PANTERA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: PANTERA
Ja wywaliłem kasety, ale na CD ze 2 płyty by się przydały (Cowboys i Far).
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: PANTERA
Kiedyś rozkurwił mnie szczególnie "Far Beyond Driven" i nadal jest to moja ulubiona ich płyta (i jedyna, którą mam). Jedynka wydawała mi się zawsze za miękka, dwójka nie do końca wchodziła, a "Great..." uważałem za całkiem solidny ochłap. Patrząc po latach, gdy od czasu do czasu ktoś z moich znajomych zarzuci ich album na imprezie, nabieram do tego zespołu coraz większej sympatii i chęci, żeby osłuchać się we wszystkich albumach - na pierwszy ogień pójdzie zapewne "Great...", potem "Vulgar..." a potem to się zobaczy. Taki np. "Revolution is My Name" niezbyt mi wchodził w pierwszej chwili - dopiero po czasie nabrał mocy.
Odn. niewypełnionej luki, to jest taka kapela, bodajże Throwdown (albo podobnie) - słuchałem tego parę razy jednym uchem i brzmiało jak kopia stylu Pantery (więc olałem, bo jeszcze oryginału dobrze nie znam, hehe).
Odn. niewypełnionej luki, to jest taka kapela, bodajże Throwdown (albo podobnie) - słuchałem tego parę razy jednym uchem i brzmiało jak kopia stylu Pantery (więc olałem, bo jeszcze oryginału dobrze nie znam, hehe).
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: PANTERA
Ale wiesz, że "jedynka" Pantery to "Metal Magic", a "Cowboys..." to ich piąty album? ;)PrzemoC pisze:Kiedyś rozkurwił mnie szczególnie "Far Beyond Driven" i nadal jest to moja ulubiona ich płyta (i jedyna, którą mam). Jedynka wydawała mi się zawsze za miękka, dwójka nie do końca wchodziła, a "Great..." uważałem za całkiem solidny ochłap.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: PANTERA
No co ty?


"Byłem wtedy młody i potrzebowałem pieniędzy..."


"Byłem wtedy młody i potrzebowałem pieniędzy..."
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: PANTERA
[V] pisze:Bezdyskusyjnie najlepsza (oblednie agresywna) plyta tego zespolu. Nawet te nieliczne spokojniejsze utwory, ktore powciskano w ten huragan maja jakas glebie, slucha sie ich wprost wybornie, mozna rowniez z latwoscia dostrzec jak wspaniale Anselmo sprawdza sie jako wokalista w zupelnie innych rejestrach.
Nic dodać, nic ująć :)Mort pisze: krążek nie dość, że bez słabych punktów to z samymi zajebiście mocnymi. Jedna z najlepszych metalowych płyt jakie znam.
Abstrahując od specyficznej stylistyki (którą można lubić lub nie), dla mnie Pantera to jeden z nielicznych zespołów, u których słychać niepodrabialną "chemię" pomiędzy muzykami. W tej kapeli wszystko jest na swoim miejscu. Świetnie zgrana, wyrazista sekcja rytmiczna, genialny gitarzysta, rewelacyjny wokalista - suma ich indywidualnych umiejętności tworzyła mieszankę, która wnosiła ten zespół na wyższy poziom z każdą kolejną płytą od "Cowboys..." - aż do "The Great...", które IMO jest ich opus magnum.
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: PANTERA
Wiem. Nie biorę pod uwagę.ultravox pisze:Ale wiesz, że "jedynka" Pantery to "Metal Magic", a "Cowboys..." to ich piąty album? ;)PrzemoC pisze:Kiedyś rozkurwił mnie szczególnie "Far Beyond Driven" i nadal jest to moja ulubiona ich płyta (i jedyna, którą mam). Jedynka wydawała mi się zawsze za miękka, dwójka nie do końca wchodziła, a "Great..." uważałem za całkiem solidny ochłap.
Re: PANTERA
Ich pierwsze płyty to rzeczywiście inna bajka - ale na "Power Metal" są już zalążki stylu, który został rozwinięty na "Cowboys...". Uważam, że to całkiem dobry album.
Rzeczywiście jadą pod Panterę, ale to jest bardzo powierzchowne - niby podobne riffy, podobna maniera wokalna, ale nie ma w tej muzyce "tego czegoś" co w Panterze cenię najbardziej (irytujące są też te bardziej śpiewane partie wokalne), niemniej jednak kapeli nie znałem i chętnie ją jeszcze obadam.PrzemoC pisze:Odn. niewypełnionej luki, to jest taka kapela, bodajże Throwdown (albo podobnie) - słuchałem tego parę razy jednym uchem i brzmiało jak kopia stylu Pantery (więc olałem, bo jeszcze oryginału dobrze nie znam, hehe).
