bardzo trafnie napisanevulture pisze:generalnie to z tej pisaniny na masterfulu jest wiecej uciechy i małych wojenek niz jakis rzeczy wartych głębszej analizy ,zredefiniowania jakiegoś zajętego uprzednio stanowiska. duża polaryzacja opinii,kłębowisko indywidualności,krańcowe różne przyczułki i receptory,muzyczna przeszłośc i przyszłość,tygiel po prostu.do tego dochodzą personalne animozje i mamy juz jakiś zamazany szkic tego co się tutaj dzieje.i wtedy ktoś ci jeszcze powie ze funkcjonuje cos takiego jak gust obiektywny i poruszamy się w świecie jakiś uniwersaliów,gdzie jeden wie co właściwe i słuszne i widzi w takiej unifikacji jakiś cel,sobie tylko wiadomy.sztuka śmieje sie z takich rzeczy nie od dzisiaj.na tej arenie jest miejsce i dla sepultury i dla dso czy funeral mist.jedno nie wyklucza drugiego.dso nie jest over the top,obecnosć jednego zjawiska nie eliminuje ani nie spycha wszystkich innych w cień.tak jak działalność hirsta czy tuymansa nie dyskredytuje całego postmodernizmu i jego odprysków.ale jak widzimy,nie wszyscy się z tym zgadzają..
SEPULTURA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
Re: SEPULTURA
jebać frajerów
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SEPULTURA
Świetny wątek Panowie, dawno nie miałem tu tak dobrej rozrywki
Odnośnie "Roots" - po co się spinać? Sam wielokrotnie pisałem, że uważam ten album za kiepski. I taki faktycznie jest, jeśli spojrzeć na niego z perspektywy fana thrash czy death metalu i mając w pamięci ich wcześniejsze płyty. To jednak tylko kwestia preferencji, bo trudno zaprzeczyć, że ten album ma prawo się podobać. Z jednej strony do pewnego stopnia zainspirowany lokalnym folklorem, z drugiej będący próba przybliżenia się do estetyki punkowej (tamten czas to chyba okres największej fascynacji Maxa punkiem) poprzez uproszczenie muzyki i nadanie jej formy wyrażającej w większym stopniu prymitywną energię(to samo dotyczy też tekstów) plus wspomniane wpływy Korn(na tamte czasy będącego zespołem bardzo nowatorskim, czy ich ktoś lubi czy nie), które w kontekście muzyki prostej, naładowanej energia mają pewien sens.

Odnośnie "Roots" - po co się spinać? Sam wielokrotnie pisałem, że uważam ten album za kiepski. I taki faktycznie jest, jeśli spojrzeć na niego z perspektywy fana thrash czy death metalu i mając w pamięci ich wcześniejsze płyty. To jednak tylko kwestia preferencji, bo trudno zaprzeczyć, że ten album ma prawo się podobać. Z jednej strony do pewnego stopnia zainspirowany lokalnym folklorem, z drugiej będący próba przybliżenia się do estetyki punkowej (tamten czas to chyba okres największej fascynacji Maxa punkiem) poprzez uproszczenie muzyki i nadanie jej formy wyrażającej w większym stopniu prymitywną energię(to samo dotyczy też tekstów) plus wspomniane wpływy Korn(na tamte czasy będącego zespołem bardzo nowatorskim, czy ich ktoś lubi czy nie), które w kontekście muzyki prostej, naładowanej energia mają pewien sens.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2308
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: SEPULTURA
A o sporo bys sie chcial zalozyc?vulture pisze:
założe się że ANI razu nie wysłuchaleś jej od początku do końca.nie sądzę aby dla fanów Arise i wcześniej, Lookaway,Itsari albo Ratamahatta było przyswajalne.uważam poza tym że Conqueror,Revenge,Black Witchery są przyswajalne ( w negatywnym tego słowa znaczeniu) i pozornie agresywne.

Re: SEPULTURA
no,nie chcę być chwalipiętą ale do roku 1996r. to kilka tysięcy płyt sie przewinęło i nie były to koniecznie kolędy i pastorałki ale naprawdę ostry wykurw.a Roots od razu zwaliło mnie z nóg...oczywiście,nawiązując do poprzedniej wypowiedzi,jakoby "Roots niszczyło 90 % metalu" to piszę to oczywiście tylko majac na uwadze własną perspektywę,nie staram się forsować tego twierdzenia jako fakt nie podlegający dyskusji ,gdzie zadna polemika nie jest mozliwa.w moim muzycznym universum, to jest muzyczny olimp.AroHien pisze:Roots 'uprzyswajalnilo' muzyke Sepultury dla tych ktorzy zbyt ostrej muzyki wczesniej nie sluchali. .vulture pisze:
założe się że ANI razu nie wysłuchaleś jej od początku do końca.nie sądzę aby dla fanów Arise i wcześniej, Lookaway,Itsari albo Ratamahatta było przyswajalne.uważam poza tym że Conqueror,Revenge,Black Witchery są przyswajalne ( w negatywnym tego słowa znaczeniu) i pozornie agresywne.
generalnie staram sie (co nie zawsze wychodzi) ROZUMIEĆ istotę zjawisk.polaryzację opinii.jasne,nie lubię np. ostatnich materiałów Funeral Mist,czy Dso,ale instynktownie wyczuwam jakiś drzemiący tam potencjał i wartośc tej muzyki. Nie mogę z czystym umieniem napisać że to jest "zjebane" bo nie jest. w moich oczach,filtrujac to przez mój układ współczulny i bagaż doswiadczeń z tą materią związany mogę powiedzieć że jest to granie nieco powyżej przeciętnej.moja opinia.ot,co.
Natmiast zjebany gust, o którym się tu pisze,to sprawa bardzo skomplikowana.Być moze niektórzy poprzestali na zawłaszczeniu tylko jakiegoś terytorium i nie obchodzi ich to co dzieje się poza jego granicami.być może doświadczenia są inne,nawyki zbyt mocno zakorzenione,byc może chodzi się z szeciopakiem tylko tam gdzie świeci słońce i jest ładny widoczek.nie wiem.Mój sąsiad np, całymi dniami słucha jakiegoś radia gdzie jest nieustanna impreza a muzyka to ujmując skrótowo jednostajny beat przypominający walenie kapciem w ścianę.mógłbym rzucić od razu: masz zjebany gust stary.ale to nie jest tez takie oczywiste.sa bowiem ludzie wchłonięci przez świat popkultury,popbanalizmów,gdzie nie zadaje się pytań,jest za to krótki kabel i szybkie spięcie.Kogo wiec winic za taki stan rzeczy?nasze poczucie "gustu" często determinuje osobowośc,to w jaki sposób jesteśmy skonstruowani i z czym nam wygodniej.z perspektywy takich ludzi jak powyzej metal to tylko jebany hałas.gro melomanów pewnie myśli to samo.i po każdej ze stron stoja argumenty.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: SEPULTURA
Ot, ciekawostka:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=150117
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=150117
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SEPULTURA
zajebia ta nazwe do konca,nawet jak Kisser wyciagnie kopyta to wciaz pewnie beda koncertowac.Gore_Obsessed pisze:Ot, ciekawostka:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=150117
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
Re: SEPULTURA
ej ale
nie lubibice "ARISE"?
nie lubibice "ARISE"?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 15-11-2003, 23:14
Re: SEPULTURA
[V] pisze:zajebia ta nazwe do konca,nawet jak Kisser wyciagnie kopyta to wciaz pewnie beda koncertowac.Gore_Obsessed pisze:Ot, ciekawostka:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=150117
nikt Cavalerom nie kazał odchodzić
a z drugiej strony koncerty Sepultury z Greenem >>>>>>>>>>>>> koncerty Maxa z Soulfly czy Maxa z Igorem w CC
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: SEPULTURA
racjaBuła pisze: a z drugiej strony koncerty Sepultury z Greenem >>>>>>>>>>>>> koncerty Maxa z Soulfly czy Maxa z Igorem w CC
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: SEPULTURA
Koncerty może tak, nie wiem, nie byłem, ale muzycznie to raczej odwrotnie powinno być:Buła pisze:a z drugiej strony koncerty Sepultury z Greenem >>>>>>>>>>>>> koncerty Maxa z Soulfly czy Maxa z Igorem w CC
muzyka Maxa z Soulfly czy Maxa z Igorem w CC>>>>>>>>>>>>> muzyka Sepultury z Greenem





- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18319
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SEPULTURA
Racja racja,Mol pisze:racjaBuła pisze: a z drugiej strony koncerty Sepultury z Greenem >>>>>>>>>>>>> koncerty Maxa z Soulfly czy Maxa z Igorem w CC
zreszta jakby nie patrzec to cokolwiek Sepultury z greenem>>>te cale soulsraje i conspiracje gowno warte
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 15-11-2003, 23:14
Re: SEPULTURA
muzycznie to raczej raczej powinno być
Sepultura z Greenem = Max i Igor w CC >>>>> Max z Soulfly
przynajmniej dla mnie
Sepultura z Greenem = Max i Igor w CC >>>>> Max z Soulfly
przynajmniej dla mnie
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: SEPULTURA
uściślając, dla mnie sprawa wygląda następująco:
Sepultura za Maxa i Igora >>>>> Max i Igor w CC >>>>> Max z Soulfly >>>>> Sepultura z Greenem
Sepultura za Maxa i Igora >>>>> Max i Igor w CC >>>>> Max z Soulfly >>>>> Sepultura z Greenem




- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SEPULTURA
CC to skrajne gowno dla mlodziezy w szerokich spodniach, to juz wole sepulture z czarnuchem.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SEPULTURA
asfalt nie ma i nigdy nie bedzie mial takiej mocy i charyzmy jaka mial Cavalera w swoich najlepszych latach.
ostatnie plyty Soulfly i Sepultury sa asluchalne,do CC tez juz sie nie chce wracac.
ostatnie plyty Soulfly i Sepultury sa asluchalne,do CC tez juz sie nie chce wracac.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: SEPULTURA
Nie mogę się zgodzić, CC to pierwsza rzecz od momentu wydania Roots (prócz jedynki Soulfly) którą da się słuchać bez zażenowania.Riven pisze:CC to skrajne gowno dla mlodziezy w szerokich spodniach, to juz wole sepulture z czarnuchem.




- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: SEPULTURA
pewnie tak, ale obecnie koncertowo Green>>>>>>>>>>>>>lata swietlne>>>>>>>>>>>Max[V] pisze:asfalt nie ma i nigdy nie bedzie mial takiej mocy i charyzmy jaka mial Cavalera w swoich najlepszych latach..
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: SEPULTURA
Castor pisze:Nie mogę się zgodzić, CC to pierwsza rzecz od momentu wydania Roots (prócz jedynki Soulfly) którą da się słuchać bez zażenowania.Riven pisze:CC to skrajne gowno dla mlodziezy w szerokich spodniach, to juz wole sepulture z czarnuchem.
Boberku, tylko jeszcze trzeba mieć na tyle samozaparcia, żeby po to sięgnąć.
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SEPULTURA
Nie mogę porównywać, bo nie widziałem nigdy Sepultury w składzie z Maxem, ale Derrick jest na pewno jednym z najlepszych frontmanów jakich widziałem w akcji. Miałem w tym roku przyjemność bycia na koncercie jego drugiej kapeli, Musica Diablo i był to jeden z najlepszych i najbardziej energetycznych występów jakie dane mi było oglądać. Czego jak czego, ale mocy i charyzmy to jemu nie brakuje.[V] pisze:asfalt nie ma i nigdy nie bedzie mial takiej mocy i charyzmy jaka mial Cavalera w swoich najlepszych latach.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SEPULTURA
cóz,na dzien dzisiejszy z Max'a faktycznie jakby zycie uszlo,moze ewentualny reunion cos by zmienil ale na to sie nie zanosi.Mol pisze:pewnie tak, ale obecnie koncertowo Green>>>>>>>>>>>>>lata swietlne>>>>>>>>>>>Max[V] pisze:asfalt nie ma i nigdy nie bedzie mial takiej mocy i charyzmy jaka mial Cavalera w swoich najlepszych latach..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior