Czyli zakończy kariera zajebistą płytą ?est pisze:Coś mi mówi, że ten zespół skończy tak jak Emperor.
DEATHSPELL OMEGA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: DEATHSPELL OMEGA
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re:
Możecie mi wpierdolić, ale u mnie za drugimi, trzecimi drzwiami też stoi skojarzenie z Anaal Nathrakh...Skaut pisze:Szkoda, ale te rwane riffy i krótkie numery to wyraźna inspiracja ostatnimi dokonaniami Anaal Nathrakh...nightspiryt pisze:brzmienie bliźniacze do paracletusa, ale jest też i pewien progres. salowe, sand i ostatni kawałek zapowiadają się na wielkie hity tej epki. tylko trochę szkoda, że tracki trwają po 3-4 minuty. no, ale poczekamy, posłuchamy czy chłopaki nie zaczynają zniżać pomału lotów
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10058
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DEATHSPELL OMEGA
Chodzi mi o ich obraz w oczach fanów. Dzisiaj mistrzostwo świata, za 10 lat wiocha.PureHate pisze:Czyli zakończy kariera zajebistą płytą ?est pisze:Coś mi mówi, że ten zespół skończy tak jak Emperor.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10148
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DEATHSPELL OMEGA
Co za czasy że na masterfulu można sobie bezkarnie drwić z DsO, co się zrobiło z tym forum :/
Yare Yare Daze
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: DEATHSPELL OMEGA
Dzisiejsze polewy z Emperor (do których ni chuja nie jestem w stanie się przyłączyć) dotyczą głownie klawiszy. Co będzie tym wiejskim elementem w DsO? Chórki na Si monumentum...?est pisze:Chodzi mi o ich obraz w oczach fanów. Dzisiaj mistrzostwo świata, za 10 lat wiocha.PureHate pisze:Czyli zakończy kariera zajebistą płytą ?est pisze:Coś mi mówi, że ten zespół skończy tak jak Emperor.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: DEATHSPELL OMEGA
bez przesady. każdy normalny człowiek już po pierwszym odsłuchu takiego np. "In the Nightside..." złapał się za głowę i pomyślał - "jakie to byłoby zajebiste, gdyby nie te gejowskie klawiszki". w przypadku DsO nie ma tego typu zgrzytów.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: DEATHSPELL OMEGA
Kurwa, klawiszki są właśnie najlepsze w in the nightside... idealnie współgrają ze śmiesznym wokalem, tworząc nocno-leśny klimat! Bardzo lubię.
HAILSA!!!!!
Re: DEATHSPELL OMEGA
4 pełniaki emperora = kult nietykalny
podejrzewam, że deprecjacja kultu E wiąże się z uprzedzeniem wywołanym przez kiepskie krążki samego ihsahna
podejrzewam, że deprecjacja kultu E wiąże się z uprzedzeniem wywołanym przez kiepskie krążki samego ihsahna
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: DEATHSPELL OMEGA
żadnego albumu Ihasahna nie słyszałem.
nie przeczę, że pod tymi klawiszkami zdarzyło im się kilka razy przemycić naprawdę kapitalne riffy, o jakich większość kapel BM może tylko pomarzyć. ale kult to za dużo powiedziane :)
nie przeczę, że pod tymi klawiszkami zdarzyło im się kilka razy przemycić naprawdę kapitalne riffy, o jakich większość kapel BM może tylko pomarzyć. ale kult to za dużo powiedziane :)
Re: DEATHSPELL OMEGA
Kult srult.
Chyba głównie ludzie, którzy poznali ten album kilkanaście lat po premierze w momencie kiedy fajny jest tylko zgrzyt, dysonans lub punk rock. "In The Nightside Eclipse" brzmi dziś archaicznie, ale tak naprawdę nie ma w tym nic gejowskiego ani wieśniackiego. W sumie to nawet się nie zdziwię jeśli za kilka lat pojawi się moda na vintage black metal i ci, co teraz (niekoniecznie na nowo) odkrywają punka będą zachwycać się intencjonalną naiwnością i wysmakowaną archaicznością kapeli X, z którą Terrorizer zrobi wywiad na kilka stron. :)Mistrz pisze:każdy normalny człowiek już po pierwszym odsłuchu takiego np. "In the Nightside..." złapał się za głowę i pomyślał - "jakie to byłoby zajebiste, gdyby nie te gejowskie klawiszki".
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DEATHSPELL OMEGA
Nie no, z perspektywy czasu niektóre rzeczy na tych płytach mogą się wydawać nieco archaiczne, czy nawet śmieszne (ale to już kwestia gustu, ja jedynkę i dwójkę wciąż bardzo lubię), ale nie przypominam sobie nikogo, kto by w tamtych czasach nie leżał plackiem przed tymi albumami i nie wyczekiwał z napięciem kolejnych wieści z obozu Emperor. Ba, był czas, że ich płyty wywoływały o wiele większe poruszenie niż wydawnictwa jakiegokolwiek innego zespołu bm. Dziś każdy może wspominać tylko o Mayhem, Darkthrone i Burzum, ale prawda jest taka, że większość uwielbiała te klawiszowe pasaże i prosiła o jeszcze. ;)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: DEATHSPELL OMEGA
raczej ludzie, którzy wychowywali się na KREATOR, CARCASS, SODOM, SARCOFAGO itd.DCI Hunt pisze:Chyba głównie ludzie, którzy poznali ten album kilkanaście lat po premierze w momencie kiedy fajny jest tylko zgrzyt, dysonans lub punk rock. "In The Nightside Eclipse" brzmi dziś archaicznie, ale tak naprawdę nie ma w tym nic gejowskiego ani wieśniackiego. W sumie to nawet się nie zdziwię jesli za kilka lat pojawi się moda na vintage black metal i ci, co teraz (niekoniecznie na nowo) odkrywają punka będą zachwycać się intencjonalną naiwnością i wysmakowaną archaicznością kapeli X, z którą Terrorizer zrobi wywiad na kilka stron :)Mistrz pisze:każdy normalny człowiek już po pierwszym odsłuchu takiego np. "In the Nightside..." złapał się za głowę i pomyślał - "jakie to byłoby zajebiste, gdyby nie te gejowskie klawiszki".
tak jak pisałem - nie uważam tego albumu za dno, bo takie np. "Inno A Satana" urywa łeb, ale "jakie to byłoby zajebiste, gdyby nie te gejowskie klawiszki" to była autentycznie pierwsza moja myśl po usłyszeniu tego albumu (zresztą po jakimś czasie nauczyłemi się je ignorować, bo pod tym morzem klawiszy słychać, że goście mieli "iskrę bożą"). nie było to w latach 90, bo jestem za młody, nigdy też się z metaluchami nie zadawałem, więc nie wiem kto co o tym sądził i jebie mnie to :)
Re: DEATHSPELL OMEGA
a gdzie, przecież pisałem, że bardzo lubię debiut Emperor ;)Mistrz pisze: raczej ludzie, którzy wychowywali się na KREATOR, SODOM, SARCOFAGO itd.
Re: DEATHSPELL OMEGA
Nie wiem dlaczego mnie bawi jak dwudziestolatki piszą, że wychowali się na Kreator, Sodom, Sarcofago. To tak jak ja bym pisał, że wychowałem się na filmach Chaplina :) Teoretycznie możliwe...
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: DEATHSPELL OMEGA
A mnie bawi pisanie 40-letnich fanów metalu, którzy piszą o tym tak jakby tylko oni byli starymi prawdziwymi fanami starych kapel co jest troszeczkę żenujące. Ty w wieku 20 lat w takim razie czego słuchałeś?
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: DEATHSPELL OMEGA
Praktycznie tez.Maria Konopnicka pisze:Teoretycznie możliwe...
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Dlatego dalej lubię wracać do 4 pierwszych płyt Limbonic Art.DCI Hunt pisze:Kult srult.Chyba głównie ludzie, którzy poznali ten album kilkanaście lat po premierze w momencie kiedy fajny jest tylko zgrzyt, dysonans lub punk rock. "In The Nightside Eclipse" brzmi dziś archaicznie, ale tak naprawdę nie ma w tym nic gejowskiego ani wieśniackiego.Mistrz pisze:każdy normalny człowiek już po pierwszym odsłuchu takiego np. "In the Nightside..." złapał się za głowę i pomyślał - "jakie to byłoby zajebiste, gdyby nie te gejowskie klawiszki".
Coś tam było! Człowiek!
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
nomegawat pisze:Możecie mi wpierdolić, ale u mnie za drugimi, trzecimi drzwiami też stoi skojarzenie z Anaal Nathrakh...Skaut pisze:Szkoda, ale te rwane riffy i krótkie numery to wyraźna inspiracja ostatnimi dokonaniami Anaal Nathrakh...nightspiryt pisze:brzmienie bliźniacze do paracletusa, ale jest też i pewien progres. salowe, sand i ostatni kawałek zapowiadają się na wielkie hity tej epki. tylko trochę szkoda, że tracki trwają po 3-4 minuty. no, ale poczekamy, posłuchamy czy chłopaki nie zaczynają zniżać pomału lotów
Coś tam było! Człowiek!
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: DEATHSPELL OMEGA
No mogli się wychować. Dzisiejsze 5ciolatki za 15 lat mogą powiedzieć, że wychowali się na Sodom, Blasphemy i Venom, bo dlaczego nie? Chodzi o to czego słuchasz jak zaczynasz się interesować muzyką, a nie w jakim punkcie na osi czasu się pojawiłeś.Maria Konopnicka pisze:Nie wiem dlaczego mnie bawi jak dwudziestolatki piszą, że wychowali się na Kreator, Sodom, Sarcofago. To tak jak ja bym pisał, że wychowałem się na filmach Chaplina :) Teoretycznie możliwe...
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran