DEATHSPELL OMEGA

[535]

Okładka zajebista. Leżący pośrodku obcięty (urwany?) fallus i pozy w których zamarły postaci, sugerują, że moment wcześniej miał miejsce tragiczny wypadek. Żniwa, sianokosy - ogólnie prace na roli to zajęcia wymagające rygorystycznego przestrzegania zasad BHP. I o tym będzie ta płyta. Wszak Francja to potęga rolnicza, artyści zaś powinni poruszać tematy ważne, a w tym wypadku zdawać by się mogło ostateczne (nawiązując do zupełnie innego wątku).

[byrgh]

:DD 535 w formie

[Realista]

Okładka zajebista. Leżący pośrodku obcięty (urwany?) fallus i pozy w których zamarły postaci, sugerują, że moment wcześniej miał miejsce tragiczny wypadek. Żniwa, sianokosy - ogólnie prace na roli to zajęcia wymagające rygorystycznego przestrzegania zasad BHP. I o tym będzie ta płyta. Wszak Francja to potęga rolnicza, artyści zaś powinni poruszać tematy ważne, a w tym wypadku zdawać by się mogło ostateczne (nawiązując do zupełnie innego wątku).

:D Mistrz!

[maciek z klanu]

Okładka zajebista. Leżący pośrodku obcięty (urwany?) fallus i pozy w których zamarły postaci, sugerują, że moment wcześniej miał miejsce tragiczny wypadek. Żniwa, sianokosy - ogólnie prace na roli to zajęcia wymagające rygorystycznego przestrzegania zasad BHP. I o tym będzie ta płyta. Wszak Francja to potęga rolnicza, artyści zaś powinni poruszać tematy ważne, a w tym wypadku zdawać by się mogło ostateczne (nawiązując do zupełnie innego wątku).

O tym zajsciu ciekawie moglby sie wypowiedziec Mariusz Wedliniarz z Andrzejem Prętem. Z tego co widze to na okladce jest babka dlugopisa i dlugopis/andrzej pret.

[HobGoblin]

Here we go round the prickly pear
Prickly pear, prickly pear
Here we go round the prickly pear
At five o'clock in the morning

W sumie, to miałem nic nie pisać, ale kurwa znów w Biedronce promocja, podchmieliłem sobie i mnie palce swędzą. No to napiszę, co tam sobie we łbie uroiłem. Otóż kaktus symbolizuje wytrwałośc i niezłomność. Takie metafory pojawiały się w beduińskiej poezji arabskiej okresu Umajjadów i wcześniejszym ( Al.-Dżahilija, co znaczy "ciemnym" i tak nota bene Muzułmanie określają dziś ateistów ). Ponieważ modernistyczni poeci tacy jak Eliot, Kawafis, Yeats, czy Pound garściami czerpali z tradycji różnych kultur, uważam za uprawnionie podciągnięcie kaktusa jako metafory o pochodzeniu arabskim pod "Wydrążonych Ludzi". Jeśli tak, to zacytowany przez Ciebie fragment wiersza odnosiłby się do kolejnej zwrotki w tłumaczeniu Miłosza brzmiącej:

Pomiędzy ideę
I rzeczywistość
Pomiędzy zamiar
I dokonanie
Pada Cień

I symbolizował ni mniej, ni więcej egzystencjalną kondycję homo postmodernus, jako wyalienowanej od świata, pozbawionej aksjologicznych korzeni "wydmuszki" której heroizm i niezłomność ogranicza się tylko i wyłącznie do bezrozumnego bytowania, symbolizowanego przez ruch okrężny wokół rośliny odsyłającej do prawdziwych wartości. To jest ten cień padający pomiędzy ideę za rzeczywistość. Jeśli tak jest, to stanowczo nie mogę zgodzić się z Twoją interpretacją okładki tej jakże szacownej i zasłużonej dla światowej sceny kapeli. Przykuwają tu uwagę cztery elementy. Człowiek wyskakujący z kaktusa, zrozpaczona kobieta oraz wąż. Człowiek z[/ kaktusa o wzroku szaleńca symbolizuje siłę i moc istoty związanej z prawdziwymi wartościami. Na pierwszym planie zrozpaczona kobieta odwraca się od niego, a pomiędzy, przez kaktusy sunie Szatan w formie z Genezis. Szatan oddziela kobietę od mężczyzny, wywołując w niej przerażenie ( odsyłam do obrazu "Krajobraz z mężczyzną zabitym przez węża" Pousinna ) i uniemożliwiając dostanie się do mężczyzny. Dłoń wyrastająca z kaktusa symbolizuje natomiast gest odcięcia się od Boga. I takim to sposobem dochodzimy do wniosku, że okładka nowego mCD mówi nam o tym, że jesteśmy przez diabła skazani na niemożność osiągnięcia boskości w świecie, w którym odrzuciliśmy Boga, a diabła uczyniliśmy częścią swojego życia.

Jakkolwiek moja interpretacja wydaje mi się zajebista, stoję na stanowisku, że najbardziej przenikliwą i najgłębszą podał jednak użydkownik 535.

[Pteroczłek]

Z tego co widze to na okladce jest babka dlugopisa i dlugopis/andrzej pret.

Sądząc po wieku, to chyba nie jest ani darek ani andrzej. Może to ten chłop, któremu długopis kiedyś nasrał do łubianki z malinami? I czemu babka taka smutna?

[535]

Dlaczego baba i chłop na tym obrazku są załamani? Jakby Wam maszyna rolnicza jedynego żywiciela rodziny poćwiartowała to byście się cieszyli? Dziwne, że nikt nie zwrócił uwagi, że fallus jest czarny. Problem niewolnictwa, szczególnie we Francji, jest cały czas żywy. Black Metal for freedom!!!

[maciek z klanu]

Z tego co widze to na okladce jest babka dlugopisa i dlugopis/andrzej pret.

Sądząc po wieku, to chyba nie jest ani darek ani andrzej. Może to ten chłop, któremu długopis kiedyś nasrał do łubianki z malinami? I czemu babka taka smutna?

Babka smutna bo przez ta hujowa zime kartofli nie ma i darek robotny nie jest jak kiedys, teraz woli pręty.

[hcpig]

okładka epki

http://ecx.images-amazon.com/images/I/8 ... A1181_.jpg

Skończy jako model pod facepalm. :/

[nightspiryt]

noevdia.com na głównej wyświetla okładkę w trochę innych barwach

przy okazji:
https://plus.google.com/104589919163020974933/about
http://www.firstliarsmethod.com/

drummer Hilihorn (pre-DSO), grafik NED i EAL, admin noevdia.com nagrał fajną rockową płytkę, którą można pobrać za free

[maciek z klanu]

noevdia.com na głównej wyświetla okładkę w trochę innych barwach

W nowych kolorach wyglada to duzo lepiej, choc ja dodalbym wiecej czerni.

[COFFIN]

A cedeka Teitanblood jak nie było, tak ni ma:/

[beastov23]

http://www.decibelmagazine.com/featured ... ling-murk/

Dzisiaj leci sobie u mnie ambiencik, to nie będę przełączał, ale może ktoś się skusi na streaming.

[Riven]

no nie pierdol, ze nie posluchales :))

zajebisty, szorstki, bardziej pod CTK niz parakotleta

[beastov23]

Nie zamierzam tego słuchać za dnia w białym pomieszczeniu. Przynajmniej nie za pierwszym razem :).

Widzę, żeś dalej negatywnie nastawiony do Paracletus, który dobrym albumem jest.

[Mental]

let the fapping begin...

[Riven]

w sumie racja. nie ma co pierdolic przed odpaleniem calosci z kompaktu, ale zastanawiam sie, czy im sie ta formula powoli nie wyczerpuje ;] tylko taka hipoteza, mam nadzieje, ze mylna.

edit: ja wiem czy negatywnie - musze sobie odpalic, bo ostatni raz sluchalem niecaly rok temu. moze sie pozmienialo, kto wie, w miedzyczasie polubilem przeciez Suffocation :D. Paracletus to byc moze faktycznie dobra plyta, i wlasnie na tym polega jej problem, po czyms tak zajebistym jak CTK. bardziej odpowiada mi po prostu to chaotyczne, brutalne oblicze DSO.

[ultravox]

Nie podoba mi się ten kawałek, taki trochę przerost formy nad treścią.

[Blackult]

zajebisty kawałek, zaraz będę słuchał

[Mistrz]

"Paracletus" jest oczywiście znakomitym, ocierającym się o prawdziwy geniusz albumem. Ale początkowo, po pierwszych paru odsłuchach krzywiłem trochę ryja słysząc go. Dopiero jak go włączyłem po jaraniu to załapałem o co chodzi :)


btw. kawałek genialny, ale jeszcze nie słuchałem :D