Moim zdaniem straszny kloc - wytrzymałem do 3 minuty. Wokale wywołują u mnie odruch wymiotny, są wręcz tragiczne. Nie wiem dlaczego, ale do tego kawałka pasowałby mi wokal Phila Anselmo... Skróciłbym jeszcze ten kawałek o połowę i wyszedł by całkiem przyzwoicie.Skaut pisze:Na pewno nie absolutne, chociażby za ten DOSKONAŁY numer:
METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re:
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Jak to nie pasuje? Przecież wszyscy sezonowi metalowcy, których znałem słuchali właśnie tej płyty. :) Jak ktoś w połowie lat 90-tych słuchał Slayer, Exodus, Nuclear Assault. Exhorder (+ kapel z ekstremalniejszych podgatunków metalu) to jest szansa, że jeszcze go spotkam na jakimś koncercie. Jeśli słuchał Metalica od Czarnego Albumu, Paradise Lost i Tiamat to tylko wtedy go spotkam na koncercie, gdy stoi na bramce, nalewa piwo, albo wiesza kurtki w szatni.evildead pisze:Proponowałbym się ze swoim zdaniem nie wychylać - bo średnio pasuje do faktów. :)))
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Akurat moim zdaniem te piosenki mogą się tylko "niedzielnym metalowcom" spodobać.
Tak to nie pasuje.
A biorąc pod uwagę, że Metalliki w pewnym momencie słuchało pół Polski, to normalka, że części się znudziło - to CZARNA PROPAGANDA po prostu. ;))
Tak to nie pasuje.
A biorąc pod uwagę, że Metalliki w pewnym momencie słuchało pół Polski, to normalka, że części się znudziło - to CZARNA PROPAGANDA po prostu. ;))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
Re:
Akurat moim zdaniem te piosenki mogą się tylko "niedzielnym metalowcom" (także tym, którzy myślą, że niemi nie są ) spodobać. :)
Tak na poważnie to jeśli niektórym "metalowcom" z tego forum podoba się PRODIGY to wcale się nie dziwię, że dla kogoś "Load" i "Reload" to najlepsze płyty Metallica. :)
Tak na poważnie to jeśli niektórym "metalowcom" z tego forum podoba się PRODIGY to wcale się nie dziwię, że dla kogoś "Load" i "Reload" to najlepsze płyty Metallica. :)
Ja nie mogę - zęby mnie bolą jak słucham tych wokali. "Obciachowe" to chyba pierwszy przymiotnik jaki mi przychodzi do głowy gdy to słyszę. Do Czarnej jego wokale lubiłem, na czarnej już mniej, ale na pewno mi nie przeszkadzały. Na "Load" i "Reload" nie potrafię ich znieść. Oczywiście nie we wszystkich kawałkach - taki "A'int my bitch", zbliżony stylistycznie do Czarnego Albumu jest całkiem ok, a wokale przyzwoite.Skaut pisze:LOL Przecież to są jedne z najlepszych partii wokalnych Hetfielda.
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1492
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Oczywiście, bez dwóch zdań, też wolę thrashowe oblicze METALLIKI. Moje ulubione albumy to "Kill'em All" i "...And Justice For All". Stworzyli na nich coś co odbijało się echem jeszcze kilkanaście lat później. Dopiero po "Kill'em All" powstały "Feel the Fire", "Fistful of Metal", "Bonded By Blood", "Killing Is My Business..." itd. A były dość zbliżone stylistycznie. Po "AJFA" też wyszło kilka płyt o "suchym" brzmieniu, np. "I Hear Black", "Souls of Black", itp. Tak to widzę. Jednak "Load" wniosła w ich twórczość powiew świeżego powietrza. Zobacz, że Czarny Album zawierał masę różnych pomysłów, ale na nim jeszcze zespół nie wychylił się nadto poza tradycyjny metal. Na "Load" już jak najbardziej. Ci goście musieli się zmienić przez te wszystkie lata, trasy, wódę, itd. W końcu między krążkami też nie próżnowali, pogrywali to tu, to tam (gościnne występy z innymi muzykami, od SEPTIC DEATH po SKID ROW i kilka innych). I myślę, że to właśnie "Load" pomógł im przetrwać do dzisiaj. Mimo późniejszych kryzysów.Maria Konopnicka pisze:Nie neguję oryginalności tego albumu - z pewnością ma on swój smak i swój charakter. Jednak ten synkretyzm gatunkowy o którym wspomniałeś niespecjalnie mi pasuje, wolę wcześniejsze płyty Metallica - bardziej zwarte stylistycznie, z większym pazurem, bliższe klasycznemu thrash, a jednak niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. No i to country - dla mnie po prostu brzmi wieśniacko...Wishman pisze:A odnośnie "rockowego stylu" pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoim zdaniem. Tzn. możemy określić to rockiem, jasne, ale nie znam innej kapeli, która na jeden album wrzuciłaby hard rocka, country, bluesa, ballady, czysty metal, wariacje na temat SABBS i DANZIG, itd.
