Re: DIOCLETIAN
: 13-06-2019, 20:58
Stay AWAY from Tau Croos ;)nagrobek pisze:oddup się od Tau Cross jeden z drugim ;))
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=8828
Stay AWAY from Tau Croos ;)nagrobek pisze:oddup się od Tau Cross jeden z drugim ;))
to i następny. pościk. rozchodniaczek. specjalnie dla Ciebie prosiaczku w rytm muzyki cesarza rzeźnika katoli dioklecjana tego.Harlequin pisze:Oddup się od prosiaka ;) nie znam takiego medykamentu jak diocletianAscetic pisze:ale ładnie prosiakiem lecą. aż by sie chciało zapodać jakiś ładny gif z mordowanym prosiakiem.
Bogowie war metalu powrócili!Pacjent pisze:[youtube][/youtube]
a co to za historia z tą chłameryką?Janusz Kobus pisze:Ciekawe czy beda wreszcie mieli jaja zagrac te trase po Stanach. Ich muzyka moze sie podobac, ale bogami to ich akurat bym nie nazwal.
Dlaczego? Moim zdaniem jest dzisiaj niewielu, którzy grają równie przekonujący war, co oni.Janusz Kobus pisze:Ciekawe czy beda wreszcie mieli jaja zagrac te trase po Stanach. Ich muzyka moze sie podobac, ale bogami to ich akurat bym nie nazwal.
Angelcorpse raczej najmłodsi nie są ;)byrgh pisze:Są starzy i młodzi bogowie :)
Ano właśnie. Jakoś mnie się zdawało, że przez większość uważana za najlepszą.Sybir pisze:Od kiedy ta płyta jest niedoceniana?
Są jeszcze przedwieczni.byrgh pisze:Są starzy i młodzi bogowie :)
Na "niewyszukany low quality bait" to Ty się akurat zawsze łapałeś jak średnio rozgarnięta rypka ;]Sybir pisze:Pewnie to znowu jakiś niewyszukany low quality bait :S
Teraz trzeba tylko uszeregować pozostałe i jak nic Diocletian są - i to minimum! - młodymi bogami ;) Może przesadzam, ale dla mnie Doom Cult to - nawet! - poziom Whore of Bethlehem.Nasum pisze:Są jeszcze przedwieczni.byrgh pisze:Są starzy i młodzi bogowie :)
Kilka lat temu mieli grać większą trasę po Stanach. Ale wcześniej pokłócili się z jednym lokalnym zespołem. Nie mogę sobie przypomnieć ich nazwy, taki thrash/death metal, mają już z 5 płyt wydanych. Cecha charakterystyczna to jeden z nich to taki łysol wytatuowany w całości, w sensie cała twarz, czacha, no wszystko. No więc Brendan z Diocletian pokłócił się z nimi na fejsiku. Poszło o jakąś pierdołę chyba, ale konflikt szybko się rozrósł i doszło do konkretnych gróźb, i ci drudzy zapowiedzieli, że jak tylko Diocletian pojawi się w ich mieście, to ich odstrzelą. A ich miasto było częścią tej trasy, Philadelphia może?, jedno z tych miast, które się stoczyło i przypomina obecnie jedno wielkie getto. W każdym razie chodziło o Stan, w którym każdy może nosić broń, więc kilka dni później Diocletian odwołali całą trasę z "powodów rodzinnych".Ascetic pisze:a co to za historia z tą chłameryką?Janusz Kobus pisze:Ciekawe czy beda wreszcie mieli jaja zagrac te trase po Stanach. Ich muzyka moze sie podobac, ale bogami to ich akurat bym nie nazwal.