BLAZE OF PERDITION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 08:07

Na jajach i mleku.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 08:30

Zephyrous pisze:Dla mnie ten zespół to jakiś cyrk. Ich sesje z tymi krzywionymi gębami i pozami są komiczne, pomijając już to co robi jeden z wokalistów na koncercie.. pluje,ślina mu cieknie z pyska jak jakiemuś naćpanemu gejowi i smaga się biczykiem po pleckach, przypomina mi to katolickich idiotów. ludzie i to ma byc black metal ? muzyka jest niezla,ale cała reszta z tym religijnym katolickim wizerunkiem - to ma być ekstrema, to ma byc satanizm ? dajcie spokój. na poparcie moich słów link poniżej z koncertu w szczecinie.
To ja się trochę wyłamię z tego chóru i napiszę, że całkiem nieźle się na tym filmiku prezentują. Oczywiście jest tak kilka rzeczy, które można uznać za zabawne, ale pokażcie mi zespół black metalowy, który nigdy nie otarł się o śmieszność ;) Generalnie ma to jakiś klimat, widać zaangażowanie w temat, nawet jeśli chwilami nieco przesadne.
Co do zarzutów o brak oryginalności - wydaje mi się, ze posiadanie dwóch wokalistów jest patentem dość oryginalnym jeśli chodzi o scenę black metalową, więc chyba oprócz czerpania inspiracji z cudzej twórczości (któż tego nie robi?) mają też jakąś swoją wizję tego, co chcą robić.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 08:30

owszem slepe nasladownictwo do niczego nie prowadzi i klepanie poz na koncertach tez nie i pewien rozdzaj falszu widac od razu na kilometr.
Owszem, i chyba tym mozna zamknac ten watek dyskusji.
this is a land of wolves now
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 08:59

ultravox pisze:
Zephyrous pisze:Dla mnie ten zespół to jakiś cyrk. Ich sesje z tymi krzywionymi gębami i pozami są komiczne, pomijając już to co robi jeden z wokalistów na koncercie.. pluje,ślina mu cieknie z pyska jak jakiemuś naćpanemu gejowi i smaga się biczykiem po pleckach, przypomina mi to katolickich idiotów. ludzie i to ma byc black metal ? muzyka jest niezla,ale cała reszta z tym religijnym katolickim wizerunkiem - to ma być ekstrema, to ma byc satanizm ? dajcie spokój. na poparcie moich słów link poniżej z koncertu w szczecinie.
To ja się trochę wyłamię z tego chóru i napiszę, że całkiem nieźle się na tym filmiku prezentują. Oczywiście jest tak kilka rzeczy, które można uznać za zabawne, ale pokażcie mi zespół black metalowy, który nigdy nie otarł się o śmieszność ;) Generalnie ma to jakiś klimat, widać zaangażowanie w temat, nawet jeśli chwilami nieco przesadne.
Co do zarzutów o brak oryginalności - wydaje mi się, ze posiadanie dwóch wokalistów jest patentem dość oryginalnym jeśli chodzi o scenę black metalową, więc chyba oprócz czerpania inspiracji z cudzej twórczości (któż tego nie robi?) mają też jakąś swoją wizję tego, co chcą robić.
A w mojej opinii jest to żenujące widowisko. ;) Tak jak cały ten zespół, bedacy tylko jakaś tam imitacja bardziej znanych kolegów.
Są naznaczeni takim niezmazywalnym wiejskim elementem, nawet jak nagrają w koncu cos co nie bedzie przypominalo Watain to ludzie i tak beda sie z nich smiac, bo jak sie nie smiac z tego durnego (przysłaniajacego cala reszte) image pompowanego przez satanistyczne wielkie jebane ego. ;D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 09:11

[V] pisze:bo jak sie nie smiac z tego durnego(przysłaniajacego cala reszte) image pompowanego przez satanistyczne wielkie jebane ego;D
To samo mógłbym powiedzieć o Watain, a jednak oglądając ich koncert byłem pod dużym wrażeniem. Mógłbym skrytykować całą tę black metalową konwencję (która generalnie rzecz biorąc nie jest mi jakoś szczególnie bliska), ale wydaje mi się, że w jej obrębie Blaze of Perdition radzi sobie całkiem nieźle - tu mam na myśli głównie ostatnią płytę, bo do wcześniejszej ich twórczości mam podobny stosunek jak Ty.
Oczywiście tego rodzaju zespoły można zignorować, skupiając się wyłącznie na czołówce takiego grania, ale jeśli ktoś ma ochotę sięgnąć do drugiej ligi to twórczość BoP nie wydaje mi się gorsza od tego, co robią kapele pokroju Ascension czy Corpus Christi, na których nikt w takim stopniu nie wiesza psów, a przecież zarzucić im można właściwie to samo.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 10:49

widzę jak zwykle przeszło do bezmyślnego jechania po BoP. Jesli chodzi o ich ostatnia plyte dla mnie to dobry kierunek jest nawet fajna choć za długa i rokuje ze coś w tej materii może być a co do zrzynki z Watain to podam przyklad kapeli Glorior Belli... na pierwszym albumie O Laudate Dominus skopiowali Casus Luciferi ktory jest genialna idealna plyta ale teraz jak spojrzymy na kapele to raczej kopii Watain nie ma.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12576
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:05

