AZARATH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

15-02-2007, 13:53

Wysłane przez ultravox
Wysłane przez MANOWAR
a ja myśle, że coś w tym zdaniu jest. w końcu przed "Demon Seed" może poza nielicznymi wyjątkami nie było w Polsce prawdziwego satanistycznego DEATH METALU
Wspomnę tylko o Damnation, którzy grali satanistyczny death metal w czasach gdy popularne było bieganie po lesie z siekierą. Wcześniej Imperator, Vader...
GHOST, ASKALON, BLOODLUST (nawet na Metalmanii grali), czy związany z nim DISSENTER, HELL-BORN, LOST SOUL, CONVENT czy przywoływany na tym forum wielokrotnie AHRET DEV również. Że nie wspomnę o HATE czy BETRAYER. Bez sensu taka wyliczanka.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

15-02-2007, 14:31

no tak, ale Azarath ich wszystkich kasuję, chodziło mi o to, że nikt nie grał takiej muzy, na tak wysokim poziomie jak oni, tak profesjonalnie, może prócz Imperatora i Damnation.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

15-02-2007, 16:28

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
GHOST[/quote]

No Ghost grał kurewsko satanistyczny death metal, zwłaszcza jak otwierali koncert Houk :-) Swoją drogą niezła to była kapela, ostatnio odkurzyłem "The Lost of Mercy" i nawet daje radę (a kiedyś mi się nie podobało). Gdzieś niestety zginęło mi "Bad Obsession", nie mogę tego znaleźć. Nawiązujac jeszcze do tego powyżej, nie chciałem robic żadnej wyliczanki, podałem tylko te najbardziej wyraziste przykłady aby obalić absurdalną tezę.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

15-02-2007, 16:30

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
no tak, ale Azarath ich wszystkich kasuję [/quote]

Je tez lubię Azarath, ale wszystkich to on na pewno nie kasuje.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

15-02-2007, 17:31

[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
Nawiązujac jeszcze do tego powyżej, nie chciałem robic żadnej wyliczanki, podałem tylko te najbardziej wyraziste przykłady aby obalić absurdalną tezę. [/quote]
Źle to odebrałeś. To nie była żadna uwaga w twoją stronę. :) Tak sobie po prostu napisałem - tych kapel (które wydały płyty) było wcześniej przynajmniej kilkanaście i każdy o tym wie. Nie ma sensu nawet pisać. O to mi chodziło. :)

HOUK - to byli prawdziwi masakratorzy z Szatanem pod rękę. ;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
haath
zaczyna szaleć
Posty: 281
Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
Lokalizacja: Auschwitz block 2

15-02-2007, 17:51

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
no tak, ale Azarath ich wszystkich kasuję, chodziło mi o to, że nikt nie grał takiej muzy, na tak wysokim poziomie jak oni, tak profesjonalnie, może prócz Imperatora i Damnation. [/quote]
LOL
BETRAYER-necronomical exmortis...tego nikt w tym kraju nie skasuje!!!
Awatar użytkownika
P.
postuje jak opętany!
Posty: 415
Rejestracja: 06-07-2004, 09:02

15-02-2007, 22:51

satan, demon, demons, satan - ambitne i oryginalne teksty.
never again
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

15-02-2007, 23:01

[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
satan, demon, demons, satan - ambitne i oryginalne teksty. [/quote]
Zgodzę się z Tobą, że teksty nie są "wybitne". Ale o ile czytać ich jakoś nie mogę to razem z muzyką wypadają świetnie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
P.
postuje jak opętany!
Posty: 415
Rejestracja: 06-07-2004, 09:02

15-02-2007, 23:04

Właśnie sobie teraz słucham "Diabolic...". Sama muzyka jest naprawdę OK.
never again
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

16-02-2007, 12:13

Wysłane przez Melepeta
Co do recenzji pana Ryłkołaka mmmiód na uszy, ten chropawy głos ze słynnym poczuciem humoru "Hehehe zgniłki niech wam odbyty pourywa w rytm szatańskich wersetów!!!"
Napisałem o recenzjach na Masterulu w STYLU Ryłkołaka, a nie reckach samego nieaktywnego już Tomasza Ryłko.
Gore_Obsessed
Też już nie czytam gazet (od jakichś pięciu lat mniej więcej), ale chyba z nieco innych powodów niż Ty. Ty olewasz, a mnie tam po prostu zbyt wiele rzeczy wkurwiało.
A to swoją drogą :)
MANOWAR
no tak, ale Azarath ich wszystkich kasuję, chodziło mi o to, że nikt nie grał takiej muzy, na tak wysokim poziomie jak oni, tak profesjonalnie, może prócz Imperatora i Damnation.
Bzdura, znajomość polskiej sceny metalowej z początku lat 90-tych się kłania.
AZARATH bezsprzecznie należy obecnie do czołówki polskiego death metalu oraz do mocniejszych, choć jeszcze mało znanych załóg na świecie. W panteonie najciekawszych kapel z krajowego podwórka jest dużo więcej, choć wiele z nich nie istnieje od lat.

Infernal Blasting - choć najsłabsza produkcja z całej trójki, to największy spontan kompozycji

Demon Seed - to dla mnie pomnik, który stoi obok De Profundis i Covenant; największe wyważenie kompozycji, chwyliwość i TO brzmienie. Te utwory zupełnie się nie starzeją.

