WATAIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Co ma wspólnego moje zasypianie przy BM z tym, że po '94 roku w thrash metalu za dużo ciekawego sie nie działo ? [/quote]
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku.
Co ma wspólnego moje zasypianie przy BM z tym, że po '94 roku w thrash metalu za dużo ciekawego sie nie działo ? [/quote]
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku.
Coś tam było! Człowiek!
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
[quote][i]Wysłane przez Czesław[/i]
Była mowa o ekstremalizacji muzyki, więc i o tym napisałem, lapsie. Wiem ze to bardzo skomplikowane ale czasem wystarczy przejżeć poprzednią stronę tematu, żeby wiedzieć o co chodzi. [/quote]
o to sie nie martw lamusie. A co do ekstremalizacji, to w thrashu najlepszym przykładem tego zjawiska będzie napewno Kreator, ktory w latach 90-tych z płyty na płytę grał naprawdę coraz ekstremalniej...
Była mowa o ekstremalizacji muzyki, więc i o tym napisałem, lapsie. Wiem ze to bardzo skomplikowane ale czasem wystarczy przejżeć poprzednią stronę tematu, żeby wiedzieć o co chodzi. [/quote]
o to sie nie martw lamusie. A co do ekstremalizacji, to w thrashu najlepszym przykładem tego zjawiska będzie napewno Kreator, ktory w latach 90-tych z płyty na płytę grał naprawdę coraz ekstremalniej...
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku. [/quote]
Tyle, że teraz dobry, czysty (a co dopiero techniczny) thrash metal poza nielicznymi wyjątkami praktycznie nie istnieje.
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku. [/quote]
Tyle, że teraz dobry, czysty (a co dopiero techniczny) thrash metal poza nielicznymi wyjątkami praktycznie nie istnieje.
PENIS METAL
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
[quote][i]Wysłane przez COFFIN[/i]A co do ekstremalizacji, to w thrashu najlepszym przykładem tego zjawiska będzie napewno Kreator, ktory w latach 90-tych z płyty na płytę grał naprawdę coraz ekstremalniej... [/quote]
Ta, po Coma of Souls extremalnie chujowy Renewal
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku. [/quote]
Tyle, że teraz dobry, czysty (a co dopiero techniczny) thrash metal poza nielicznymi wyjątkami praktycznie nie istnieje. [/quote]
W thrashu - ekstremalna muzyka (nie mówię rzeczjasna o Megadeth czy Metallica), a w blacku - ekstremalny przekaz, ekstremalna wizualizacja. Każde dziecko to powinno wiedzieć.
A dzisiaj dobry thrash istnieje. Ale w podziemiu. I nie w polskim, bo poza paroma kapelami szkoda gadać. Powiem może tak: zjawisko dobrego thrashu dzisiaj jest bardziej marginalne niż dobrego death czy black metalu, ale nie aż tak bardzo jak dobrego heavy czy speed metalu.
Ta, po Coma of Souls extremalnie chujowy Renewal
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Bardziej chodzilo mnie o ową ekstremalizację muzyki, która jakoby ma większe odzwierciedlenie w thrashu aniżeli w blacku. [/quote]
Tyle, że teraz dobry, czysty (a co dopiero techniczny) thrash metal poza nielicznymi wyjątkami praktycznie nie istnieje. [/quote]
W thrashu - ekstremalna muzyka (nie mówię rzeczjasna o Megadeth czy Metallica), a w blacku - ekstremalny przekaz, ekstremalna wizualizacja. Każde dziecko to powinno wiedzieć.
A dzisiaj dobry thrash istnieje. Ale w podziemiu. I nie w polskim, bo poza paroma kapelami szkoda gadać. Powiem może tak: zjawisko dobrego thrashu dzisiaj jest bardziej marginalne niż dobrego death czy black metalu, ale nie aż tak bardzo jak dobrego heavy czy speed metalu.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Kończąc temat brutalności w blacku i thrashu, na przykładzie Kreator, to powiem tyle że znam (no, może znałem, bo takie znajomości to mi po chuju do raju były) kilka osób które lubiły se posłuchać Emperorów, Satyrycionów (swoją drogą kapele tego typu uważam góra za gówno), a przez "Terrible...", "Endless..." czy "Pleasure to Kill" nie mogły zwyczajnie przejść...
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Koncząc temat - wcale sie nie dziwię, ze nie mogły...Bo raczej słuchając starego Emperor, czy Satyricon, nie szukam tam brutalności, tylko czegoś innego. Terrible, Endless, czy Pleasure to Kill to całkiem inny świat i raczej nie ma co porównywac i dziwic się, ze człowiek, ktory poznał Satyricon w 98 roku, nie zniesie płyty Kreator powiedzmy z 89-go, tak zaokrąglając...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
ale to przecież oczywiste, że 3 pierwsze Satyricony to przyjemne p2p2 i Kreator do EA włącznie jest znacznie brutalniejszy.
natomiast ja bym zestawił ze sobą Renewal i Volcano - dwie ŚWIETNE płyty, i dwie zajebiście NIEDOCENIANE płyty
[/quote]
Renewal owszem, Volcano niekoniecznie, aczkolwiek może być
ale to przecież oczywiste, że 3 pierwsze Satyricony to przyjemne p2p2 i Kreator do EA włącznie jest znacznie brutalniejszy.
natomiast ja bym zestawił ze sobą Renewal i Volcano - dwie ŚWIETNE płyty, i dwie zajebiście NIEDOCENIANE płyty

Renewal owszem, Volcano niekoniecznie, aczkolwiek może być
jebać frajerów
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Ale chyba o Watain miało być ? Wciąż czekam na przesyłkę
[/quote]
a ja wczoraj dostałem
i tak sobie słucham i coraz bardziej mi wchodzi.
4 zajebiste numery: Legions Of The Black Light , Storm Of The Antichrist, Sworn To The Dark i Stellarvore + 2 zajebiste przerywniki... reszta płyty, póki co, jawi mi się jako nieco słabsza...
no ale z 8 / 10 spokojnie mogę jej dać.
Ale chyba o Watain miało być ? Wciąż czekam na przesyłkę

a ja wczoraj dostałem

i tak sobie słucham i coraz bardziej mi wchodzi.
4 zajebiste numery: Legions Of The Black Light , Storm Of The Antichrist, Sworn To The Dark i Stellarvore + 2 zajebiste przerywniki... reszta płyty, póki co, jawi mi się jako nieco słabsza...
no ale z 8 / 10 spokojnie mogę jej dać.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
a co ? fikasz ?
[/quote]
gdzieżby znowu
A co do Watain.Słyszałem tylko dwójkę, która jest IMO porządnym kawałkiem black metalu.Nowej pewni i tak nie posłucham bo nie chce mi się ściągać, a kasę wolę przeznaczyć na cos sprawdzonego, co i tak zmiata Watain w ułamku sekundy.
a co ? fikasz ?

gdzieżby znowu

A co do Watain.Słyszałem tylko dwójkę, która jest IMO porządnym kawałkiem black metalu.Nowej pewni i tak nie posłucham bo nie chce mi się ściągać, a kasę wolę przeznaczyć na cos sprawdzonego, co i tak zmiata Watain w ułamku sekundy.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city