[V] pisze:nawet jak nagrają w koncu cos co nie bedzie przypominalo Watain to ludzie i tak beda sie z nich smiac, bo jak sie nie smiac z tego durnego (przysłaniajacego cala reszte) image pompowanego przez satanistyczne wielkie jebane ego ;D
Znasz ich, rozmawiałeś z nimi? Bo ja nawet nie czytałem jednego wywiadu z BoP, ale na tym koncercie wydają się być w porządku, przebijają sztamę z publicznością, dają się napić, to chyba nie są objawy przerośniętego ego? Ja mam bardziej wrażenie, że to jednak hołubiony przez Ciebie Eryk cierpi na coś takiego. Wiesz, konus 1.5m, a pozuje na nieprawdopodobnego apostoła ciemności, tylko pewnie bałby się sam wejść w ciemny zaułek na Kilińskiego lub Wschodniej w Łodzi. :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:21

nicram pisze:Bo ja nawet nie czytałem jednego wywiadu z BoP, ale na tym koncercie wydają się być w porządku, przebijają sztamę z publicznością, dają się napić, to chyba nie są objawy przerośniętego ego?
Prosiłeś ich o łyka piwa? :D
PENIS METAL
Zephyrous
zaczyna szaleć
Posty: 127
Rejestracja: 14-11-2011, 17:27

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:29

ten motyw z wódką to chyba jedyny motyw na plus. chociaż niewiem czy szczery do końca czy tylko naciągany i podjebany od Kvarfortha z Shining. co do wokalistów, przydałby się jeden porządny a nie dwóch którzy nie domagają.
DCI Hunt

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:30

Przecież oni akurat bardzo dobrze śpiewają na żywo.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:31

nicram pisze:
[V] pisze:nawet jak nagrają w koncu cos co nie bedzie przypominalo Watain to ludzie i tak beda sie z nich smiac, bo jak sie nie smiac z tego durnego (przysłaniajacego cala reszte) image pompowanego przez satanistyczne wielkie jebane ego ;D
Znasz ich, rozmawiałeś z nimi? Bo ja nawet nie czytałem jednego wywiadu z BoP, ale na tym koncercie wydają się być w porządku, przebijają sztamę z publicznością, dają się napić, to chyba nie są objawy przerośniętego ego? Ja mam bardziej wrażenie, że to jednak hołubiony przez Ciebie Eryk cierpi na coś takiego. Wiesz, konus 1.5m, a pozuje na nieprawdopodobnego apostoła ciemności, tylko pewnie bałby się sam wejść w ciemny zaułek na Kilińskiego lub Wschodniej w Łodzi. :-)
hehehe, dokladnie
przeszedlby sie po zarzewskiej i by zobaczyl diabla ;)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 11:38

Block69 pisze:
nicram pisze:Bo ja nawet nie czytałem jednego wywiadu z BoP, ale na tym koncercie wydają się być w porządku, przebijają sztamę z publicznością, dają się napić, to chyba nie są objawy przerośniętego ego?
Prosiłeś ich o łyka piwa? :D
:DDDDD
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 18:00

nicram pisze:
[V] pisze:nawet jak nagrają w koncu cos co nie bedzie przypominalo Watain to ludzie i tak beda sie z nich smiac, bo jak sie nie smiac z tego durnego (przysłaniajacego cala reszte) image pompowanego przez satanistyczne wielkie jebane ego ;D
Znasz ich, rozmawiałeś z nimi? Bo ja nawet nie czytałem jednego wywiadu z BoP, ale na tym koncercie wydają się być w porządku, przebijają sztamę z publicznością, dają się napić, to chyba nie są objawy przerośniętego ego? Ja mam bardziej wrażenie, że to jednak hołubiony przez Ciebie Eryk cierpi na coś takiego. Wiesz, konus 1.5m, a pozuje na nieprawdopodobnego apostoła ciemności, tylko pewnie bałby się sam wejść w ciemny zaułek na Kilińskiego lub Wschodniej w Łodzi. :-)
Czytałem wywiady, widziałem w/w video, sluchalem ostatniej płyty i na tej podstawie wysuwam wnioski, a sa one takie, ze ich najwiekszym problemem jest slepe nasladownictwo i zero wkladu wlasnego. Podczepili sie pod ten religijny trend, gdy tak naprawdę na naszych oczach odchodzi on juz do lamusa i idzie nowe. Uwazam, ze wiele zespołów z naszego kraju ma podobne objawy, opóźniony zapłon w stosunku do reszty świata. Potrafią jedynie grzebać sie w tym co pierwsza liga zrzuci ze stołu. Oczywiscie Watain to takze w wielu aspektach tancbuda i cyrk na kólkach, ale to Blaze of Perdition ustosunkowuje sie do ich dorobku, a nie na odwrót. A o tym, ze Szwedzi muzycznie równiez są duzo atrakcyjniejsi nikogo przekonywac nie trzeba.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6558
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 21:53