D.I.E - chyba największa brutalność jaką dotad spłodził Azarath, sącząca się na styku brzmienia i odpowiednich aranży. Kawałki już nie tak chwytliwe koncertowo... dużo chaosu, na razie dla mnie za dużo... muszę jej jeszcze posłuchać.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

16-02-2007, 12:31

[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
Demon Seed - to dla mnie pomnik, który stoi obok De Profundis i Covenant; największe wyważenie kompozycji, chwyliwość i TO brzmienie. Te utwory zupełnie się nie starzeją.[/quote]

IMO nie, te ostanie cechy mogę przypisać D.I.E., a porównywanie Demon Seed to Covenant to bardzo gruba przesada. DS mimo, że dobre, to najsłabsza płyta Azarath

[quote]D.I.E - chyba największa brutalność jaką dotad spłodził Azarath, sącząca się na styku brzmienia i odpowiednich aranży. Kawałki już nie tak chwytliwe koncertowo... dużo chaosu, na razie dla mnie za dużo... muszę jej jeszcze posłuchać. [/quote]

mnie właśnie ta płyta najbardziej łapie za serce, poza "brutalnym" For Satan My Blood wszystkie kawałki są bardzo chwytliwe, ale pomimo tego i tak nie śmiałbym stawić tej płyty w jednym rzędzie z Covenant
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

16-02-2007, 12:38

No kurwa bez przesady, gdzież można Azarath stawiać obok 3 płyty MA. Grubo zawyżona ocena, "Covenant" wyznaczył tak wysoko poprzeczkę, iż praktycznie mało kapel ma czelność w ogóle stawać w jakiekolwiek konkury. Nawet na porównanie trzeba zasłużyć nie mówiąc już o jakimś wyścigu. Powiedziałbym tak: Azarath - raczkujący diabeł z wielkim złym serduchem do grania, MA - belzebub na kierowniczym stanowisku w piekle z wysługą i doświadczeniem. Hiehie ]:->
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

16-02-2007, 15:23

zgadzam się, z tym co powyżej, ale jest przekonany, że Azarath nie doraczkuje tak wysoko jak MA, uczeń nie przerośnie mistrza, gdyby nagrali taki DIE w 1990 to byłby kult, a teraz jest bardzo sprawne(a nawet mistrzowskie) powielanie schematów
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

16-02-2007, 15:28

<oklaski> Hmm no tak, jakby nagrali Die w 1990 r. to pewnie nie brzmiałby on tak jak dziś ;) niekoniecznie chodzi o brzmienie.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

16-02-2007, 15:35

jasne, bo gdyby nie Morbid Angel, Deicide itp. to pewnie nie byłoby Azarath

pisze o sytuacji gdyby taka muzyka powstala nie inspirowana graniem innych kapel
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

16-02-2007, 15:39

Rzecz to nader oczywista (kot psu w morde nie nagwizda).
długopisyyyyyyyyyy

16-02-2007, 15:45

[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
mnie właśnie ta płyta najbardziej łapie za serce, poza "brutalnym" For Satan My Blood wszystkie kawałki są bardzo chwytliwe, ale pomimo tego i tak nie śmiałbym stawić tej płyty w jednym rzędzie z Covenant [/quote]
Właśnie "For Satan My Blood" jest najbardziej chwytliwym kawałkiem na tej płycie :) przynajmniej dla mnie. Chyba najlepszy utwór Azarath w ogóle.
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

16-02-2007, 17:37

AZARATH to najlepsza kapela w historii polskiego DEATH METALU i jestem pewien, że jakby wydali którąkolwiek, ze swoich trzech płyt w 1990 roku, byliby uznani jako KULT i KLASYKA, bo z całym szacunkiem dla BETRAYERA, czy VADERA kasują ich w minutę, nie piszę tak dlatego, że tych kapel nie lubię, ale chce podkreślić, wyjątkowość tego zespołu (AZARATH) na polskiej scenie.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

16-02-2007, 17:50

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
AZARATH to najlepsza kapela w historii polskiego DEATH METALU i jestem pewien, że jakby wydali którąkolwiek, ze swoich trzech płyt w 1990 roku, byliby uznani jako KULT i KLASYKA, bo z całym szacunkiem dla BETRAYERA, czy VADERA kasują ich w minutę, nie piszę tak dlatego, że tych kapel nie lubię, ale chce podkreślić, wyjątkowość tego zespołu (AZARATH) na polskiej scenie. [/quote]

Zanim Cię tu zjedzą, napiszę kilka słów od siebie :-) Po pierwsze, nie mogli wydać żadnej z tych płyt w owych czasach, nie tylko dlatego, że byli wtedy młodzi i dopiero uczyli sie grać, ale przede wszystkim dlatego, ze ich muzyka jest pochodną tego, co inni wypracowali już wcześniej. Dlatego to tamtym przede wszystkim należy sie status kultu i klasyki, status, którego Azarath z czasem też z pewnością się dorobi. Ostatnio w kilku tematach pojawiło sie takie "gdybanie", powiem tak - gdyby coś mogło sie stać, to by sie stało. Po drugie rozumiem, że z twojego punktu widzenia muzyka Azarath może być ciekawsza niż to, co stworzył Betrayer czy Vader, ale to nie znaczy, że Azarath "kasuje" te kapele. Po trzecie, chciałbym podkreślić wyjątkowośc zespołów Vader i Betrayer na polskiej (i nie tylko) scenie.
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

16-02-2007, 18:05

no dobra troszkę może przesadziłem z tym "kasowaniem", ale chodziło mi o to, że dla mnie, AZARATH to najciekawszy zespół death metalowy z Polski, jaki kiedykolwiek słyszałem, "Impressions In Blood" czy jakoś tak przy "D.I.E." to słabizna.
ODPOWIEDZ