DESTRÖYER 666
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- 10,5
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
- rafalt.sobczak
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
- Lokalizacja: Reichsgau Wartheland
Re: DESTRÖYER 666
Nie wiem czy tylko ja tu słyszę ostatnie Carcass?
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: DESTRÖYER 666
Nie zachęcasz :(rafalt.sobczak pisze:Nie wiem czy tylko ja tu słyszę ostatnie Carcass?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9928
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DESTRÖYER 666
Czyli co powtórka z 'Defiance'? :/
A Wilki jak niszczyły tak niszczo.
A Wilki jak niszczyły tak niszczo.
Yare Yare Daze
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4027
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DESTRÖYER 666
Ja pierdolę, a miałem dzisiaj tego spróbować.rafalt.sobczak pisze:Nie wiem czy tylko ja tu słyszę ostatnie Carcass?
support music, not rumors
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: DESTRÖYER 666
Jaki kurwa Carcass?! :D
Oto słowa prawdy.Najprzewielebniejszy pisze:Właśnie brzmienie mi bardzo leży, bez przesadnego pompowania, przestrzennie, jakoś tak circa 92-95. No i Wildfire piękny, Hounds at ya Back - doskonały
Kompletnie inna bajka. Jak zwykle zresztą.hcpig pisze:Czyli co powtórka z 'Defiance'? :/
- lucass
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1005
- Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
- Lokalizacja: lublin
Re: DESTRÖYER 666
Zajebisty album, swietne brzmienie, luz, w chuj Running Wild!!!!
LEGALISE DRUGS & MURDER
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16380
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: DESTRÖYER 666
No proszę Cie... jaki kurwa carcass? To jest metal z krwi i kości a nie flaki z olejem.rafalt.sobczak pisze:Nie wiem czy tylko ja tu słyszę ostatnie Carcass?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- BC/AD
- zaczyna szaleć
- Posty: 210
- Rejestracja: 10-01-2010, 09:11
Re: DESTRÖYER 666
Ostatecznie nie wytrzymałem i przesłuchałem całość ze streamingu.
Wbrew wcześniejszym obawom (po odsłuchaniu fragmentów) teraz stwierdzam zdecydowanie,że na pewno polubię sie z tą płytą i to chyba nawet bardzo.
Nie mogę się doczekać kiedy będe już miał płyty w domu,jestem bardzo ciekawy jak zabrzmi ta płyta na kolumnach.Bo laptop+słuchawki to raczej nie najlepsze rozwiązanie.
Wbrew wcześniejszym obawom (po odsłuchaniu fragmentów) teraz stwierdzam zdecydowanie,że na pewno polubię sie z tą płytą i to chyba nawet bardzo.
Nie mogę się doczekać kiedy będe już miał płyty w domu,jestem bardzo ciekawy jak zabrzmi ta płyta na kolumnach.Bo laptop+słuchawki to raczej nie najlepsze rozwiązanie.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1283
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: DESTRÖYER 666
Jeżeli ktoś naprawdę szuka czegoś podobnego do Running Wild, z cienkim brzmieniem, miernymi kompozycjami i słabymi wokalami (te zaśpiewy to najlepsza komedia), to może znajdzie na tej płycie coś dla siebie. Niezłe heheszki były na te podniety ludzi na nowy Destroyer666. A wystarczyło zobaczyć wcześniej koncert, by stwierdzić jaki to jest teraz mizerny kotlet, odgrzewany tylko dla kasy. Ręce opadały ze świstem, bo dotąd bardzo ceniłem ten band.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9928
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DESTRÖYER 666
"Wildfire" - przewalone, człowiek siedzi w domu, układa te kawałki, a po paru dniach kończy i odkrywa, że napisał "Iron Fist" :DD
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DESTRÖYER 666
Słucham właśnie i skoro pojawia się odruch, żeby chwycić za pałeczki i ponapierdalać nimi w krzesło, to znaczy, że jest git.
Re: DESTRÖYER 666
Dopiero przysłuchałem się ostatniemu kawałkowi - LOL jakie Bathory, powiem dokładniej! Jakie Borknagar! Chociaż momentami jak tak sobie śpiewają to bliżej im do KSU :DDDD
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: DESTRÖYER 666
Ja tam nie wiem co o tym myśleć :( Z jednej strony bardzo fajnie się tego słucha, z drugiej po D666 oczekiwałem czegoś innego.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: DESTRÖYER 666
No właśnie fajnie się słucha a gdzie dzicz, usmolony diabeł, ostre choroby górnych dróg oddechowych spowodowane dużym stężeniem siarki, gdzie zabawy w łamanie kręgosłupa na kole czy też batożenie pleców i posypywanie świeżych ociekających krwią ran solą? . Dostałem uśmiechniętego clowna z balonikiem w ręku proszącego o zakup waty cukrowej na patyku. Nie tego oczekiwałem. Wypierdalaj Panie clownie ja wracam do średniowiecznych lochów.
Re: DESTRÖYER 666
Najwięcej to póki co dostałeś Motorhead, ale chyba wolisz ich wibratory niż muzykę:P
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: DESTRÖYER 666
Karkasonne pisze:Najwięcej to póki co dostałeś Motorhead, ale chyba wolisz ich wibratory niż muzykę:P
Tak źle ze mną nie ma:) Jak chcę Motorhead to włączam Motorhead a nie naśladowców starających się nieudolnie inkorporować elementy ich twórczości:)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: DESTRÖYER 666
Ale wiesz, że między 'Violence...' a 'Wildfire' to oni wypuścili 4 pełniaki, 2 epki i kilka singli?tomaszm pisze:No właśnie fajnie się słucha a gdzie dzicz, usmolony diabeł, ostre choroby górnych dróg oddechowych spowodowane dużym stężeniem siarki, gdzie zabawy w łamanie kręgosłupa na kole czy też batożenie pleców i posypywanie świeżych ociekających krwią ran solą? .
I żeby nie było, rozumiem że płyta się może nie podobać, każdy ma swój gust i generalnie wyjebane na to mam. Ale niektórych bzdur to się czytać nie da (ostatni Carcass :D ).
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: DESTRÖYER 666
Wiem, do tego bardzo mi się podobają(zresztą mam na półkach) , bo ilości cukru były wyważone i nie powodowały bólu zęba. Defiance sobie już odpuściłem:)ImP pisze:Ale wiesz, że między 'Violence...' a 'Wildfire' to oni wypuścili 4 pełniaki, 2 epki i kilka singli?tomaszm pisze:No właśnie fajnie się słucha a gdzie dzicz, usmolony diabeł, ostre choroby górnych dróg oddechowych spowodowane dużym stężeniem siarki, gdzie zabawy w łamanie kręgosłupa na kole czy też batożenie pleców i posypywanie świeżych ociekających krwią ran solą? .
I żeby nie było, rozumiem że płyta się może nie podobać, każdy ma swój gust i generalnie wyjebane na to mam. Ale niektórych bzdur to się czytać nie da (ostatni Carcass :D ).
Ostatnio zmieniony 20-02-2016, 17:15 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.