BLASPHEMY

[Scaarph]

hehe no co ty pierdolisz, black witchery właśnie nie dość, że ma riffy, to jeszcze do tego zajebiste!

[Mental]

kiedy, do ciężkiej kurwy, to nowe BW wychodzi?

[Scaarph]

sprawdzam codziennie, czy już wyszło, dam znać jak tylko się ukaże

[Góral]

Kilka razy się spotkałem z informacją, że nowy materiał ma wyjść akurat na europejską trasę z Deiphago, czyli przykładowo na NWN! Fest będzie można pewnie spokojnie zakupić.

[Scaarph]

no bez przesady, miało to wyjść w zeszłym miesiącu do chuja psa, nie będę tyle przecież czekał!

[trup]

[Believer]

BOGOWIE!! \m/

[mistrzsardu]

Bezsprzeczny jest fakt, że Blasphemy to kult absolutny! Najbardziej kultowa z kultowych kapel, które nadal działają.
Znalazłem jakiś wywiad z 2012, w którym było powiedziane, że powstają nowe kawałki, ale są komponowane tylko przez oryginalnych członków zespołu...głowy pochylaja się w pokornej inwokacji...

[Lykantrop]

Hmm... parę osób z tego forum, w tym m.in. ja, po zamianie paru słów z czarnym kolegą z Blasphemy podzielamy oczywiście opinię o kultowości za życia, ale ich działalność to już nie jest to, co im przyświecało pod koniec lat 80/ początku 90. Właściwie to cel reaktywacji był bardzo przyziemny i z tym się nie kryją, a nowe kawałki raczej pozostaną w sferach marzeń fanów :)

[manieczki]

było misie pysie?

[jesusatan]

było misie pysie?

rozdales!
ale publika zajebista, nie ma co. stojo i nagrywajo. mi by sie na ich miejscu odechcialo grac...

[NihilSubSole]

Szatan.Krew.Przemoc. Zgliszcza i chuj. Video z koncertu REVENGE w sąsiednim temacie to samo, Kubuś Czytadło to jebany, opętany psychopata. BLASPHEMY kvlt eternal i taki tam truizmy.

Też rzuciła mi się w oczy publiczność. Druga linia ciężkiej piechoty za nimi (z pewnością nie uzbrojona w telefony) mogłaby przejść do zabawy parę kroków naprzód, może odechciałoby im się kręcenia filmów.

[Czesław]

Dobre brzmienie miało Blasphemy na tym brazylijskim gigu, ale publiczność to szczyt pedalstwa. Dokładnie jak napisał ktoś powyżej - odechciewa się grać i słuchać.

[mistrzsardu]

Właściwie to cel reaktywacji był bardzo przyziemny i z tym się nie kryją, a nowe kawałki raczej pozostaną w sferach marzeń fanów :)

Możesz rozwinąć temat?

[Louis_Cyphre]

Właściwie to cel reaktywacji był bardzo przyziemny i z tym się nie kryją, a nowe kawałki raczej pozostaną w sferach marzeń fanów :)

Możesz rozwinąć temat?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o:
a) pieniądze
b) puszkę szprot
c) seks z księdzem
d) przejście na islam

the choice is yours

[mistrzsardu]

Tylko jaką kasę na koncertach mogą zarobić? Na fajki i browara może wystarczy...

[Lykantrop]

Tylko jaką kasę na koncertach mogą zarobić? Na fajki i browara może wystarczy...

Byś się zdziwił jakbyś się dowiedział jaką gażę zgarniają za pojedyncza sztukę. Nie jest to nawet liczba trzycfrowa, nie uwzględniając kosztów transportu :)

Właściwie to cel reaktywacji był bardzo przyziemny i z tym się nie kryją, a nowe kawałki raczej pozostaną w sferach marzeń fanów :)

Możesz rozwinąć temat?

W sumie żadna to tajemnica. Nie powiedział tego Black Winds wprost, ale dał subtelnie do zrozumienia, że chemii jako takiej w kapeli nie ma, a jego samego zdziwiło ile można ugrać na graniu po latach koncertów i sprzedaży merchu. No i powiedział też wprost, że kompletnie nie idzie im pisanie nowych wałków, więc w tym temacie raczej nic nowego już nie będzie.

[mistrzsardu]

Może to i dobrze.... jakby mieli spłodzić jakiegoś klocka, lepiej nic nie pisać....

[satanking666]

W sumie żadna to tajemnica. Nie powiedział tego Black Winds wprost, ale dał subtelnie do zrozumienia, że chemii jako takiej w kapeli nie ma, a jego samego zdziwiło ile można ugrać na graniu po latach koncertów i sprzedaży merchu. No i powiedział też wprost, że kompletnie nie idzie im pisanie nowych wałków, więc w tym temacie raczej nic nowego już nie będzie.

w takim wypadku tym bardziej nielogiczne jest, że FAOD jest ciągle niedostępny. swoją drogą fajnie by było jakby się cos wiecej z tego koncertu pokazało

[Lykantrop]

Przecież była reedycja FAOD :) Mudźin z Blasphemy dorabia się głównie na shirtach i tym podobnych, płytów niet, a czemu to nie powiem bo nie wiem.