TURBOWOLF

[Baton]

Turbowolf - Somebody To Love

no i jak to nie ma ognia?

Może jestem spaczony sesją, styrany, albo po prostu głuchy, ale w stosunku do oryginału to to jest straszliwie prostackie.

[night_goat]

Straszna bieda, słuchać nie idzie.

[Gore_Obsessed]

Jak wyżej.

[Godspeed YouZF glemp]

:)

[Maria Konopnicka]

Może jestem spaczony sesją, styrany, albo po prostu głuchy, ale w stosunku do oryginału to to jest straszliwie prostackie.

Ten zespół jest straszliwie prostacki - tania, przebojowa muzyka dla chłopców ze zmazami nocnymi i dziewcząt, które dopiero zaczęły miesiączkować. Możliwe, że komercyjny sukces odniosą jak jeszcze na parę tras z Dimmu Borgir, Behemoth i Amon Amarth pojadą.

[Nerwowy]

Nie jest prostacki tylko bezczelnie bezpośredni. Nie ukrywa typowo imprezowego charakteru - ktoś kto słucha całymi weekendami Cannibal Corpse tego nie zrozumie ;D.

[Maria Konopnicka]

Wolę inną muzykę, która ma typowo imprezowy charakter a przy okazji nie jest taka cukierkowa i robiona na siłę. :)

[Hollowman]

Może jestem spaczony sesją, styrany, albo po prostu głuchy, ale w stosunku do oryginału to to jest straszliwie prostackie.

Ten zespół jest straszliwie prostacki - tania, przebojowa muzyka dla chłopców ze zmazami nocnymi i dziewcząt, które dopiero zaczęły miesiączkować. Możliwe, że komercyjny sukces odniosą jak jeszcze na parę tras z Dimmu Borgir, Behemoth i Amon Amarth pojadą.

Nie wiem, ja jak byłem w gimnazjum to nawet mi przez myśl nie przeszło żeby słuchać czegoś w stylu Turbowolf, za to zasłuchiwałem się w Mayhem, Emperor czy właśnie Cannibal Corpse. I owszem, cały czas te zespoły BARDZO lubię, ale lubię też Turbowolf i argument, że to prostacka muzyczka dla gimbazy jakoś średnio do mnie trafia. ;)

[Maria Konopnicka]

Nie wiem - nigdy nie byłem w gimnazjum - może właśnie dlatego uważam Turbowolf za prostacki. :) Choć nie - Trotzky też nie chodził do gimnazjum, a mu się podoba. To chyba jednak zły trop. :)))

[Hollowman]

Mimo wszystko mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi ;)

[night_goat]

Sam album jest okej, chociaż hajpu nie rozumiem kompletnie, ot, fajne granie i tyle.
Natomiast kawałek wyżej jest po prostu ASŁUCHALNY. Z wiadomych powodów.

[Maleficio]

Kto się wybiera do Hydrozagadki na gig? Ja już zapuściłem wąsa.

[Maleficio]

Trocki idziesz?

[byrgh]

pewnie juz znielubil :D

[535]

Tak myślałem, myślałem i jest. Eureka.

The Cult - Earth mofo


Turbowolf - Ancient Snake


Co prawda , ani Duffy, ani Astbury nie noszą koszulek pewnej kapeli z Kolbotn, ale wypisz wymaluj TURBOWOLF tylko w 1992 roku.
Teraz mogę spokojnie udać się na wieczny spoczynek.

e
Zwróćcie uwagę na holenderską publikę, no kurwa nie dość, że upaleni, to jeszcze chyba relanium było w menu.

Pewnie włączyli earth mofo ...

[maciek z klanu]

Trocki idziesz?

Zarost tak szybko nie rosnie, wiec nie idzie. a wiadomo sam meszek nie wystarczy hehehe

[twoja_stara_trotzky]

wąsa akurat mam :D
ale nie idę.
gdybym mógł IŚĆ, to bym POSZEDŁ.

[streetcleaner]

Kto się wybiera do Hydrozagadki na gig? Ja już zapuściłem wąsa.

wczoraj kupiłem bilet, w pakiecie z flanelą i wąsem.

[Glene]

Nie lepiej zapuscic?

[LastOneOnEarth]

Niestety bardzo krótko, ale zagrali niesamowicie. Całkiem fajny klub tak poza tym. Dobre piwo w butelkach, dużo kanap i nawet kominek jest.