𝕮𝖔𝖗𝖔𝖓𝖊𝖗
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7629
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
@evildead
lubię metal :) tylko nie mogę uwierzyć że tak słaby album znalazł tylu zwolenników, zwłaszcza że poprzedni i następny album biją "czarny" na głowę. Jeśli miałbym wskazać najbardziej przereklamowany album ever to z całą pewnością wskazałbym Metallica. To że coś się ludziom spodobało i że w USA rozeszło się tego 15 milionów to dla mnie żaden wyznacznik jakości. Backstreet Boys sprzedali 30 milionów.
Enter Sandman i Creeping Death dzieli przepaść. Dziwi mnie jak można tego nie słyszeć.
"żądasz od Metalliki bycia czymś czym nie jest"
odniosłem się tu do Twojego porównania że Slayer w latach 90 nie wydał nic lepszego.
lubię metal :) tylko nie mogę uwierzyć że tak słaby album znalazł tylu zwolenników, zwłaszcza że poprzedni i następny album biją "czarny" na głowę. Jeśli miałbym wskazać najbardziej przereklamowany album ever to z całą pewnością wskazałbym Metallica. To że coś się ludziom spodobało i że w USA rozeszło się tego 15 milionów to dla mnie żaden wyznacznik jakości. Backstreet Boys sprzedali 30 milionów.
Enter Sandman i Creeping Death dzieli przepaść. Dziwi mnie jak można tego nie słyszeć.
"żądasz od Metalliki bycia czymś czym nie jest"
odniosłem się tu do Twojego porównania że Slayer w latach 90 nie wydał nic lepszego.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
hahahahahahhahaMaria Konopnicka pisze: Tak na poważnie to jeśli niektórym "metalowcom" z tego forum podoba się PRODIGY to wcale się nie dziwię, że dla kogoś "Load" i "Reolad" to najlepsze płyty Metallica :)
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7629
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
The Prodigy >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> czarny album
myślałem że to oczywiste :)
myślałem że to oczywiste :)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
:DDDDDDDDDDDDKreatoR pisze:Sleja z Bostaphem>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Sleja znowu z Lombardo.
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Jest gorzej, niż myślisz. "Niektórzy" metalowcy kochają THE CURE...i COCTEAU TWINS. I mało z tym, poznali TE WIELKIE ZESPOŁY, nim na świecie pojawił się znany i uwielbiany, choć jak w ankiecie widzę, zapomniany, nieco - SCREAM BLOODY GORE.Scaarph pisze:hahahahahahhahaMaria Konopnicka pisze:Tak na poważnie to jeśli niektórym "metalowcom" z tego forum podoba się PRODIGY to wcale się nie dziwię, że dla kogoś "Load" i "Reolad" to najlepsze płyty Metallica :)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
z wiekiem jestem coraz bardziej krytyczny względem Cocteau Twins i The Cure --> ci pierwsi to TYLKO GENIALNY debiut i epki z okolicy, a ci drudzy to się na Pornografii kończą (a wszystko wcześniej się o geniusz ociera).
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
nie mów tylko, że "Christ illusion" i "World Painted Blod" są lepsze od DI, UA, DIM i GHUA?twoja_stara_trotzky pisze::DDDDDDDDDDDDKreatoR pisze:Sleja z Bostaphem>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Sleja znowu z Lombardo.
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Ja pierdolę, a GENIALNA Treasure? Jesteś młodszy ode mnie, a już takie zmiany... Ja się jednak staram trzymać dzielnie... Szanuję się, nie palę, jeżdżę na rowerze, staram się RACZEJ chodzić wcześnie spać, nie piję (wódki), nie jem po osiemnastej, ważąc ponad 100 kilo... I Tobie też polecam, mniej krytyki, więcej uśmiechu...He, he, He, he...ZDROWIE...twoja_stara_trotzky pisze:z wiekiem jestem coraz bardziej krytyczny względem Cocteau Twins i The Cure --> ci pierwsi to TYLKO GENIALNY debiut i epki z okolicy, a ci drudzy to się na Pornografii kończą (a wszystko wcześniej się o geniusz ociera).
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
A senne i mgliste "Victorialand"? Przypuszczam, że Trocak odrzuca tutaj wszelkiego rodzaju gitarowe "plumkanie", charakteryzujące Cocteau Twins i The Cure będące ich znakiem rozpoznawczym - a przecież to nie metal, takie granie to nie mielizny.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Niestety KreatoR ma racje. Nowy Slayer jest zajebisty, zwlaszcza GHUA i WPB, ale nie ma startu do Divine czy genialnego DIM.twoja_stara_trotzky pisze::DDDDDDDDDDDDKreatoR pisze:Sleja z Bostaphem>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Sleja znowu z Lombardo.
edit: kurwa, ale pierdolnalem gafe HAHAHHAHA. nie komentujcie, wystarczy ze juz mi wstyd. ;)))))))))))
tak czy srak DI > DIM >>>>>>>>>WPB >>>>>>>>>>>> reszta nowych slejerow
Ostatnio zmieniony 04-11-2011, 02:09 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
The Cure jest akurat ok. Mam nawet kilka ich płyt i czasami słucham. :)535 pisze:Jest gorzej , niż myślisz. "Niektórzy" metalowcy kochają THE CURE...i COCTEAU TWINS. I mało z tym, poznali TE WIELKIE ZESPOŁY, nim na świecie pojawił się znany i uwielbiany , choć jak w ankiecie widzę, zapomniany, nieco - SCREAM BLOODY GORE.
Christ illusion to akurat ich najgorszy album, natomiast World Painted Blood jest najlepszy od czasów Seasons In The Abyss.KreatoR pisze:Nie mów tylko, że "Christ illusion" i "World Painted Blod" są lepsze od DI, UA, DIM i GHUA?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
ze Christ Illusion najslabszy to sie zgodze, ale Marian, wez no ponakurwiaj Divine i zobacz, ze to jest prawie ten sam poziom co SITA.
this is a land of wolves now
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
Bardzo lubię "Divine...". Od czasów gdy oddali nam nadpłatę za wycieczkę w liceum i tego dnia kupiłem sobie oryginalną kasetę. Świetna płyta, ale World Painted Blood podoba mi się jeszcze bardziej. :) Nic na to nie poradzę - jest bardziej zróżnicowana, bardziej odpowiada mi jej klimat i ma po prostu dla mnie lepsze utwory. Oczywiście różnica między tymi płytami nie jest drastyczna - w zasadzie minimalna, bo to slayerowska ekstraklasa.
Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"
To ja się jednak poważnie rozejrzę za transportem do Katowic...Maria Konopnicka pisze:The Cure jest akurat ok. Mam nawet kilka ich płyt i czasami słucham. :)535 pisze:Jest gorzej , niż myślisz. "Niektórzy" metalowcy kochają THE CURE...i COCTEAU TWINS. I mało z tym, poznali TE WIELKIE ZESPOŁY, nim na świecie pojawił się znany i uwielbiany , choć jak w ankiecie widzę, zapomniany, nieco - SCREAM BLOODY GORE.