FENIKS pisze:Jesli chodzi o ich ostatnia plyte dla mnie to dobry kierunek jest nawet fajna choć za długa i rokuje ze coś w tej materii może być a co do zrzynki z Watain to podam przyklad kapeli Glorior Belli... na pierwszym albumie O Laudate Dominus skopiowali Casus Luciferi ktory jest genialna idealna plyta ale teraz jak spojrzymy na kapele to raczej kopii Watain nie ma.
Akurat Glorior Belli zaryzykowali dość radykalną zmianę stylistyki i generalnie dobrze na tym wyszli.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: BLAZE OF PERDITION

15-11-2011, 23:37

Obejrzałem sobie ten filmik z Youtuba i kruca bomba srogie kino, akcja z całowaniem pejcza rozpierdala. BOP to zdecydowanie zespół do słuchania a nie oglądania. Z drugiej strony może oni naprawdę tak intensywnie przeżywają swoją twórczość a to co jedni biorą za teatrzyk i umizgiwanie się do zapatrzonych w Watain małolatów jest autentyczną religijną ekstazą? Wszak nie od dziś wiadomo, że muzyka (a szczególnie silnie podbudowana ideologią) potrafi zadziałać jak narkotyk.
Awatar użytkownika
Perversor
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 18-07-2010, 04:34

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 00:44

Nerwowy pisze:Akurat Glorior Belli zaryzykowali dość radykalną zmianę stylistyki i generalnie dobrze na tym wyszli.
Mi się bardzo podobają wszystkie ich CD, przedostatnia chyba najbardziej, ale ostatnia to jakieś nieporozumienie... więc nie powiedziałbym, że dobrze na tym wyszli, ba słyszałem nawet ploty o tym, że cała francuska scena bm też zbyt dobrze się o nich nie wypowiada i to nie koniecznie w kwestii czysto muzycznej. :)
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6558
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 01:22

Przecież ta ostatnia to jest właśnie naturalna kontynuacja "Meet Us..." i dalsza eksploracja południowych rejonów, więc nie wiem o co Ci chodzi akurat w tym wypadku.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Perversor
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 18-07-2010, 04:34

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 02:28

Za duża kontynuacja moim zdaniem :) , to własnie takim kapelom jak GB można zarzucić podążanie za trendem, bo jakby nie patrzeć ale okultystyczny rock, sludge, doom, southern niepotrzebnie skreślić, w ostatnich latach ma się dość dobrze :) na Meet Us at the Southern Sign było to wszystko jeszcze w miarę dobrze dozowane (choć nie powiesz mi, że wcześniej nie przywłaszczyli sobie z pełną pompą, goście z GB, ideologii, imidzu i dzwięków Watain... wtedy gdy uduchowiony bm był na "topie" hehe, potem inny styl, skakanie z jednego trendu na drugi musi być pewnie bardziej "wiarygodne" w tym co robi zespół) i trzymało się jakoś ram i powiedzmy umownie stylistyki black metalowej... teraz to już dla mnie kiepścizna, myślałem, że w miarę ciekawe pomysły po prostu rozwiną inaczej. Podobnie jak w przypadku Nachtmystium, doskonały moim zdaniem Assassins: Black Meddle Part I doczekał się nijakiego i dość nudnego następcy... coś te stoner-blackowe :) kapele ostatnio kiepsko przędą muszą mieć jakieś braki w dostawach dopalaczy hehe (tych drugich w sumie ratuje tylko ciekawy klip do nudnego numeru heh, czego o teledysku GB... już nie mogę powiedzieć).
Ale odbiegamy od tematu BoP... a wydaje mi się, że może i masz racje :) i ta cała otoczka to po prostu wczuwanie się na scenie w odpowiedni klimat, poddanie się pewnej chwili czy ekspresji, uważam to raczej za normalne. Po kiego tutaj dyskutować czy bicz był ze skóry czy z wacików ;)) (sądząc po tym jak na klipie odsuwał się "kamerzysta" hehe w momencie zamachnięcia na publiczność to raczej był nieprzyjemny w dotyku hehe).
Awatar użytkownika
choronzon14
postuje jak opętany!
Posty: 340
Rejestracja: 22-02-2010, 09:29
Lokalizacja: Z dupy konia

Re: BLAZE OF PERDITION

16-11-2011, 07:28

Mi tam BoP na plytach sie bardzo podoba. Niby nic oryginalnego, ale maja w sobie to cos. Na zywo widzialem ich dwa razy i powiem tak - jak cie smieszy BoP na zywo to na koncercie idz se na piwo (nawet do rymu ;) ). Chlopaki bardzo mocno angazuja sie w oprawe sceniczna, co jest in plus. Wiekszosc kapel nawet nie stara sie o to, zeby ich 'show' czyms przykulo uwage, dlatego tez BOP +1 za koncerty.
I will burn alright
ODPOWIEDZ