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: PANTERA
A tak z innej beczki, to spotkałem się z opinią, że "Planet Caravan" w wykonaniu Pantery przewyższa oryginał. Fakt - zrobili to świetnie i inaczej, no ale też bez przesady - klimat oryginału jest nie do wyjebania jak dla mnie.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: PANTERA
Dokładnie, odkąd pierwszy raz usłyszałem ten krążek, świetnie się sprawdza w porze letniej.lucass pisze:A ja ciągle BARDZO lubie i wlasnie sobie włącze The Great Southern Trendkill bo w SEZONIE letnim wozi mnie strasznie :D
In a world of compromise...some don't
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: PANTERA
lol :))))PrzemoC pisze:A tak z innej beczki, to spotkałem się z opinią, że "Planet Caravan" w wykonaniu Pantery przewyższa oryginał..
Re: PANTERA
Jakże kurewsko zajebistym i zajebiście kurewskim krążkiem jest "The Great Southern Trendkill". Słucham właśnie tej płyty pewnie po raz tysięczny i mam gęsią skórkę na czole i czuję skurcz w podbrzuszu. Ten styl, który zakiełkował na "Cowboys...", rozwinął się na "Vulgar..." i osiągnął swoją dojrzałość na "Far Beyond Driven". Na tej płycie osiągnął apogeum. Pantera nigdy dotąd ani nigdy później nie zabrzmiała tak wulgarnie, wściekle, agresywnie i dojrzale. Kolejna płyta to był już krok w bok, próba znalezienia innej formuły, bo ta, którą tworzyli na czterech poprzednich płytach - na "The Great Southern Trendkill" doprowadzona została do pełnej doskonałości. Cholernie żałuję, że Pantera się już skończyła, bardzo chciałbym usłyszeć ich kolejne płyty. Obawiam się jednak, że przypominałyby bardziej dzisiejszą twórczość Down niż to co zrobili na "The Great Southern Trendkill".
Hej! Co to było, bo filmik już nie działa...Deathless King pisze:szukasz kapel kopiujacych Pantere?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: PANTERA
Pantera rozjebuje kazdym, oprocz ostatniego (choc ten tez ma momenty) albumem od "Cowboys From Hell". Ale rzeczywiście, na TGSK rozjebuje najbardziej. Nokautuja pierwszym ciosem:
I AM MORBID
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: PANTERA
^^kocham bezgranicznie :)
Re: PANTERA
O kurwa!!!! Przy "Suicide Note, Pt. II" nie wytrzymałem i wskoczyłem na stół, przy którym siedzę i zrzucając butelkę bo browarze na podłogę wykrzyknąłem na całe gardło: "Don't you try to die!". Sąsiedzi pewnie już dzwonią na policję, a jak krzyczę: "watch me do it"! nikt by nie przypuszczał, że mam już 33 lata, nie byłem notowany i wypiłem dopiero dwa piwa!
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: PANTERA
Akurat wklejalem inny numer, jak widac usuneli, ale tu masz inny numer tej kapeli:Maria Konopnicka pisze:Hej! Co to było, bo filmik już nie działa...Deathless King pisze:szukasz kapel kopiujacych Pantere?
Kopiuja az milo. :)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: PANTERA
Bezapelacyjnie, TGST jest najlepszą płytą Pantery.
Jak tyle lat wytrzymałeś bez alkoholu to lepiej nie zaczynaj pić.Maria Konopnicka pisze:O kurwa!!!! Przy "Suicide Note, Pt. II" nie wytrzymałem i wskoczyłem na stół, przy którym siedzę i zrzucając butelkę bo browarze na podłogę wykrzyknąłem na całe gardło: "Don't you try to die!". Sąsiedzi pewnie już dzwonią na policję, a jak krzyczę: "watch me do it"! nikt by nie przypuszczał, że mam już 33 lata, nie byłem notowany i wypiłem dopiero dwa piwa!
Re: PANTERA
Dwa piwa przed włączeniem Pantera, a nie w ogóle w życiu. :)) Myślę, że piwem, które wypiłem w życiu spokojnie można by zapełnić średnie jezioro na Mazurach. :))
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: PANTERA
Absolutnie tak.KreatoR pisze:Bezapelacyjnie, TGST jest najlepszą płytą Pantery..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior