earthly seasons are void.
Our chthonic chants will fill your vessels soon, to mingle with others – changing form but not essence.
Be prepared or harmed, horns lurk BELOW!

Nie mogli po prostu napisać "wydajemy nową płytę"?

[nightspiryt]

Próbki wczesnego mixu nowego albumu:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[nightspiryt]

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Plagueis]

Fajna okładka, a udostępniony kawałek sugeruje, że Abigor wraca do swoich korzeni - od razu słychać, kto gra.

[nightspiryt]

Official statement from Abigor:

[Ubzdur]

To brzmienie tej ostatniej płyty się komuś podoba? Jestem ciekaw opinii. Chyba, że "udostępnili" wschodnim braciom do posłuchania jakiś wczesny mix...
Na słuchawkach wręcz boli tak wysoko ukręcona gitara. Mam opory przed robieniem kolejnych podejść przez to bzyczenie.

[est]

Ja akurat jestem w stanie wiele wybaczyć jeżeli chodzi o brzmienie, ale tutaj to po prostu nie pasuje i kłuje wręcz w uszy. Co prawda im dalej w las to bardziej się do tego brzmienia gitary przyzwyczajam, a i sam materiał się rozkręca, ale jednak to brzmienie tej muzyce tylko odbiera, niczego nie dodaje. Smutno mi trochę :/

[Bohdan]

Oni tak już mają. Poprzedni long też był inaczej brzmieniowo ukręcony na CD i na LP i ta zmiana była ponoć (nie wiem, znam tylko wersję CD) znacząca, sam pomysł jednakże idiotyczny.
A nowa płyta poza tym bardzo dobra.

[nightspiryt]

" onclick="window.open(this.href);return false;

[knaar]

Nie słyszałem więcej niż 30 sekund z nowej płyty, ale ufam temu zespołowi i dzisiaj zakupiłem w ciemno Höllenzwang na CD.
Polubiłem od samego początku Verwustung, pokochałem Nachtchymnen, rozpływałem się w kosmicznym klimacie Supreme Immortal Art, chłonąłem klinicznie zimne Fractal Possession...to i nowa mi się spodoba.